Vegeta napisał
Czyli: Totalizator sportowy jest... zakładem przemocy? Nie rozumiem Haan.
Aparatem przemocy jest policja, ktora jest w rekach tej samej intytucji co totalizator sportowy.
To, ze panstwo ma monopol na przemoc jest normalne. To wynika z princypiow.
To, ze panstwo prowadzi dzialalnosc konkurencyjna do firm prywatnych nie jest ok i jest pozostaloscia po starym systemie po gospodarce centralnie planowanej.
Vegeta napisał
Totalizator sportowy nie ma żadnej władzy. Chyba że uważasz że ma, bo jest państwowy, jak tak to współczuję.
Znowu sie nie rozumiemy. Chyba nadajesz na innych falach ;)
Zalozmy, ze obok Lotto wyrosloby Vegetto. Vegetto nie moze prowadzic rownej konkurencji, poniewaz konkurencja (panstwo) ma oprocz Lotto, takze wladze ustawodawcza, policje, sady i... nie musi byc rentowne. I tak nie upadnie. Wystarczy spojrzec na PKP, ktore chyba nigdy nie przynosilo zysku a istnieje dalej. Pomaga mu fakt, ze jest panstwowe.
Vegeta napisał
Chodzi o kasę? Jak nie to proszę, uświadom mnie w tym temacie.
Odpowiednie portfolio spolek panstwowych jest elementem strategicznym w kampanii wyborczej oraz utrzymywaniu poparcia w odpowiednich kregach. Takie spolki sa niefektywnie zarzadzane, bo ich celem nie jest profit tylko produkowanie miejsc pracy.
Ale serio - jesli chcesz porozmawiac o filozofii panstwa, spolkach panstwowych, ich organizacji i raportach finansowych - to nie jest miejsce na taka dyskusje, bo wymaga to poruszenia wielu innych powiazanych watkow.
EDIT:
W sumie jak sie zastanowilem, to sprawa jest prosta i nie ma tu zbyt wiele miejsca na dyskusje.
Zakładki