Siema. Pytanie do osób redukujących i nie tylko.
Jak wam spadał fat z brzucha? Równomiernie z całości czy jakoś tak pojebanie jak u mnie, że najpierw z prawej strony mi fat schodzi, a z lewej dopiero co zaczyna.
chociaz jak ktos ma wyjebane na smak (albo zasypie tona slodzikow xD), to kiwi+twarog/mleko=wlasnej roboty hydrolizat. produkty mleczne robia sie gorzkie z tego wzgledu, ze aktynidyna to na szybkosci trawi i mamy gorzkie, ale krociotkie peptydy. kto pil hydro wie o jaki smak chodzi.
Panowie co polecacie na trica robić? Tylko wolne ciężary, bo nie mam dostępu do maszyn. Nie może to być wyciskanie wąsko i dipsy, bo to miałem w starym planie i zmieniam go właśnie.
Zakładki