Różnica w cenach np uk-pl

**Haan** · 20-12-2016 18:13

nie jest tajemnica, ze wiekszosc tzw First Time Buyers kupuje dom na kredyt

Roznice w sile nabywczej pieniadze w roznych krajach nalezy rozpatrywac w szerszej pespektywie, niz "kelner w Krakowie zarabia 2000zl a w Londynie 1500 funtow.

- im wiecej zakumulowanego kapitalu, tym wyzsze pensje
- liczy sie wydajnosc i konkurecyjnosc calego rejonu, a nie jednego kelnera

Polacy akumuluja kapital od 27 lat. Wczesniej bylo to bardzo trudne, bo panstwo tepilo przedsiebiorcow (prywaciarzy), bogatych i bogacacyh sie (burzuazje) i dzieki centralnemu sterowaniu gospodarka byla niekonkurencyjna i nie dostosowana do realnych potrzeb. Gdybysmy uwolnili sie od socjalizmu 20 lat wczesniej to byc moze teraz nie byloby tego tematu.

Dotychczasz kraj rozwijal sie relatywnie szybko, ale zapowiadane zmiany systemu podatkowego, ktore moga uderzyc w klase srednia oraz coraz wieksze rozdawnictwo nie wroca dobrze na przyszlosc.

udarr · 20-12-2016 18:25

Haan napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

nie jest tajemnica, ze wiekszosc tzw First Time Buyers kupuje dom na kredyt

Haan a jakie są koszty kredytu, wkład własny, jak oceniają kredytobiorcę, który zarabia najniższą krajową? Możesz na podstawie Irl jak nie masz wiedzy o Anglii w co wątpię.

Koczek · 20-12-2016 18:27

Urlak napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

a więc zostaje druga:
1500f miesięcznie x12 miesięcy = 18.000f rocznie razy 3 lata = 54.000 f razy pięć = 270 tys złotych. I przypuśćmy że działkę mieli od rodziny i musili postawić sam dom z 100m to wystarczy im na postawienie domu i zostają z palcem w dupie i 0 zł na koncie xD Wracają do Polski mają pracę po 1800 zł bo od stycznia ma to być płaca minimalna w co wątpię no i jakoś sobie żyją.

Halo? Za 270k to postawi dom w surowym stanie (z drzwiami, i oknami co najwyżej), i nic więcej, dom to duża inwestycja jak nie masz po znajomkach/rodzinie jakiś murarzy/tynkarzy to bulisz ostry hajs, przeżywałem ten stan tylko u mnie właśnie ci specjaliści byli po rodzinie/dalszej rodzinie dobrzy fachowcy.

ps.: dodać do tego geodete~~1/1,5k, notariusza 1/1.5k, uzbrojenie działki, zapewnienie prądu, wody to są nie tyle duże koszta a czas, więc stawiać w surowym stanie a zostać zagranicą jak najbardziej i cisnąć forse na resztę rzeczy.

Old-Era · 20-12-2016 18:29

ja wyjechalem zaraz po maturze do niemiec i wracam do Polski tylko raz do roku na swieta na tydzien i czesc xD
druga sprawa wolalbym zdechnac na socjalu w niemczech niz robic u janusza szefa za 2000zl po 12 godzin od poniedzialku do soboty
i nie, nie siedze na socjalu zarabiam godne pieniadze ktore pozwalaja mi wynajac mieszkanie, leciec na wczasy, odlozyc cos i nie jeść jak te cebule co przyjezdzaja na 3 miesiace na zarobek i codziennie tostowy za 30centów i pasztet z puszki

udarr · 20-12-2016 18:33

A czym się tam zajmujesz?

**Haan** · 20-12-2016 18:38

udarr napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Haan a jakie są koszty kredytu, wkład własny, jak oceniają kredytobiorcę, który zarabia najniższą krajową? Możesz na podstawie Irl jak nie masz wiedzy o Anglii w co wątpię.

Przerabialem ostatnio dwa mortgage w UK, ale nie mam dancyh pod reka. Moge posluzyc sie przykladem Dublina, bo ten rynek znam dobrze.

1) Przecietny koszt domu w Hrabstwie Dublin w 2016 rok wyniosl okolo 300k euro.
2) Zdolnosc kredytowa wynosi 3.5 krotnosc rocznego wunagrodzenia.
3) Wklad wlasny dla First Time Buyers (kupujacych pierwsza nieruchomosc dla wlasnego uzytku) wg nowych regulacji Banku Centralnego wynosi 10%.
4) Srednie krajowa to okolo 34,000 euro rocznie. Czyli malzenstwo zarabiajace srednia krajowa zarabia za malo, aby pozwolic sobie na wlasny dom. (70*3.5 = 245k)

Koszty zakupu domu to okolo 2% wartosci domu .

