O trądziku i higienie twarzy, rozmowy ogólne

Ja zacząłem drugą kurację, bo po 3-4 miechach od izo zaczęło znowu coś nieśmiało wychodzic, potem trochę więcej ;\ derma mówiła, że 30% ludzi którzy do niej chodzą (leczy tym lekiem od 20 lat) potrzebują drugiej kuracji ;\ Ale znowu mówi, że nie miała jeszcze takiego pacjenta który potrzebował trzeciej.
Ale to ten Tetrysal mi zrobił taki rozpierdol, wcześniej miałem wyjściową facjate, pare syfków, a jak przestałem brac tetre to sie zrobiło mi na twarzy takie gówno, że ...... Na szczęście przy izo jest idealnie.

Stosował ktoś z was może lub stosuje Aknemycin Plus?
Bo ja od tygodnia stosuje i działa naprawde bardzo dobrze szczególnie dobrze wysusza te całe syfy, które powoli zaczynają znikać :)

trochę akward bo ja po miesiącu izo jestem już czysty

głupio się to żre na normalną mordę xD

szczegolnie, ze jak przestajesz jesc to momentalnie cera sie pogrubia i wtedy dopiero jest zaejbista ;) ale trzeba dobic do 120... (chcoiaz ja zrobilem 170 i nawrot..)

ja lece izo teraz 20mg co drugi dzień poprawia się powoli bo dawka mała, nie chcę atakować za dużo bo wysusza stawy a suche stawy + duże kg to morderstwo

mam na nosie taka czerwona plame, bo miałem kiedys w tym miejscu strupa. Da się jakoś jej pozyć?

Ja za to mam dziwny problem, bo na czole (na szczęście akurat w tym miejscu zaczynają się włosy i nie widać tego) mam takiego jakby strupa, który nie znika. Od paru miesięcy mogę to zdzierać i po paru dniach jest od nowa.
Wie ktoś może co to za cholerstwo?

nie zdzieraj i nacieraj go czyms z d-patentholem (chociazby krem nivea)

Ostatnio siedziałem i zastanawiałem się co by tu zrobić ze swoim nędznym życiem i w efekcie wyszukałem najbardziej cenionego i polecanego dermatologa w mieście. Umówiłem się na wizytę i w efekcie od tygodnia biorę izotretynoine w postaci leku aknenormin 20mg (2 tabletki dziennie) na razie nie jest źle: zaczerwieniona morda+schodzący z niej naskórek. Kuracja potrwa 5 miesięcy. Jak to nie pomoże to pierdole więcej nie leczę tego :)

tak z ciekawosci moglibyscie mi pokazac jak wyglada twarz osoby, ktora posuwa sie do brania tych lekow?

Cytuj:

---

Pan Ryba napisał

tak z ciekawosci moglibyscie mi pokazac jak wyglada twarz osoby, ktora posuwa sie do brania tych lekow?

---

Są fora o tym, nawet specjalna strona gdzie ludzie pokazują się tylko po izoteku ;)
Oglądałem i jeśli ktoś ma konkretny trądzik (tzn. w miarę całą twarz), to wygląda okropnie przez pierwszy miesiąc, ale potem jest taka poprawa, że może i nawet warto.

Do tego dochodzi jednak sporo skutków ubocznych i spora cena, a więc trzeba to dobrze przemyśleć. Ja np. mam dość spory trądzik, a do izoteku się nie uciekam.

a co sądzicie o zimnie? :D
od wrzesnia wyskoczylo mi sporo syfów z którymi nijak nie moglem dac sobie rady(nawet mydlo siarkowe po jakims czasie gowno dawało). od jakichs 2-3 tygodni pracuje na swiezym powietrzu. jak mi przez pierwszy tydzien lodowaty wiatr smagał po mordzie 6h codziennie to momentalnie mi sie cera polepszyła. ofc pryszcze sa dalej ale o wiele mniej. to samo było jak pracowałem przez wakacje na zaladunku. czesto musialem przebywac na chlodni (-15stopni) i tez momentalnie mi sie cera polepszyla
co sadzicie?

Mi własnie derma powiedział, że nie ma strachu jak ktoś jest "zdrowym" człowiekiem a lekarz dobierze odpowiednia dawkę to nie ma prawa się nic dziać prócz tych typowych chwilowych skutków ubocznych (suchość, bóle stawów itp.) Ja miałem tak, że co tydzień wyskakiwała mi grupka tego ścierwa po kilku dniach spokój (akurat jak sie to zagoiło) i tak na zmiane znów wyskakiwało w okolicach podbródka/ dolnej cześci ust/ na czole/ na skroniach - taka rotacja :D mogę powiedzieć że wyglądałem spoko w porównaniu z tym co było przed/ w trakcie brania antybiotyków jakieś 2-3 lata temu.

