danon, ja dwa razy miałem sytuację, gdzie jeden (!) koleś do mnie podszedł i chciał telefon. Wtedy musiałem uciekać, bo telefonu nie oddam, a jestem szybki, ale wolałbym takiego gościa obić. Dlatego zapisałem się na kb. Wiem, że jeśli kolesi będzie dwóch czy więcej, to nie mam szans, ale pełno jest cwaniaków w dresach, którzy myślą, że jak podejdą w pojedynkę do młodszego, to ten od razu się obsra ze strachu, odda telefon, pieniądze, klucze i buty... Trening sztuk walki może pomóc w pokazaniu takim cwaniakom, że jeśli chcą mój telefon, to muszą przyjść we dwóch :)
Zakładki