alien napisał
Przypomne tylko, ze to był mecz na Old Trafford z Evertonem, który w tym sezonie wygrał 1 z 7 rozegranych w lidze spotkań. Dla United aspirującego do powrotu na swoje miejsce w tabeli to powinna być formalność, a wyszło tak, że gdyby nie genialny De Gea to by jeszcze punkty z tym slabiutkim Evertonem stracili. Ostudźcie zapał.
Przypomnę tylko, że MU dalej nie jest w optymalnej formie i dopiero od meczu z WHU widać, że zawodnicy
powoli zaczynają się zgrywać, a myśl Van Gaala wchodzi w życie. Przypomnę tylko także fakt, że MU wygrało w tym sezonie tylko 3 mecze z ich 7, 2 przed meczem z Evertonem. Zapału tu nie ma, jest tylko zadowolenie, że ta gra zaczyna jakoś wyglądać, ale cóż, Twoja ekspercka analiza jak zawsze mało ma wspólnego z rzeczywistością.
##
O jak prykłem, wpuścili tylko 3 tyś kibiców Arsenalu na Stamford, zaczęli odpalać race i więcej już nie wpuszczają XDXD
Zakładki