dzisiaj przy robieniu dipsów jak się prostowałem jebło mi coś w mostku lekko powyżej linii sutków. teraz bardzo boli gdy nabieram powietrza, czy jak się jakoś bardziej gwałtownie poruszę, gdy uciskam z zewnątrz to trochę mniej. rozgrzewka oczywiście była, było to już trzecie ćwiczenie z kolei, więc o nierozgrzaniu nie ma mowy. mieliście kiedyś coś takiego ? jest jakaś szansa że jak odpoczne z dwa dni to przejdzie samo czy iść do lekarza ?
Zakładki