Xat napisał
Mam problem od około 5 dniu, codziennie leci mi krew z nosa, z początku czasem smarkałem taką maziową z krwią bo byłem chory i myślałem że to od ciągłego kataru i w ogóle miesiąc wcześniej oberwałem prostym w kość/trzon nosa, po chorobie minęło nic się nie działo, teraz od wtorku leci mi krew, pierwszy raz czyli środę poleciał mi można powiedzieć nawet strumień krwi, cała chusteczka była ubabrana, potem 4h później znów, następnego dnia przy smarkaniu lekko, potem znów ale już nie leci taki strumień tylko kawałki skrzepów i znów maź, dziś tak samo, dziwne jest to, że dzieje się to gdy siedzę i tylko kiedy się koncentruję, jak piszę czy rysuję, jak biegam na bieżni to nic się nie dzieje. Nie wiem czy może to mieć jakiś wpływ ale od początku tygodnia przeszedłem na dietę (redukcja) - 400kcal więc nie jest to drastyczny deficyt, dieta węglowodanowa równie rozłożone makroskładniki, może to być tym spowodowane? Wcześniej odżywiałem się normalnie, czyli normalne śniadanie jajecznica, zwykły obiad jakieś ziemniaczki schabowy ryba, potem coś słodkiego, jakieś zapiekanki itd. Czy może jednak to przez tego "prostego" coś się uszkodziło? Iść z tym do lekarza? Jakaś maść czy coś? Znajomy mi mówił, że to może być spowodowane słabą krzepliwością krwi ale nigdy tak nie miałem, zawsze jak się skaleczyłem to minuta dwie i robił się skrzep.