@Cysio528
Problem z kręceniem się w głowie, nie musi być wcale powodowany tym, że robisz wdechy z jednej i z drugiej strony zbyt często. Podejrzewam że chodzi tu o nieprawidłowe oddychanie podczas pływania. Aby zapobiec twojemu problemowi, mogę ci jedynie wskazać abyś prawidłowo pracował układem oddechowym podczas treningu. Co to znaczy? Chodzi mi przede wszystkim o to, abyś wypuszczał powietrze do wody w czasie gdy twoja głowa jest zanurzona. W czasie gdy bierzesz oddech musisz mieć praktycznie puste płuca, aby mieć po co pobierać powietrze. Kręcenie się w głowie może być spowodowane tym, że nie wypuszczasz wystarczającej ilości powietrza na zewnątrz, a tylko wrzucasz je do wewnątrz powodując zwiększenie ciśnienia w organizmie. To niby śmieszne, ale najwięcej osób pobiera powietrze, a nawet nie zdążyło stracić tego co niedawno pobrali, powodując niepotrzebne przetłoczenie powietrzem w płucach. Tak jak na lądzie, tak i w wodzie, podczas pływania musimy wdychać powietrze a następnie je wypuszczać aby można było pobrać kolejną porcję powietrza z tlenem. Mam nadzieję, że to zrozumiałe. W razie jakiś problemów pytaj. Jakby się okazało że to też nie pomaga, to daj mi znać w temacie, a na pewno pomogę jeszcze w inny sposób.
Jeżeli chodzi o diety:
Jedz dużo warzyw i owoców pomiędzy posiłkami. Większość z nich wspiera pracę układu pokarmowego naszego organizmu, co przy treningu jest ważną jak nie najważniejszą częścią diety. Omijaj dużymi krokami większe ilości węglowodanów tj. różnego rodzaju makarony, jasne pieczywo. Staraj się jeść pełnoziarniste ciemne pieczywo. Od poniedziałku do piątku postaraj się ograniczyć wszelkie węglowodany do minimum. Zaś w weekend zrób sobie przerwę od diety aby wzbogacić organizm o nowe węglowodany. Jeżeli już masz jeść węglowodany to tylko i wyłącznie rano, aby pobudzić organizm do pracy. Nie jedz posiłków później niż o godzinie 20. Staraj się ustalić sobie kilka momentów w ciągu dnia na posiłek, nie podjadaj pomiędzy posiłkami (chyba że są to owoce bądź warzywa albo przekąski w formie orzechów czy pestek, to jak najbardziej można). Podziel sobie godziny tak aby umieścić w nim posiłki (Śniadanie, II Śniadanie, Obiad, Podwieczorek i Kolacja) Jeżeli trenujesz dużo to tzw. podwieczorek jest konieczny, abyś nie tracił zbyt dużo składników odżywczych w ciągu dnia. Jeżeli trenujesz mało to wyklucz podwieczorek ze swojego grafiku. Pamiętaj, że nie wszystkie składniki odżywcze uda ci się umieścić w jedzeniu. Każdy człowiek czasami nie ma czasu określać sobie każdej porcji witamin i minerałów w ciągu dnia. Więc dlatego wybierz się do apteki i kup sobie komplet witamin i minerałów w tabletkach i codziennie je spożywaj, aby uzupełniać to co nie było zawarte w pokarmie. Możesz do swojej diety stosować:
- pierś z kurczaka
- jajka (na twardo, jajecznica, omlet, sadzone)
- wołowina
- wieprzowina
- indyk
- tuńczyk
- łosoś
- makrela
- pstrąg
- śledź
- sardynki
- oliwa z oliwek
- warzywa i owoce
- pełnoziarniste pieczywo
Unikaj zbyt dużej ilości cholesterolu.
To chyba na tyle, w razie pytań jestem tu i służę pomocą.
@Nights
Jeżeli chodzi o rok przerwy, to radziłbym abyś zaczął chodzenie na basen od 3 razy w tygodniu. Jeżeli poczujesz po jednym miesiącu że dałbyś radę chodzić 5 razy w tygodniu to nie ma żadnych przeszkód abyś to robił. Pamiętaj że w ciągu tygodnia, musisz znaleźć przynajmniej 2 dni wolnego na pełną regenerację organizmu.
W tej chwili jestem Ratownikiem WOPR i zarabiam 8 zł na godzinę na basenie miejskim krytym, pracuję na umowę zlecenie w mojej miejscowości. Pełnoetatowcy dostają 10 zł za godzinę, także to nie jest mało. Pracuje się dziennie od 7-8 godzin. Lepszej pracy nie ma i nie będzie. Oczywiście mówię o warunkach pracy u mnie, bo nie znam warunków w innych miejscach w Polsce. Jedyną wadą jest to, że jeżeli coś się stanie na terenie pływalni, to ty za to odpowiadasz, więc trzeba uważać, no i nie będę kłamał bo jest to bardzo odpowiedzialna praca.
Zwykła karta pływacka nie daje w szczególności nic wielkiego. Możesz jedynie pokazać takową kartę w miejscach gdzie wypożycza się sprzęt do pływania tj. deski sufingowe czy kajaki i skutery wodne, aby udowodnić że potrafisz pływać i w razie czego poradzisz sobie w razie jakiegoś wypadku. Ta karta jest także potrzebna do ukończenia kursu na stanowisko Młodszego Ratownika WOPR. Kiedy będziesz zdawał kurs na Ratownika WOPR (czyli stopień wyżej niż Młodszy Ratownik WOPR) to będziesz miał przymus zdać na Specjalną Kartę Pływacką, którą nieco trudniej zdać niż tą poprzednią. To chyba tyle.
Rozgrzewka przed każdym treningiem jest zalecania. Na lądzie organizm inaczej funkcjonuje, a w wodzie jeszcze inaczej, także rozgrzewka na lądzie jak i w wodzie jest przymusem, jeżeli chcesz osiągać w przyszłości lepsze wyniki.
Zapomnij o treningu na basenie jeżeli palisz papierosy. Trening nie daje żadnego efektu jeśli cały swój poświęcony czas na basenie wyniszczasz paleniem. Jeżeli palisz to nigdy nie polepszysz swojej wydolności płuc, która jest ważna i którą uzyskuje się z biegiem czasu podczas treningów. Każde używki stosowane w czasie treningu są niewskazane, a wręcz moim zdaniem wykluczone. Postaraj się to rzucić bo to do niczego nie prowadzi.
Testy na młodszego ratownika nie są trudne, pływasz po jeziorze pare kilometrów dziennie, potem jakieś zaliczenia szybkościowe na basenie, pływanie 15 m pod wodą. Jeżeli chcesz to zdasz, nie ma problemu, obyś nie olewał tego co ci każą robić, bo możesz wylecieć nawet nie wiesz kiedy.
Wybaczcie wszyscy za słabą aktywność, ale w wyniku pracy i nauki, rzadko kiedy mam czas na pisanie na tym forum. Jeżeli jestem, to staram się rozwiać ważne problemy i mam nadzieję że wam pomagam.
Powodzenia chłopaki i czekam na nurtujące was pytania w dalszym ciągu.
Zakładki