**zakius** · 20-12-2016 19:00

Urlak napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

dodaj że zależysz gdzie mieszkają, bo jak pokój to jeszcze jeszcze jak mają 1bd to nie ma szans, z tego co kolega mi mówił mieszkanie w Londynie po 2tys miesięcznie

obecnie studio, ale kosztuje z 10-15% więcej od pokoi wcześniej
nie są to luksusy, ale i za 2x więcej by nie było dużej różnicy

Wojtczak · 20-12-2016 19:01

Czytam pierwsze strony tematu i udarr troche przesadzasz lub masz jakeis zle doswiadczenia z UK.
Pracuje w Uk w sklepie odzieżowym ,robie 45 h tyogdniowo (5h nadgodzin)+ raz w miesiacu biore sobote i razem z premia na konto wpada mi te 1700 f miesiczenie
Za 3 pokojowy dom ze ,sporym ogrodkiem place 450f +100f podatku +90f rachunki wychodzi 640f wiec zostaje lekko ponad 1k f na zycie,jedzenie dojazd. Dolicz do tego dupe z ktora dzielilem koszty i zarabiala 1400-1500f /miech.
Na prawde nie rozumiem dlaczego uwazasz ,ze wyjezdzajac do UK jestemy ludzmi nizszej kategorii z tym brakiem towarzystwa tez przesadziles bo Polakow tu jak "mruwkow" a wystraczy nie ogarniczac sie tylko do nich to mozna spokojnie tutaj miec zycie towarzyskie takie samo jak w Polsce. No i trzeba dodac ,ze Anglicy jako narod sa 100 razy bardziej zyczliwi i milsi i kulturalniejsi w stosunku do Polakow (niz Polacy w stosunku do Polakow w Polsce) ...

udarr · 20-12-2016 19:31

Bo jak nie masz obywatelstwa, paszportu i ewentualnie innych przywilejów a przykładowo za pół roku rząd może zdecydować, że wszystkich emigrantów żegnają i wylatujesz z kraju bo takie mają widzimisie to moim zdaniem można tutaj mówić o byciu obywatelem drugiej kategorii chociaż to bardzo pejoratywne określenie jednak w jakiś tam sposób oddaje rzeczywistość. Analogicznie jak u nas z Ukraińcami, którym zdarzają się deportacje, też ciężko powiedzieć żeby byli traktowani na równo z Polakami..

Wojtczak · 20-12-2016 20:12

Raz ,że nikt Cie z Uk nie wyrzuci cokolwiek by się tam działo, dwa ,że nawet jakby nowy Hitler przeją władzę w Uk to nawet bez brytyjskiego paszportu dzwonisz do HR prosisz o p80 i masz stała kartę pobytu , zrobienie citizena to też nie jest żaden problem czy chociażby zwykle otworzenie fejkowej działalności ,która kosztuje kilkanaście funtów /miech też ci zapewni stały pobyt .Prawdopodobieństwo ,że wywali Cie ktoś z Uk jest takie samo jak to ,że Ciebie ktoś wywali z Polski ....

Koczek · 20-12-2016 20:15

Na równi nie są tzn są wykorzystywani do najcięższych/najsłabiej płatnych prac, bo po prostu u nas już nikt gówno robót nie chce brać. Ale z drugiej strony ktoś to musi wykonywać zresztą w Polsce brakuje ludzi w wielu sektorach, jak masz pracować ciężko w jakimś sadzie gdzie u mnie to praktycznie zagłębie od grójca po białobrzegi to latem słychać było tylko ukraińców na skwerach miejscowości z drugiej strony dobrze, bo oni część dochodu zostawiają w tych lokalnych społecznościach i wszystko się toczy.

termere · 20-12-2016 21:40

Sakus napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

tak, usiluje wam wmowic ze jest tam raj najwiekszy, bo chce zebyscie tam ze mna pojechali i zyli jak bogacze, bardzo mi na was zalezy
kurwa, siedza tam te 3 lata, maja dobry dom i samochod, a takie zawody wykonuja jakie wykonuj

ale się uśmiałem czytając Twoje posty w tym temacie, może i w niektóre bym kiedyś uwierzył, ale z racji tego, że mam 24lata, 90% moich znajomych z liceum siedzi za granicą, a sam skończyłem tutaj studia, więc mogę coś na szybko napisać.

Jaki własny dom po 2 latach? Człowieku, po 2 latach to oni może coś własnego wynajęli, a nie kurwa kupili dom. Skoro Twój najlepszy friend from UK Ci takich głupoty nagadał to musi być takim niedowartościowanym polaczkiem, ot tak żeby innym gul skończył. Może i nakładam na osobę której nie znam jakiś łatke, ale znam kilka takich osób i na take mi tu zapodaję. Takim gówno polaczkiem któremu w życiu nie wyszło, poszedł do liceum bo rodzice kazali, matura nie zdana bo za ciężko dodać 2 ułamki na 30 procent, fachu w reku żadnego no i co zostało? Nic, praca z najniższą krajową, no bo jak zarobić więcej jak się nic nie potrafi robić? A tam andżela z sebkiem sobie odżyli, bo afonik kupiony, ciuszki armani no i perfumki bossa.