Cytuj:

---

Pan Ryba napisał

tak z ciekawosci moglibyscie mi pokazac jak wyglada twarz osoby, ktora posuwa sie do brania tych lekow?

---

https://i.imgur.com/a8OWvyt.jpg

ludzie w polsce po prostu wyolbrzymiaja skutki po izoteku, jezu, nie umrze sie od tego... ja bralem dosc wysoka dawke, sam se wszystko ustalalem, bo bralem kuracje na wlasna reke(dermatolodzy w tym miescie to kupa) dobilem do 155 bez niczyjej pomocy, przy czym chlalem jak glupi(a nie mozna ani troche, na forum sie pytali ludzie np. czy na swoja 18-nastke moga wypic 3 piwa....) ja niczym sie nie przejmowalem w sumie, lykalem tabletki jak witaminki mimo ze TO STRASZNY LEK i ani raz przez 10 msc nie mialem zadnego krwotoku z nosa ani nic... jedyne co mnie zlapalo mozna powiedziec to silne bole brzucha po lyknieciu wieczornych tabsow i na poczatku bol plecow itd itp co bylo do wytrzymania ale przeszkadzalo strasznie jak szedlem do lozka... no i wysyp, ale to normalne, szczerze to myslalem ze szybciej bede wygladal lepiej a mozna powiedziec ze dopiero po 4 miesiacu wygladalem lepiej niz po zaczeciu kuracji... jak by ktos mial jakies pytania nt izo akne curacne itd to walnie na pw, odpowiem chyba na wszystko, taki mini expert w tej dziedzinie...pzdr

Uzywal moze ktos z was zele i kremy z serii nivea ' energy'? lub L'Oréal men exspert.. bo ostatnio straszne wory pod oczami mi sie zrobily i zastanawiam sie czy to cos pomoze..

Ja wam radze nie brac tego, jesli nie macie duzych problemów z tym i nie wstydzicie sie pokazac na ulicy, bo syfy każdemu wyskakują, ale wkońcu miną, sam nie używam niczego i widze znaczną poprawe z wiekiem, przestałem się tym martwić i jest gitara. Jeżeli wasza gęba wygląda okropnie i nie widać poprawy wtedy jest to chyba najlepsze wyjscie.

ja np do domu gdy wracam i biore prysznic w kabinie, gdzie puszczam sobie mega gorąco wode i siedze dluuuuugo (sauna sie robi w ch**) to to mi pomaga bardzo na cere :)

ale odkad kosmetolog mi zrobila kuracje jakimis tam kwasami to i tak juz problem z tradzikiem praktycznie calkowicie u mnie zniknal ;p oczywiscie trzymam diete jakas tam, nie wpie**** sosow, tlustych, ostrych, slodkich rzeczy i daje rade, przynajmiej z dwoch metrow wygladam jakbym mial idealna twarz, dopiero sie trzeba przypatrzec zeby mniejsze chrosteczki wylapac;d

Cytuj:

---

SedaN* napisał

oczywiscie trzymam diete jakas tam, nie wpie**** sosow, tlustych, ostrych, slodkich rzeczy i daje rade,

---

Akurat to jest bujda z tym ze słodkie/ostre wywołuje syfy na twarzy, wiadomo ze jak zjesz cos ostrego to twarz nabierze kolorów jakis zaczerwien, ale to nie jest punkt odniesienia do syfów, ze słodkim the same.
Jest to tylko mit. Oczywiscie wiadome ze jesli zaczniemy wpierdalac słodkie wiadrami to wyskoczy cos, ale predzej na brzuchu :D

Cytuj:

---

SedaN* napisał

ja np do domu gdy wracam i biore prysznic w kabinie, gdzie puszczam sobie mega gorąco wode i siedze dluuuuugo (sauna sie robi w ch**) to to mi pomaga bardzo na cere :)

ale odkad kosmetolog mi zrobila kuracje jakimis tam kwasami to i tak juz problem z tradzikiem praktycznie calkowicie u mnie zniknal ;p oczywiscie trzymam diete jakas tam, nie wpie**** sosow, tlustych, ostrych, slodkich rzeczy i daje rade, przynajmiej z dwoch metrow wygladam jakbym mial idealna twarz, dopiero sie trzeba przypatrzec zeby mniejsze chrosteczki wylapac;d

---

Gorąca woda źle działa na twarz gdy masz trądzik, bo pobudza wydzielanie łojotoku. Tak jak kolega up powiedział- jedzenie nie ma znaczenia, póki nie jesz produktów typowo nasilających trądzik.

