mocart napisał
Moim zdaniem najlepsze do walk ulicznych są zapasy połączone z technikami bjj które da się wykorzystywać w stójce. Chociażby dlatego, że w takiej walce każdy jest nastawiony na lanie po mordzie, i jak tylko znajdzie się w zwarciu nie wie co zrobić (sw typowo bazujące na uderzeniach są 100 razy bardziej popularne) a znając zapasy i bjj się obchodzi z ludźmi jak z workami.
Ja ostatnio zapisałem się do lokalnej sekcji sw, ćwiczyłem tam bjj, potem mma (bjj+zapasy+boks) niestety żadnych kopnięć, a szkoda bo nogi mam długie (wzrost ~193 cm), każdemu polecam bjj, bo świetnie uczy kontroli nad swoim ciałem (rozkładanie ciężaru etc), aczkolwiek jeśli się nigdy nie ćwiczyło pleców mogą być problemy z bólem na początku.
Jak dla mnie BJJ jest bardzo podobne do zapasów, więc w walce raczej daje podobne efekty (tylko w BJJ dodatkowo masz dźwignie).
Zapasów nigdy nie trenowałem, jedynie oglądałem jak to wygląda, więc mogę się mylić. ;d
A co do BJJ to zgadzam się w 100%. Co prawda na treningach BJJ byłem 4-5 razy, ale na MMA mam na prawie każdym treningu coś z BJJ. Świetna sprawa, zastanawiam się nad chodzeniem na to częściej, tylko póki co czas nie pozwala. ;d
W wakacje jadę na obóz z moim klubem to tam powinienem podszlifować lepiej partner + ogólnie w wakacje więcej czasu na treningi.
Swoją drogą, jest ktoś z Copacabany? Bo Copacabana Łódź(mój klub) leci na obóz z Copą z bodajże Konina i Kielc, więc moglibyśmy się spotkać w wakacje nad morzem. :D
majlo napisał
nie kupujcie tego gówna, tyle
Używam podobnych (też takie materiałowe, wciągane jak skarpety) już od paru(3-4) lat i jakoś nigdy na nie nie narzekałem. Są miękkie, w sumie dobrze zmniejszają siłę kopnięcia i partner nie czuje tego tak bardzo. Jedyną wadą to chyba to, że czasem zsuwają się na bok (z piszczela na łydkę) i trzeba poprawiać.
Tak czy siak polecam, tanie i dobre.;d
Zakładki