kl4udyna napisał
Witam
Udało się komuś tutaj wyleczyć trądzik całkowicie samym epiduo?
Ogólnie wygląda to tak, że próbowałam już tak wielu leków antybiotyków itp że tego nawet nie zliczę, leczę się od wielu lat
to co obecnie mam na twarzy nie jest już tak złe jak przed tymi wszystkimi kuracjami ale jednak pryszcze nadal się pojawiają
Epiduo zostało mi przepisane końcem września, dermatolog powiedziała, że mam cerę w takim stanie, że nie ma potrzeby łączenia go z jakąś wewnętrzną kuracją. Także używam go sobie od października, staram się co wieczór chyba że już mam zbyt przesuszoną cerę albo czuję, że mnie piecze- wtedy robię dzień przerwy. Zużyłam już dwa opakowania, właśnie będę zaczynała trzecie i planuję je pociągnąć do końca chyba że w maju/czerwcu już będzie zbyt słonecznie. Cera poprawiła mi się znacznie, większość przebarwień poznikało (a miałam z nimi duży problem) i ogólnie cera jest dość gładka ale wciąż wyskakują mi niespodzianki i nie wiem czy kiedykolwiek przestaną :/ do dermy teraz i tak nie ma sensu iść bo na wiosnę już mi nic konkretnego nie przepisze. Zastanawiam się czy zaryzykować i na jesień iść po izotek czy po prostu są to jednak hormonalne zmiany i nie mam sensu się truć. A może ma to związek z jakimś jedzeniem i ja po prostu o tym nie wiem? Słodkiego unikam, kawę piję od wielkiego dzwonu, ostre tylko czasami. Do pielęgnacji używam delikatnych kosmetyków ale i czasami muszę na twarzy użyć czegoś mocnego bo za długo na delikatnych się przetłuszcza, twarzy albo nie wycieram w ogóle albo ręcznikiem papierowym albo takim małym tylko do twarzy.