Moim skromnym zdaniem tylko ostatnia ameba umysłowa może stwierdzić, że wyemigrowałem i jest "zajebiście". (Oczywiście nie nie mam na myśli, wykwalifikowanych specjalistów, tylko zwykłych pracowników fizycznych, chociaż to pojęcie też jest względne, bo taki murarz czy hydraulik to fachowiec, mam na myśli tych co gonią "american dream" w maku bez matur i fachu (no bo po chuj mi matura). Nie, nie jest zajebiście, zapierdalasz na końcu swata za psi chuj, którego tamtejszy mieszkaniec by nie podjął za jeszcze raz taką samą stawkę . Ok stać Cię na więcej niż tutaj , ale mów, że wygrałeś zycie. Tutaj też da godnie żyć i przyzwoicie zarabiać, ale każdy bym chciał wszystko od razu żadnym kosztem, ot tak bo mi się należy.

Gniewny · 20-12-2016 21:44

termere napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

ale się uśmiałem czytając Twoje posty w tym temacie, może i w niektóre bym kiedyś uwierzył, ale z racji tego, że mam 24lata, 90% moich znajomych z liceum siedzi za granicą, a sam skończyłem tutaj studia, więc mogę coś na szybko napisać.

Jaki własny dom po 2 latach? Człowieku, po 2 latach to oni może coś własnego wynajęli, a nie kurwa kupili dom. Skoro Twój najlepszy friend from UK Ci takich głupoty nagadał to musi być takim niedowartościowanym polaczkiem, ot tak żeby innym gul skończył. Może i nakładam na osobę której nie znam jakiś łatke, ale znam kilka takich osób i na take mi tu zapodaję. Takim gówno polaczkiem któremu w życiu nie wyszło, poszedł do liceum bo rodzice kazali, matura nie zdana bo za ciężko dodać 2 ułamki na 30 procent, fachu w reku żadnego no i co zostało? Nic, praca z najniższą krajową, no bo jak zarobić więcej jak się nic nie potrafi robić? A tam andżela z sebkiem sobie odżyli, bo afonik kupiony, ciuszki armani no i perfumki bossa.

Moim skromnym zdaniem tylko ostatnia ameba umysłowa może stwierdzić, że wyemigrowałem i jest "zajebiście". (Oczywiście nie nie mam na myśli, wykwalifikowanych specjalistów, tylko zwykłych pracowników fizycznych, chociaż to pojęcie też jest względne, bo taki murarz czy hydraulik to fachowiec, mam na myśli tych co gonią "american dream" w maku bez matur i fachu (no bo po chuj mi matura). Nie, nie jest zajebiście, zapierdalasz na końcu swata za psi chuj, którego tamtejszy mieszkaniec by nie podjął za jeszcze raz taką samą stawkę . Ok stać Cię na więcej niż tutaj , ale mów, że wygrałeś zycie. Tutaj też da godnie żyć i przyzwoicie zarabiać, ale każdy bym chciał wszystko od razu żadnym kosztem, ot tak bo mi się należy.

jak ty jestes poprostu glupi, sam sobie zaprzeczasz skoro taka ameba umyslowa bez fachu w rece w polsce ma robic za najnizsza, to robiac to samo w angli i zyjac na poziomie takich jak ludzie po studiach w polsce to w swoim mniemaniu moga sie czuc wygyrwami nie sadzisz?

Urlak Premium · 20-12-2016 21:48

Mnie jedyne co wkurwia to to że w uk zarabiają sporo więcej a mają auta o połowę tańsze, gdzie wyprodukowanie takiego samochodu tyle samo kosztuje... to mnie bardzo irytuje...

Bullas · 20-12-2016 21:52

Urlak napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Mnie jedyne co wkurwia to to że w uk zarabiają sporo więcej a mają auta o połowę tańsze, gdzie wyprodukowanie takiego samochodu tyle samo kosztuje... to mnie bardzo irytuje...

Rynek zbytu ze względu na fajere po prawej stronie jest dużo mniejszy

Temat: Różnica w cenach np uk-pl

Narzędzia tematu

Oceń ten temat

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Podobne tematy

Sprzedam TIBIA COINS oraz GOLD w okazyjnych cenach - TIBIASHOP.PL

Kupię Starsze czesci komputerowe po cenach

Różnica między sprawdzianem a kartkówką.

Roznica hitow z miecza

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania