Lykasz napisał
WHU nie jest takie złe? Kwestia obserwacji. Jak dla mnie są drewniakami, którym bliżej do Stoke niż Southampton. Zresztą Big Sam nigdy nie stawiał na piękno futbolu, tylko szukał rzemieślników i ludzi z charakterem. Co innego teraźniejsza AV, która ma jedną z najmłodszych kadr w lidze, przeprowadziła masę perspektywicznych transferów i patrzy w przyszłość swoją utalentowaną młodzieżą.
I jeśli rozmowa o potencjale jest bez sensu, to każda rozmowa o piłce jest bez sensu, wszak opiera się na dywagacjach, przewidywaniach, spekulacjach. No ale to jak kto woli.
Co do tego, że nie mam prawa wytykać tej porażki, to zupełnie nie rozumiem tej wypowiedzi. Zauważyłem, że od dłuższego czasu zmieniłeś kurs i z gościa wyśmiewanego za nieobiektywizm w sprawach Arsenalu poszedłeś na drugą stronę i za wszelką cenę próbujesz zdeprymować ten klub, żeby nie wyszło, że jesteś zaślepiony. W ogóle w tym temacie to jakaś reguła chyba, bo posty pochwalające ulubione kluby są rzadkością. Mam wrażenie, że posty bez "XDDDDDDDDDD" ";]]]]]]]]]]]]" "GNIJE" "KISNE" 'WYJEBAĆ TEGO CZY TAMTEGO" nie mają tu racji bytu. Każdy chce być ironiczny na siłę i taki obiektywny. Przykre jak bardzo ten temat się zmienił od kiedy zaakceptowaliście głupotę pezeta.
Aha, jest obiektem drwin bo zremisował z WBA, spoko. Co tam, że po pierwszej kolejce każdy wiedział swoje i żadnej serii zwycięstw nie przewidywał i zapewne Ty byłeś jednym z tych, którzy tutaj, na torgu, krzyczeli najgłośniej o zwolnieniu Wengera. A teraz nagle nie mieli prawa przegrać z WBA. Gościu, od ośmiu lat nie ma trofeów, po tej drużynie wszystkiego można się spodziewać, a Ty wyskakujesz z czymś takim.
A spursi się ośmieszyli, bo 0-3 u siebie na tym etapie, z takim potencjałem to wstyd.
Aha, stałem się nieobiektywnym burakiem, bo mam inne zdanie i nie używam kretyńskich emotikonek? A może dlatego, że nie traktuję już rozmowy z wami za poważnie, bo od kiedy poziom dyskusji ograniczył się do tego kto napisze więcej D przy iksie to ja dziękuję.
I czemu jestem nieobiektywny? Bo nie cisnę po Arsenalu? Bo cisnę po tottenhamie czy United? Proszę Cię. Ty też kiedyś jeszcze miałeś swoje zdanie, a teraz patrzę przytakujesz każdemu, który jedzie po Arsenalu jak po burej suce. Trochę szkoda, bo kiedyś z sensem pisałeś.
Nie wiem czemu mam wracać na k.com, skoro nie udzielam się w tamtejszej społeczności, nie czytam komentarzy, tylko piszę teksty jak mam czas. Ale patrząc na to co Ty starasz się nam przekazać to zapraszam na spursmanię, tam mają podobne zdanie o Arsenalu ;)
I nie, nie jestem kolesiem, który nie lubi tottenhamu bo to odwieczny rywal AFC. Jak grali w LM nawet im kibicowałem, bo podobała mi się ich gra, ale od kiedy zmienili front i stali się bucami to podziękowałem. Podobnie jest w moim przypadku z barceloną. Przed guardiolą lubiłem ich, a teraz tak jak spursów.