bubcoz napisał
prawda jest taka, że najlepszym trenerem kadry ostatnich lat był Beenhakker. Co prawda nie osiągnął nic szczególnego (jak zresztą cała reszta ostatnich selekcjonerów), ale takiego futbolu jak w meczach z Portugalią czy Czechami, nie graliśmy chyba od czasów Piechniczka. Engel z Janasem potrafili tylko klepać jakieś Walie i Azerbejdżany, a jak przychodziło do poważnych meczy ze Szwecją albo Anglią, to nasi nie wiedzieli co się dzieje
Beenhakker był dobry do pewnego momentu. Ale chyba za dużo czasu spędził w pzpnowskich gabinetach, bo potem też przesiąkł tą mentalnością z polskiej piłki i zaczął pieprzyć głupoty i przerżnął eliminacje mając słabiutką grupę (do spółki z borucem). Co do Janasa, to i tak szacun za eliminacje 2006. Może i z Anglią przegrał 2x, ale wygrał wszystkie pozostałe mecze. Wygrać 7 meczów eliminacyjnych z rzędu, a w sumie 8 meczów na 10 to jednak duża sztuka i jeszcze długo nam się nie uda tego powtórzyć. I mimo dwóch porażek w bezpośrednich meczach, Anglia ostatecznie wyprzedziła nas o 1 punkt, mimo że była wtedy silniejsza niż obecnie wg mnie. Dzięki temu, że za Janasa wygrywaliśmy praktycznie wszystkie mecze z ogórkami (także towarzyskie) to w rankingu byliśmy przez cały czas w 30, a chwilami nawet w 20 (chyba na 16 czy tam 17 miejscu), a nie na 60-70.
simon007 napisał
[y]gHyGGGYYI5s[/y]
XD
Nextpro napisał
Kolejny poprawny, niezaliczony gol?
Pewnie takich sytuacji, lub jakichś błędnych karnych itp. będzie jeszcze ze 30 do końca mistrzostw. No ale po co powtórki dla sędziów XD dziady z fifa dalej będą się jarać gol lajn, które jest tylko dla picu i zapewne nie przyda się ani razu.
Dobrze, że Szwajcaria to wygrała ostatecznie.
Zakładki