no 1000 właśnie, musieli mieć jakiś burdel i tych 300zł płaconych gotówką nie zanotować, może babka wzięła do kieszeni i myślała, że będzie dobrze... idk
Wersja do druku
no 1000 właśnie, musieli mieć jakiś burdel i tych 300zł płaconych gotówką nie zanotować, może babka wzięła do kieszeni i myślała, że będzie dobrze... idk
Mam mieszkanie , tam lokatora który nie płaci , dostał nakaz eksmisji ale do czasu kiedy nie dostanie mieszkania socjalnego nie mogę go wyrzucić (4 lata już to tak trwa). Facet przychodzi raz na tydzień,dwa tygodnie a czasem nawet na miesiąc(robi sobie tylko imprezy w tym mieszkaniu) a i tak nie mogę go administracyjnie wymeldować. Co mi grozi jeśli wyrzucę jego rzeczy przed dom do mojego garażu , zmienię zamki w drzwiach i go powiadomię ,że może te rzeczy stamtąd zabrać ?
A co masz w umowie? To tylko zameldowanie czy najem?W sumie znam przypadek gdy wyrzucili w ten sposób gościa i grali ze sam poszedl z rzeczami, jak nie placil, a umowa byla na nieokreslony czas. I nic nie zrobil ostatecznie ;d
Moze to z go tak czesto nie ma podpada pod dobrowolne opuszczenie lokalu?
Wynająłem mieszkanie , zameldowanie na stałe :] Nie podpada dzwoniłem do wydziału administracji ... urzędu miasta i innych instytucji każda mówi o tym ,że komornik musi przeprowadzić eksmisje jak uzna ,że osoba jest nieściągalna/ nie zamieszkuje . Komornik co miesiąc ściąga mi 10zł i uważa ,że facet jest wypłacalny :] Ponadto twierdzi ,że fakt posiadania rzeczy osobistych(telewizor,kanapa) w chacie świadczy o jego zamieszkaniu.
Siema,ile kartonów papierosów moge przewieźć z Polski do UK? legalnie ofc
aha,i czy muszą mieć one polską akcyze?
no to wyrzuc wszystkie jego rzeczy osobiste jak jestes bardzo zdesperowany, wypowiedz umowe powolujac sie na nierzestrzeganie (halasy, nieplacenie rachunkow itp), meldunek to tylko info kto gdzie mieszka, a skoro wlasciwie nie mieszka tu to niech sobie bedzie bezdomny;d w ogole wtf panstwo moze na bruk wyrzucac a czlowiek takiego debila nie
Ryzyk fizyk, najlepiej to jakbys sie dowiedzial gdzie przebywa jak go nie ma, ale z tym pewnie problem. A jak wyrzucisz to pewnie najwyzej grzywna, moze mu sie nawet nie bedzie chcialo po sadach wlec jesli to jakis obcy, ja bym pasozyta wyrypala ;/
Własnie jak bym sie dowiedzial gdzie przebywa to sprawa wygrana ale to jest nie do odkrycia... Dokładnie państwo wyrzuca emerytki z kamienic na bruk a ja pijaka nie moge wyrzucić. Za tydzien przeprowadzam akcje wszystko nagram , zabezpiecze jego rzeczy w pomieszczeniu przed domem ,poinformuje jak sie sprawa skonczyla.
Nie rób tak jak ProEda Ci radzi- tzn toboły za drzwi. Możesz sobie w ten sposób kłopotów narobić jak koleś jest ogarnięty. Komornik ma rację co do związku rzeczy i zamieszkania. Zasadniczo, żeby to rozwiązać zgodnie z prawem to jesteś w czarnej dupie.
Jeśli wynajmujesz mu mieszkanie a nie pokój to zawsze możesz odłączyć media z zastrzeżeniem u dostawców, ze tylko Ty możesz ponownie je podłaczyć. Z drugiej strony mało efektowne jak delikwent pojawia się raz na jakiś czas.
Tego lepiej nie czytaj ;p
http://natemat.pl/104695,kto-jest-pa...acenia-czynszu
Poszukaj na wykopie, był niedawno temat jak się takiego gnoja pozbyć.
Komornik ma racje pod względem naszego prawa pod względem czysto logicznym jest debilem. Odłączyłem media jakie się dało , został mu sam prąd bez kibla i wody to od 2 lat nic nie daje. Przeczytałem ten artykuł , jedna rzecz mi zainteresowała pomieszczenie zastępcze w pomieszczeniach dla bezdomnych :D
Daj link do tego na wykopie bo nie wiem jak to odszukać.
Komornik nie jest debilem, tylko polskie prawo w tym wymiarze to patologia ;s
Tzn nie artykuł ale kilka komentarzy pod opisem sytuacji może być pomocne.
http://www.wykop.pl/link/2018538/ku-...i-w-warszawie/
Patrz w powiązanych. Są też tam całkiem dobre rady jak się na przyszłość zabezpieczyć
Tzn teraz zabezpieczam się umową okazjonalną.
Nic tam nie znalazłem ciekawego.
