Bezmusk napisał
no tak ale ja tu wyczuwam podstęp.Bo jak walczłyem z tym samym typkiem tydzien temu to go spokojnie jechałem a teraz tak nagle przez tydzień się wyskilował ?
I co gorsza jego kumpel tak samo zmiótł kolesia z ringu
niektorzy walcza spokojnie, a niektorzy dostaja takiego agresora jak ten koles, z ktorym walczyles. na poczatku dostawales, bo przypuszczam, ze nie jestes przyzwyczajony do walki z kims tak agresywnym. No, ale pozniej ogarnales sytuacje i dawales rade, jako ze umiejetnosci slabszych nie miales.
niektorzy agresora lapia na walkach (wieksza motywacja), a niektorzy nawet na sparingach. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze niewygodnie sie z kims takim walczy, mozna latwo dostac po lbie, mimo ze teoretycznie koles ma gorsze umiejetnosci. trudno powiedziec co zrobic, zeby sobie z takimi dobrze radzic. mozesz probowac sie np. 'nakrecac', albo po prostu przygotowac sie na huraganowy atak i skontrowac takiego szarzujacego delikwenta. jak ktos sie na Ciebie tak rzuca to bardzo latwo mozna czysto trafic, np odskok - kontra. Albo zejscie - koles poleci do przodu, doskakujesz i napierdalasz. mozesz tez pouciekac od typa az sie uspokoi, tylko niech Cie nie zlapie xD. ogolnie trzeba byc tez psychicznie przygotowanym na cos takiego.
co do danona: facepalm
Zakładki