Chels napisał
a tak ze aguero potrafi zajebac brame kazdemu z top5 a suarez nie bardzo, i do tego dochodzi fakt o ktorym juz wspomnialem ze suarez laduje bramy ogorkom z ktorymi lfc (po wiekszych lub mniejszych meczarniach ) zapewne by wygralo. Mysle ze ze samym sturrem lfc moglo by byc tam gdzie jest tylko z mniejszym bilansem bramkowym ot co ;d
Już weź przestań tak porównywać Aguero z Suarezem, bo może i niemal wszystkie bramki z ogórami lub mniejszymi, jak Totki/Eve, ale Suarez potrafi sam Sobie wypracować te gole w większości przypadków. W City mając takich pomocników, jak tam - Suarez byłby w 7mym niebie ze Swoją formą ( tzn. ostatnio lekko opadła, ale mimo to i tak ładuje bramy/asystuje ). Yaya Toure i Fernandinho zapewniają dostawę wielu piłek w meczu, IMO lepszy niż środek Chelsea i widać było wczoraj brak jednego z Nich, gdy YayaT musiał działać za dwóch przy Demishelisu, Silva/Navas, był Nasri przed kontuzją. Do tego Zabaleta z Kolarovem po bokach obrony, gdzie u Nas Johnson 1dną centrę w pole dobrą ma na cały rok ;/
Porównywanie gościa z taką pomocą do Suareza z niestety.. cienką pomocą, bo Coutinho bez formy i nie gra za wiele takich pił, jak w 2giej połowie zeszłego sezonu czy Leivą przez większość sezonu ( Allen może wreszcie coś ugra.. Alberto by dali szansę, bo ma skilla i potrafi grać ), to Sobie może. Suarez by strzelał z TOPem co chwilę bramki, jakby reszta drużyna w sporej części nie odstepowała go na parę lvli w dół. Teraz, gdy Sturridge wrócił i Raheem w formie, to może jakoś to będzie, tylko by Allen znowu nie dorwał kontuzję.. bo on jest potrzebny, by Henderson mógł więcej w offie zdziałać, a potrafi.
Zakładki