Katalonczyk napisał
Sędziowie też ponoszą winy za swoje czyny, więc nie można nikomu zarzucać ustawiania meczu.
Cały post rozumiem, ale to zdanie niestety nieprawdziwe. Sędziowie są niczym święte krowy, zawsze jakoś się wybronią, że nie do końca widzieli, albo że sytuacja była szybka i z ich perspektywy było tak czy siak.
Od wczoraj nic nie pisałem, przespałem się z tym meczem i uważam, że oba zespoły grają takie gówno w obronie, że jeśli trafią na Bayern to zarówno Real jak i Barca dostaną 7-up jak w tamtym sezonie. Ancelotti pokazał, że nie za bardzo radzi sobie z dobrymi ekipami, Real świetnie leje ogórków pod jego wodzą, ale z Atletico i Barcą nie potrafił w lidze wygrać, także wniosek prosty, że w LM również wiele bym nie oczekiwał. Na otarcie łez pewnie wygrają tą ligę, bo 9 meczów z ogórkami, a Barca gra z Atleti więc ktoś punkty straci, ale trochę z niedosytem i tak, bo bez wygranej z największymi rywalami.
Nad decyzjami arbitra już nie będę się pastwił, kiepsko to sędziował, ale meczu nie cofniemy. Mam nadzieję tylko, że w końcu Varane wygryzie Ramosa na stoperze, bo Sergio nieważne czy dotknął Neymara czy nie, to kolejny raz dał się głupio zrobić i osłabił zespół. Z wyniku 3-3 ale w 11 Real by się podniósł, remis wtedy byłby pewnie spokojnie, a może nawet wygrana, ale w 10 już nie było szans.
Zakładki