Co o nim myślicie? Sory że tak się dopytuje ale mi zależy na tym trochę...
Za 1200zł masz fajnego Gianta, leciutki jest, fajny ma amort z przodu. Jak ci się spodoba, możesz zainwestować w jakieś lepsze koła i opony i masz fajny rowerek :)
Kurde, jak chcesz dokładnie wiedzieć o jaki mi chodzi, to napisz na Priv, wyślę Ci screena bo też taki mam ;p tylko już "przejeżdżony"
Tylko czesciowo ze stali cro-mo - naprawde musisz miec cos nowego ? Bo uzywke dorwalbys duza lepsza za te 1200zl juz. Tez myslalem nad nowym rowerem tyle ze do streetu az wkoncu natrafila sie okazja i kupilem rower uzywany 1/2 sezonu za 1650 a gdybym chcial kupic wszystkie party co w tym rowerku byly to musailbym wylozyc ponad 3k czyli zaoszczedzilem praktycznie polowe a rower prawie jak nowy.
Jezeli rodzice daja Ci hajs porozmawiaj i powiedz im prosto ze nowka za 1,2k to nie bedzie nic specjalnego i co chwilke bedziesz musial tamcos dokladac i lepiej kupic uzywke w tej samej cenie.
No właśnie kasę zbieram sam i to od dłuższego czasu... Szukałem używki ale nic nie mogę znaleźć ;/ Dlatego myślałem nad nowym bo nie mam aż takiego dużego skila więc rowerek nie będzie się tak bardzo męczył. Chyba że ma ktoś jakieś ciekawe ogłoszenia lub propozycje to będę bardzo wdzięczny:)
Ten BMX nie jest dużo droższy ale ma za to ramę Cro-mo-- http://sklep.proletaryatbmx.pl/rower...eist_2010.html
Zastanawiam się właśnie bo muszę jeszcze trochę kasy dozbierać ale chyba zacznę =D
Jakbyś był zainteresowany to ja chyba sprzedaję premium duo '08, korby wymienione na fit flow, pedały primo balance i gripy odi longneck. Oczywiście rama, widelec i kiera full crmo. Raczej niedużo na nim jeździłem bo nie miałem z kim. Cena: 650.
Jakie rowerki polecacie do takiej normalnej jazdy po mieście, lesie? Może być używka do powiedzmy 1200zł. I żeby jakoś normalnie wyglądał, jak np. sign
Wyślę Ci fotki na pw jak wrócę z pracy.
Siema.
Mam Kellysa Quartz z 2009r. Problemem jest mój amortyzator GILA RST czy coś takiego. Jeżdżę po mieście, w lesie i czasami hopam sobie na leśnych hopkach. Problem w tym, że amortyzator bardzo ciężko chodzi, porusza sie, może jakies 3-4cm na bardzo mocnym nacisku, u kolegi majacego meridę chodzi prawie jak masło, chcę żeby chodził tak samo jak u niego.
W związku z tym, moje pytanie jak rozruszać porządnie amortyzator?
Najlepiej rozkręcić i wyczyścić. Jeśli nie chce Ci się bawić to psiknij mu WD40. Mi to drugie pomogło ;). A ja mam pytanie odnośnie takiego licznika:
http://allegro.pl/licznik-sigma-bc-5...576124337.html
Ktoś z forum może ma taki albo podobny i mógłby mi kilka słów na temat jego pracy napisać? Ewentualnie podać w podobnej cenie -max do 50zł. Szczególnie zależałoby mi na niezawodności, czyli żeby był wodoodporny i w miarę mocny przewód
odejdę trochę od tematu ale musze sie pochwalić <idiotyzmem?> mojego dziadziusia : D
http://www.youtube.com/watch?v=LosV5vfqdbI
jezdze nim tak for fun nawet fajnie ^ ^ max 32km/h
co myslicie o takim sprzęcie?
Jest lans :D
Ciekawe. Z kosiarki to wyciągnąłeś? ;p
nie : ) silnik jest specjalnie robiony do roweróch Sachs, rower wart okolo 1 kafla a nawet więcej : ) sprowadzany ; P
Wczoraj kupiłem rower, a dzisiaj rozjebałem manetkę ;o
http://allegro.pl/nowa-manetka-alivi...595583035.html
wytrzyma jakiś czas? czy lepiej kupić te starsze alivio za ~40zł? kompletnie nie mam kasy teraz ;//