Jak wyglada sprawa z sprzedaza wlasnosci intelektualnej bez DG, powiedzmy na allegro. Zalozmy ze chce sprzedac pdf, ktory w calosci sam napisalem, najwygodniej bedzie przez allegro. dzialalnosci nie oplaca sie zakladac, bo sprzedaz planuje na miesiac-dwa (potem nie bedzie popytu, nisza sie wyczerpie). W zwiazku z tym, jak sie z tego rozliczyc, zeby nie bylo przypalu
Cześć, czy ktoś z prawa gospodarczego tu mocny?
Planuję otworzyć DG,
będe sprzedawał waluty w grach online i inne "bajery".
Prawdopodobnie wejdę na ryczałt - będzie to najbardziej opłacalne dla mnie i teraz tak :
Według przepisów, muszę mieć fakturę na to - co sprzedaję (innymi słowy muszę mieć dowód zakupu tego co sprzedaje) jak to się ma w przypadku np Tibii jeśli chodzi o gp/scrolle. Sam bocę, będę też skupował gp/scrolle etc - nie będę miał żadnych dowodów nabycia "towaru" - czy nie będzie z tym problemu? Jak to ugryźć ?
Mam dostęp do listy około 2000 unikalnych adresów mailowych. Zakładamy, że sprzedaję tę listę przez internet. Co mi może za to grozić, jeśli mnie złapią?
mam pytanie, na początku grudnia kończy mi się umowa z moim aktualny pracodawcą - na 99,9% będzie przedłużona prawdopodobnie o kolejny rok (w najlepszym wypadku na stałe), roboty pełno, na moje stanowisko nie ma zmiennika itp. więc sam w sumie również jestem myśli, że mi to przedłużą
no ale mniejsza o to.. chce wziąć pożyczkę w banku, nie duża kwota ok. 1500zł, tylko, że potrzebne na już..
I tu pojawia się pytanie.. bo bank nie za bardzo jest chętny udzielić mi takiej pożyczki, czy jeżeli w internetowym wniosku o kredyt podam nieco naciągnięte dane to mogą być jakieś konsekwencje? Chciałbym tylko zmienić czas zatrudnienia by nie wychodziło tak, że w grudniu "stracę" pracę, tylko np. ustawić marzec 2015r.
Oczywiście bez problemu spłaciłbym sobie tą pożyczkę do grudnia, no ale bank niestety ma obawy ;D
#edit
ewentualne lekkie naciągnięcie zarobków :P
witam mam taki problem mianowicie mam przyznane alimenty ale to jest śmiech. i chciał bym zwiększyć kwotę co muszę zrobić i jak? Mogę prosić osobę ogarniętą w temacie o jakieś wnioski poradniki jak i tipy potrzebne mi wszelkie informacje. Jestem pełnoletni a mojemu staremu należy sie utrzeć nos
coś temat podupada.. brak ludzi obeznanych w temacie :/
Venzet pracuje całymi dniami a wieczorami zajmuje się życiem.. :P ale będę zaglądał częściej, obiecuję.
Co do alimentów - wniosek do sądu trzeba złożyć.
adresy mailowe - tak, grozi Ci sprzedaż czegoś co zostało ukradzione, więc resztę dopasuj
co do DG z Tibią, to już nie wiem jak to jest, bo nie czytałem ustawy o sw dział gosp. więc jak spojrzę to napiszę coś ewentualnie.
Nie wydaje mi się. Jak wspomniałem, maile dostaję od ludzi, którzy podają mi swoje adresy, co prawda w innych celach.Cytuj:
Paserstwo – zachowanie polegające na nabyciu rzeczy uzyskanej za pomocą czynu zabronionego (najczęściej kradzieży), lub udzieleniu innej osobie pomocy do jej zbycia, albo na przyjęciu tej rzeczy lub pomocy w jej ukryciu.
Jest zakazana jazda na jednym kole na rowerze? Bo wczoraj mi chciał 500zł mandatu wsadzić pan władza XD
Jeżeli mam w CV końcówke
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w przesłanym CV dla potrzeb niezbędnych w procesie rekrutacji, zgodnie z ustawą z dnia 29.08.1997 roku o Ochronie danych Osobowych (Dz.U.Nr. 133 poz.883)
jest odpowiednia czy
"Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji (zgodnie z Ustawą z dnia 29.08.1997 roku o Ochronie Danych Osobowych: Dz. U. z 2002r. Nr 101, poz. 926 ze zm.)"
i czym się różni jedna od drugiej?
A jeżeli jechałem po ulicy, która była zamknięta? Wtedy nie stwarzam zagrożenia jeżeli nic nie jeździ i nikt nie chodzi
@Venzet ;
jezeli w samochodzie bede mial palke teleskopowa(typu baton), nieuzywana i przypadkowo badz podczas kontroli policja ja zauwazy - moze ja skonfiskowac? Moge miec za to jakiekolwiek problemy?
Co mi grozi za wrzucenie filmiku do sieci jak np jeżdżę na jednym kole motocyklem czy coś w tym stylu ale nie widać na nim mojej twarzy ani rejestracji? Czy jeśli napiszę, że filmik znaleziony w sieci lub, że nie znam tego człowieka to cos to zmienia?
