Przed meczem sercem oczywiście za Polakami, niestety wrażenie mnie nie opuszczało, że po pierwszej połowie będziemy gonić 10+ punktową stratę, jakież było moje zaskoczenie w trzeciej kwarcie, że Polacy nadal rozgrywają swoje najlepsze spotkanie w turnieju. Smutek straszny oglądając 4 kwartę, płakać się chciało. Emocje niesamowite :)
Ciężko stwierdzić jakie założenia taktyczne mieli Polacy, nie zagłębiałem się też, ale kilka mam kilka uwag:
- Slaughter w meczu kilka dobrych ruchów i jump shoty z półdychy, myślę, że powinien rzucać więcej,
- Ponitka dobry walczak, temperament, dynamika, ale też podpala się niepotrzebnie często, dobry materiał na długie lata w kadrze,
- Waczyński, dziś brakło 3 jakże ważnych w poprzednich spotkaniach, dobrze penetruje, rzuca, w obronie też walczy, na pewno topowy gracz Polaków
- Kulig solidnie, straty wcześniej niepotrzebne, dzisiaj zagrał OK moim zdaniem
- No i gwiazda reprezentacji Gortat, dziękujemy za super zaangażowanie. Statysta, przyjechał pooglądać mecz z parkietu, zero walki na deskach, zero agresji, szkoda gadać.
- Karnowski, świetny disrespect w kilku akcjach Gasola. Dobre punkty, świetny mecz. W polu 3sek. powinien jak najwięcej rzucać, niestety poza raczej nic ciekawego. I tak super pozytywna postać spotkania.
- Koszarek to porażka. Zamiast wprowadzać spokój i opanowanie wprowadza oddawanie piłki i paniczne podania po penetracji.
Ogólnie świetnie Polacy ograniczyli straty, na tablicach porażka kompletna, głównie za sprawą Gortata, który powinien podjąć w miarę równą walkę a skapitulował już chyba przed wyjściem na parkiet. Skuteczności nie można zarzucić, brakło jak wcześniej wspomniałem ważnych trójek.
Cały turniej można zaliczyć do udanych. Same wyjście z grupy było wyczynem na tle ostatnich rozgrywek Polaków. Do 4 kwarty Polacy dali świetny pokaz basketu, najbardziej boli fakt, że Gasol przejechał nas, dosłownie zniszczył w ostatniej ćwiartce przez co obraz tego spotkania ostatecznie nie daje satysfakcji. Wolałbym abyśmy przegrali kilkoma punktami, aniżeli 1-2 bądź 15.
Mamy potencjał.
Zakładki