Temat: Luźne rozmowy na siłce - archiwum

Jak nie wie co to dieta to może wpierdalać sobie to białko i tak gówno będzie ;d

Poświęciłem w końcu 15-20 min na same nogi foam roller. Spociłem i zmęczyłem się jak świnia, lepiej niż na treningu.
A co do witaminki C , ja biorę 2x1g dziennie chyba, że coś mnie zaczyna łapać to 3x1g

przeciez lepiej juz wprowadzić papryke do diety ew. grejfruta jak orangutan

Słyszałem opinię, że rozciągać się tak mocno warto 1-2x w tyg max. Bo za bardzo obciąża, ewentualnie do tego w tygodniu dla podtrzymania jakieś lekkie rozciąganie. Co wy o tym myślicie ?

codziennie i dosyć intensywnie
regularne rozciąganie daje mi wieczny progres przynajmniej w moim wieku

Ja się rozciągam dynamicznie przed każdym treningiem po rozgrzewce a przed właściwymi seriami. Po treningu statycznie + foam roller.

Poza tym robię sobie tzw sesje mobility. Ale to jak wiem że w następnym dniu nie mam treningu siłowego.

ja jeszcze tak nie potrafię ale miałem niezłą patologie z sciagnietymi miesniami :P

co kto lubi haxuś ty mój najsilniejszy i najwiekszy kulturysto :*

Pan Łosoś dobrze muwi
lecz
to je haxuś on działa pod wpływem hormonów i czasem coś powie źle :D

Dziś przed konsultacjami z gimnastyki widziałem znów te bachory które sobie wchodzą na drążek jak małpki, robią szpagaty, potrafią leżąc trzymając szarfę w rękach przekładać ją z tyłu do przodu, bujać się na drążkach jak pojebane... :((

I w ogóle jak pokazałem mojego "muscle-up'a" gościowi to się zdziwił w chuj bo to ani nie jest takie stricte siłowe, ani z tą dynamiką z wybiciem najpierw nóg nad drążek... @Elite Hunter ; będzie wiedział ocb. tylko takie pośrodku. Więc dużo pracy przede mna... a mam dziś tak pozdzieraną skórę z rąk że zaraz mi krew chyba poleci.

A to chodzenie na rękach po tych poręczach jest zajebiście trudne... myślałem że skoro potrafię 30dips zrobić to sobie tak przejdę w jedną i drugą a tu eh... pot z czoła!
@Pan Ryba ;
Wszystko zależy od tego nad czym chcesz popracować. Inaczej się rozciągasz przed treningiem nóg a inaczej góry.