Cytuj:

---

SzalonyMes napisał

Akurat to jest bujda z tym ze słodkie/ostre wywołuje syfy na twarzy, wiadomo ze jak zjesz cos ostrego to twarz nabierze kolorów jakis zaczerwien, ale to nie jest punkt odniesienia do syfów, ze słodkim the same.
Jest to tylko mit. Oczywiscie wiadome ze jesli zaczniemy wpierdalac słodkie wiadrami to wyskoczy cos, ale predzej na brzuchu :D

---

co ty gadasz, stary, jak ja mialem powazny problem przed izo i wystarczy ze zjadlem grzeska to na 2 dzien mialem o jakies 3-5 chrost wiecej a jak raz zjadlem jakiegos hamburgera z Maca ostrego to na 2 dzien nie wiedzialem co jest grane, z 10 pryszczow mialem nowych na twarzy,brodzie itd, wiec nie mow takich rzeczy ze to nie ma nic wpsolnego... pewnie ze to ma wspolnego i to wiele, moze na kazdego inaczej cos dziala, na mnie alkohol np nie dzialal, ale od tamtego momentu nigdy nie wzielem niczego ostrego, sosow musztard chrzanu ketchupu itd...

Co do jedzenia to sprawa sporna (była już dyskusja o tym) - w moim przypadku zauważyłem dużą zmianę po odstawieniu tabasco - ostrze rzeczy kocham w chuj, szamałem jak głupi - potrafiłem przez miesiąc zużyć buteleczkę tabasco + innych ostrych przypraw/sosów, ale jak kiedyś trafiłem do lekarza to zapytała się jak wygląda moja dieta i kazała mi odstawić wszystkie ostre rzeczy - podziałało, ilość wykwitów zmniejszyła się o 40-50%. Dodam, że czekolada wywołuje u mnie bardzo niefajną reakcję. Polecam sprawdzić samemu, może akurat to właśnie przez tego typu szamę macie problemy.

Sluchajcie cos dziwnego sie dzieje z moja skora. Jakos od miesiaca mam strasznie slucha skore (?) na twarzy. Pod oczami na wysokosci nosa moja skora jest strasznie slucha i tak jakby sie luszczyla, taka skorupa jakby sie zrobila. Smaruje to codziennie roznymi kremami ale nie przechodzi. Tak samo na glowie na lini wlosow, mam jakby lupiez, ale taki dziwny, bo sie nie sypie mi z glowy tylko mam takie biale skorki odstajace. Palcami jest to wyczuwalne. Nie zmienialem kosmetykow, uzywam jak zawsze tego samego szamponu, mydla nivea, zel do mycia twarzy, tonik. Kapie sie minimum 2x dziennie. No i smaruje kremami ale nie przechodzi. Moze to jakies uczulenie? Ale nigdy wczesniej nie mialem :s

jezeli masz sucha skore to odstaw na kilka dni te wszystkie preparaty, nie myj twarzy mydlem,zelami itd przez kilka dni to wszystko wroci do normy.

jestem po kuracji izo na wlasna reke, zadnego prychola przez 1.5 roku niezaleznie od tego co jadlem, a 3 dni temu az sie przestraszylem jak po takim czasie wyszly mi syfy i to odrazu 4 na raz :o nie wychodzilo mi po sosach, a tu zjadlem sobie troche ketchupu i odrazu armagedon, pierwsza mysl-nawrot, ale minely dwa dni i zero zmian jak odstawilem te sosy, chujowo na maksa odstawic cos co sie lubi,dlatego ze na drugi dzien chujowo wygladassz. ja pierdole. co za zjebana choroba

Cytuj:

---

Vadim napisał

Sluchajcie cos dziwnego sie dzieje z moja skora. Jakos od miesiaca mam strasznie slucha skore (?) na twarzy. Pod oczami na wysokosci nosa moja skora jest strasznie slucha i tak jakby sie luszczyla, taka skorupa jakby sie zrobila. Smaruje to codziennie roznymi kremami ale nie przechodzi. Tak samo na glowie na lini wlosow, mam jakby lupiez, ale taki dziwny, bo sie nie sypie mi z glowy tylko mam takie biale skorki odstajace. Palcami jest to wyczuwalne. Nie zmienialem kosmetykow, uzywam jak zawsze tego samego szamponu, mydla nivea, zel do mycia twarzy, tonik. Kapie sie minimum 2x dziennie. No i smaruje kremami ale nie przechodzi. Moze to jakies uczulenie? Ale nigdy wczesniej nie mialem :s

---

Załaduj sobie cynk, z tego co wiem powinno pomóc.

