chyba nie bylo takowego
Wersja do druku
co tam że Aston Villa potencjałem zjada WHU na śniadanie, wysrywa go, spuszcza w kiblu, czeka pięć lat i dopiero myśli, że coś takiego jak WHU w ogóle kiedyś istniało.
OCZYWIŚCIE nie usprawiedliwiam Arsenalu, bo porażka u siebie na inaugurację to zawsze jest coś niedopuszczalnego, no ale nigga plis, wydajesz miliony na wzmocnienia i nie potrafisz w trakcie sezonu wygrać, ba, zremisować u siebie z WHU?
...
Wypowiedź o potencjale AV i WHU jest wzięciem w obronę Arsenalu? no ładnie, ładnie...
"ma potencjał" to nie to samo co "jest świetna"...
oho, edit poszedł, spoko.
Dwie kwestie:
1. Nie próbuję wyśmiewać tottenhamu, oni sami sobie w tym dobrze radzą, nie potrzebują pomocy
2. Wyśmiewanie innej ekipy =/= usprawiedliwianie drużyny, która nawet z nimi nie grała
Nie, wypowiedź, w której mówisz o wydanej kasie przez Tottenham to staranie się na siłę żeby wyśmiać Tottenham i nie mówić nic o remisie z WBA/porażce z AV.
Zasłużyli dzisiaj na porażkę, Dawson jest łamagą na poziomie Ferdinanda, Defoe nie umie grać i voilla. Trudno, boli, ale nie ma tragedii jeszcze.
Ale Ty musisz sobie łezki po remisie Arsenalu z potężnym WBA otrzeć śmiechem ze Spursów.
Super, potencjał tyle się liczy, co statystyki. Czytaj - nie liczy się.
Zresztą, dobra, naprawdę nie chce mi się z Tobą dyskutować, rzuć mi ignore'a, ja Tobie rzucę i będzie spokój ;]
Kogo obchodzi twoje zdanie? No właśnie nikogo, ale dalej tu piszesz ;)
Crus napisał, że WHU i AV to 'guwnokluby', więc napisałem, że dla mnie AV to ekipa z takim potencjałem, z tyloma młodymi piłkarzami, że to krzywdzące nazywać ich 'guwnoklubem'
Ale czy ja w ogóle coś mówiłem o meczy Arsenalu? Nie, poruszyłem temat tottenhamu, to Ty wyjechałeś mi tu z AFC, ja nic o meczu z WBA mówić nie chcę, bo to mecz zupełnie bez historii, o którym za miesiąc każdy zapomni.
A JEDNAK! Znalazłem ból dupy po porażce z WHU :D
Stary, ktokolwiek by przegrał u siebie z WHU 0-3, czy CFC czy LFC, czy zupełnie mi obojętne PSG, obojętne, to bym się z tego śmiał, bo to nie przystoi. No ale że padło na totki to cóż... Śmieję się podwójnie.
I to nie ja płaczę co 3 minuty w temacie na forum, że ktoś krzywo kopnął, no człowieku, spokojnie...
No i? Czy to że się nie liczy zabrania prawa do dyskusji o nim? Ale o Januzaju, o tym że jest młody i ma potencjał to już można? Albo o innym zawodniku? Hipokryzja jak skurwysyn.
Nie dam Ci ignora, bo czasem coś z sensem powiesz, coś wartościowego, za co czasem chyba dostajesz ode mnie nawet reputa, no i oczywiście jesteś źródłem nieopisanej beki w 90% postów, więc nie odmówię sobie :)
ps kto się czubi ten się lubi