Sucha skóra na linii włosów to jest łupież, suchy łupież. Miewałem, ale jak zarzuciłem szamponem przeciwłupieżowym, to nie mam już tego problemu.

Ale ja uzywam szamponu przeciwlupiezowego ;d Head&Shoulders.
Cynk lykam codziennie w tabletkach z witaminami i mineralami. Jest go 15mg. I ogolnie odzywiam sie zdrowo (dieta zroznicowana, sporo warzyw, miecho, ryby, orzechy, itp.).

Zapomnialem jeszcze wczoraj dopisac. Mam jeszcze jakby lupiez na brwiach xd

Cytuj:

---

Vadim napisał

Ale ja uzywam szamponu przeciwlupiezowego ;d Head&Shoulders.
Cynk lykam codziennie w tabletkach z witaminami i mineralami. Jest go 15mg. I ogolnie odzywiam sie zdrowo (dieta zroznicowana, sporo warzyw, miecho, ryby, orzechy, itp.).

Zapomnialem jeszcze wczoraj dopisac. Mam jeszcze jakby lupiez na brwiach xd

---

Mam dokładnie tak samo, gdy na szybko się myję rano i niedokładnie zmywam żel do mycia twarzy. Musisz elegancko twarz woda z tej "piany" odmywać, bo inaczej za każdym razem będziesz miał suchą skórę.
Nie kupuj szamponu bezpośrednio przeciwłupieżowego, bo on też wysusza. Kup sobie przeciwłupieżowy + nawilżający w jednym.

Cytuj:

---

Vadim napisał

Head&Shoulders.

---

zmień na Nizoral.

Ja z racji posiadania dość długich dredów mam czasami problem z łupieżem - skóra głowy dostaje pierdolca jak np. za mocno je dokręcę i przez to włosy są napięte, jedno mycie nizoralem + mocne suszenie i jest spokój na dłuższy czas.

@UP
Wydaje mi sie ze masz wytrysk albo wyprysk łojotokowy czy jakos tak ;d na to wskazuje to co napisales na 99% ale moge sie mylic moge ci doradzic zebys do derma sie udal

Macie jakieś sposoby na pojedynczego pryszcza? Nigdy jakichś wielkich problemów z trądzikiem nie miałem ,ale ostatnio cały czas mam jednego dużego skurwysyna na twarzy. Zdąży zniknąć to robi się drugi wielkolud i tak już z miesiąc.

@Tasmann
Od 10lat+ uzywam Head&Shoulders wieksza puszystosc i zawsze bylo ok ;d
Zel zmywam dokladnie, zawsze. Jego tez uzywam od kilku lat i bylo ok.

@Hyakinthos
Po nizoralu mam przychlapniete wlosy, zero puszystosci. Uzywalem pare razy, bo akurat byl w domu.
No ale moze sprobuje :p Poki co probuje nie myc twarzy zelem i tonikiem wgl :p

Cytuj:

---

polek asty napisał

Macie jakieś sposoby na pojedynczego pryszcza? Nigdy jakichś wielkich problemów z trądzikiem nie miałem ,ale ostatnio cały czas mam jednego dużego skurwysyna na twarzy. Zdąży zniknąć to robi się drugi wielkolud i tak już z miesiąc.

---

Myjesz twarz, ręce dokładnie. Wyciskasz go, możesz też nakłuć sterylną igłą, dezynfekujesz, możesz mały plasterek nakleić jeżeli jest rzeczywiście duży i wygląda bardzo nieestetycznie.

Jeżeli powstał rumień to możesz maścią cynkową ew tridermem przesmarować ale nigdy na ranę.

@Vadim
Wydaje mi sie ze masz wytrysk albo wyprysk łojotokowy czy jakos tak ;d na to wskazuje to co napisales na 99% ale moge sie mylic moge ci doradzic zebys do derma sie udal

Witam. Borykam się z trądzikiem już pare ładnych lat. Są to zmiany podskórne, czasem ropne itp. no wiecie o co chodzi. Ostatnio to zaniedbałem i nie ładnie to troche wyglada. Oczywiście byłem kiedys u dermatologa, lecz za małolata to inne myslenie bylo nie chcialo sie smarowac ryja itp wiecie na pewno o co chodzi ;) Teraz prośba moja jest taka - mógłby ktoś podać nazwę jakiegoś kompleksowego preparatu do twarzy na te wszystkie zmiany z apteki najlepiej z antybiotykiem, zależy mi żeby był skuteczny żeby wreszcie ta gęba wygladala jakos przyzwoicie, nie wiem jak to jest z receptami na takie rzeczy no ale mysle ze to mi powiecie przy nazwie. Dzięki i pozdrawiam.

izotek
@majlo ;

Cytuj:

---

Byczek napisał

izotek
@majlo ;

---

koniecznie tabletki?

spróbuj bezacne 10%

Stosowałem kremy przez pare lat. W koncu wzialem silny antybiotyk przez pol roku, tani nie byl, ale teraz widze straszne efekty, pryszcze tylko pojedyncze i rzadko :)

Cytuj:

---

Czesiuu napisał

Stosowałem kremy przez pare lat. W koncu wzialem silny antybiotyk przez pol roku, tani nie byl, ale teraz widze straszne efekty, pryszcze tylko pojedyncze i rzadko :)

---

Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze te wszystkie kremy bez recept itd sa chuja warte, przez msc ladnie dziala, po msc skora sie przyzwyczaja i znowu jest to samo co bylo, ew jeszcze gorzej jak odstawiasz....

przy izoteku konieczna wizyta u dermatologa czy można samemu jakoś to wyliczyć bezpiecznie? recepta ?

na takie zmiany podskórne ja polecam epiduo, dobrze wyciąga to gówno ze skóry, ale oczywiście najpierw jest etap gorszy - wysyp, a potem się elegancko goi

Cytuj:

---

majlo napisał

Witam. Borykam się z trądzikiem już pare ładnych lat. Są to zmiany podskórne, czasem ropne itp. no wiecie o co chodzi. Ostatnio to zaniedbałem i nie ładnie to troche wyglada. Oczywiście byłem kiedys u dermatologa, lecz za małolata to inne myslenie bylo nie chcialo sie smarowac ryja itp wiecie na pewno o co chodzi ;) Teraz prośba moja jest taka - mógłby ktoś podać nazwę jakiegoś kompleksowego preparatu do twarzy na te wszystkie zmiany z apteki najlepiej z antybiotykiem, zależy mi żeby był skuteczny żeby wreszcie ta gęba wygladala jakos przyzwoicie, nie wiem jak to jest z receptami na takie rzeczy no ale mysle ze to mi powiecie przy nazwie. Dzięki i pozdrawiam.

---

Pare lat temu miałem spore problemy z trądzikiem na które praktycznie nic nie działało. Potem udałem się prywatnie do dobrego dermatologa - obejrzał i zalecił mi używanie wieczorem płynu Afronis, po nim maści Klindacin t. Po 2-3 tygodniach kuracji cały trądzik zniknął, a problem dawno mam z głowy. Osobiście więc polecam tą kurację, choć wiadomo, że każde ciało i zmiany w nim są inne, to może Tobie też pomoże. Leki bardzo tanie, wychodzi jakoś 20-30zł/miesiąc. klindacin t dostępny na receptę, więc trzeba się udać do lekarza.

ja za to mialem syfy od 5kl podst do 1 lic, tragiczny, serio po kilka duzych zmian dziennie, stosowalem 90% tego co jest na rynku epiduo isotrexiny benzacne aknemyciny itd itp wszystko testowalem, po epiduo i isotrexie/isotrexinie bylo 10000 razy gorzej, morda spuchnieta, cala czerwona, naciagnieta a syfy nie schodzily tylko robily sie jeszcze wieksze xD, benzacne nie dzialalo w ogole, jedynie co aknemycin troche poprawial mi kolor skory, nie bylo widac przebarwien itd, jak dla mnie WSZYSTKIE MASCI to jedno wielkie gowno, jedna kosztuje 100 zl, pogarsza sprawe, idziesz do dermatologa daje ci co innego co jest jeszcze gorsze i tak caly czas, wiem cos o tym bo byla tragedia max. wkurwilem sie na wszystkich dermatologow i sam postanowilem sie wyleczyc bez pomocy tych zjebow. Zagadalem z ziomkiem na pewnym forum ktory mi przysylal izotek 60 tabs/20mg aknenormin/zamienniki przez cala moja kuracje, bez problemu i oszustw, po 3 msc dopiero bylo lepiej, a pozniej juz tylko bardziej zajebiscie, kasy troche w to poszlo bo dawalem 210zl za miesiac, ale warto bylo, jestem rok po i jak nic nie bylo tak nic nie ma, wiec polecam max, problemow nie mialem choc moglem miec z moim life style, nie robilem badan na wartobe bo sie balem, ale jak widac zyje i tu pisze, jedynym skutkiem ubocznym byl straszny bol brzucha no i slabszy leb do picia, strasznie, bol plecow moze troche i zmiany nastrojow jak by nie patrzac, teraz jest wszystko si i jestem mega zadowolony wiec kazdemu kto ma nawet srednio syfy na ryju polecam to wziac bo warto chyba... jak ktos by potrzebowal rad albo namiarow na ziomka to moge podac na prv , pozdr, aha jak by ktos sie pytal to przyjalem prawie 180mg/kg ciala
@majlo ;

Panowie, co polecacie na świecącą się skórę?
Problem dotyczy głównie nosa - inne części twarzy też "świecą" ale zdecydowanie mniej, za to nos świeci mocno no i jest to trochę peszące. Stosowałem różnorakie kremy i do tej pory nic nie podziałało. Próbować walczyć z tym w domowych warunkach czy lecieć już do dermatologa?

Moglibyście coś polecić na zapalenie mieszka włosowego? Ogółem myślałem, że mam trądzik, ale czoło, nos i policzki mam czyste, a tylko okolice golenia się są zapełnione krostkami. Zarost mam niestety taki, że muszę golić się codziennie, a uczucia czochratości nie cierpię:P Byłem w aptece i babka przypisała mi nitrofurazon, ale niestety nie działa jak powinien. Jakieś rady? Ostateczność to dermatolog bo z tymi ludźmi miałem już tyle razy do czynienia, że szkoda słów...

Przetłuszczający się nos i czoło, jakieś domowe sposoby(czego unikać w diecie?)?

Cytuj:

---

Katalonczyk napisał

Moglibyście coś polecić na zapalenie mieszka włosowego? Ogółem myślałem, że mam trądzik, ale czoło, nos i policzki mam czyste, a tylko okolice golenia się są zapełnione krostkami. Zarost mam niestety taki, że muszę golić się codziennie, a uczucia czochratości nie cierpię:P Byłem w aptece i babka przypisała mi nitrofurazon, ale niestety nie działa jak powinien. Jakieś rady? Ostateczność to dermatolog bo z tymi ludźmi miałem już tyle razy do czynienia, że szkoda słów...

---

golisz sie elektryczną czy zwykłą? mój kolega mial ciągle jak się golił zwykłą maszynką i żadna maść ani nic nie pomoglo, musial zaczac wiec golic sie elektryczna.. + ja bym zrobil tak, ze dalbym skórze 'odpocząc' przez jakis tydzien bym nie golil a potem jebł elektryczną i powinno być spoko

Cytuj:

---

Zakon napisał

Przetłuszczający się nos i czoło, jakieś domowe sposoby(czego unikać w diecie?)?

---

przede wszystkim nie myj twarzy gorącą wodą , nie wiem czy lodowata jest si czy nie, ale optymalnie taką letnią, żeby nie było reakcji ochronnej.

@up Maszynkami, ale używam jednorazówek i codziennie je wymieniam. Balsam z nivea próbowałem używać, ale na nic moje próby:/ Elektryczną mam, ale boję się nią golić, co jest bezpieczniejsze?

Lurkując temat, natknąłem się na ludzi po kuracji oraz w trakcie Izotekiem . Mam kilka pytań do grupy która jest już po :

1. Czy zaczerwienienia oraz blizny (te płytkie) zeszły po odstawieniu ?
2. Czy wspomagaliście się czymś w trakcie leczenia ?
3. Czy po kuracji mieliście idealną cerę ? Bez grudek, krostek, wągrów .

Pytam, bo kończy mi się kuracja. Moja cera jest w lepszym stanie, jednak oczekiwałem czegoś więcej. Pryszczy nie mam od około miesiąca, jednak blizny i zaczerwienienia zostały :p

Cytuj:

---

Amazing napisał

2. Czy wspomagaliście się czymś w trakcie leczenia ?

---

Mi dermatolog przepisał dodatkowo pabi dexamethason, teraz jestem podczas 3 miesiąca kuracji
edit: A ile ma trwać twoja kuracja?