No niby tylko filmik, ale widzisz jak było teraz nawet z Bogusiem z m3 :P pare przypadków znam, że po wrzuceniu filmiku do sieci zrobiło się o nim głośnio i policja się tym zainteresowała. Dlatego ciekawy jestem jak się zabezpieczyć przed takim czymś, na końcu filmiku napisać, że nie wiem kto w nim występuje itp?
nie zrobi się o tobie głośno jak wrzucisz filmik z jazdy na kole, nikt cie też nie będzie ścigał
witam, mam pytanie. Jak jest teraz z płaceniem, a raczej niepłaceniem mandatów? Dostałem 5 dyszek w połowie marca od miejskich za zaśmiecanie puszką i myślałem, że mi ściągną z podatku, ale RACZEJ tego nie zrobili, bo dostałem chyba kwotę która mi wyszła a zwrot dostałem po 2ch dniach od razu od incydentu. Pytanie, są naliczane odsetki, jakie są ewentualne konsekwencje, i czy jeżeli teraz zapłacę te 50 zł to będzie git? Słyszałem jednym uchem, że wsadzają do więzienia czy tam aresztu za mandaty na kilka godzin/dni po czym wygrzebałem stary mandat z marca i z tyłu na kwitku mały regulamin czy coś, że sprawę kierują do sądu w przypadku niezapłacenia w terminie. Myślałem, że to jakoś ściągają z konta/komornik czy coś. Nie umiem na internecie znaleźć dotyczącej mnie kwestii (posty sprzed kilku lat, mandaty podczas jazdy samochodem lub po prostu o wyższej kwocie) dlatego kieruję pytanie tutaj. Mam akurat te 5 dyszek, więc jakby mieli ze mnie po 2 latach ściągać 200zł czy ciągnąć po sądach...
A ja mam pytanko, na ktore bedzie raczej latwo odpowiedziec. W pracy mialem wypadek, scielo mi pazurasa na jednym palcu, nic powaznego, ale sporo juchy polecialo. Mniejsza, dostalem w kazdym razie L4[czy tez poprawniej te ZUS ZLA]. Na druczku mam wpisane od 21[dzien zdarzenia sie wypadku] do 28. I moje pytanie, czy ten 28 jest wlaczone w te l4? W sensie czy musze przychodzic wtedy do pracy? Szukalem w Internetach i nie potrafilem znalezc odpowiedzi wlasnie na ten temat.
Witam. Jakies 3 miesiace temu napisalem i udostepnilem pewnie program na innym forum, ludzie zaczeli domagac sie czegos wiecej wiec go troche rozbudowalem i zaczalem sprzedawac za niewielka sume. Dzis otrzymalem wiadomosc, ze w krotkim czasie moge spodziewac sie kontroli ze strony US. :/ Jakiej kary ewentualnie moge sie spodziewac? Dodam, ze przez ten czas zarobilem okolo 700zl.
Podchodząc z marszu do tematu jeśli zarobiłeś przez ten czas tylko 700 zł (ze wszystkich źródeł, nie masz stałej pracy), to może udokumentować ten dochód, podciągnąć pod kwotę wolną od podatku i kazać im się walić?
No nie do końca, bo skarbówka może ci to podciągnąć jako sprzedaż bez działalności gospodarczej, aczkolwiek jeśli to były jednorazowe przypadki to można się migać. Działalność gospodarcza to sprzedaż w sposób ciągły, zorganizowany i zarobkowy. Na wszelki wypadek rozlicz to w picie, ale to też sprawy może nie załatwić. A co do tej pogróżki to olej. Żeby donos był rozpatrzony w większości przypadków musi zostać podpisany przez donosiciela aby w razie rozprawy był świadkiem/stroną. Wątpię czy ktoś taki donosik własnymi danymi podpisze.
Nie nie są traktowane tak samo. Po pierwsze:
"Sławomir Sadocha,doradca podatkowy
Każde pismo wpływające do urzędu musi, zgodnie z art. 168 § 2 ordynacji podatkowej, zawierać informacje identyfikujące wnoszącego. Także doniesienie, które administracja ma traktować jako wniosek. Pismo bez danych autora nie może stanowić dowodu w jakimkolwiek postępowaniu (art. 180 § 1). Twierdzenie, że donosiciele mogą być pewni zachowania anonimowości, jest nieuprawnione. Złożenie doniesienia, którego treść ma wpływ na sytuację procesową podatnika, jest faktem znanym organowi z urzędu. Jako taki musi być zakomunikowany stronie (art. 187 § 3). Ponadto dokument zawierający doniesienie powinien, w razie wszczęcia na jego podstawie kontroli podatkowej czy postępowania podatkowego, zostać włączony do akt sprawy. A te co do zasady są dla strony jawne i dostępne bez ograniczeń (art. 178). Prawo do wiedzy o stanie sprawy oraz do inicjatywy dowodowej stanowią podstawowe formy czynnego udziału w postępowaniu (art. 123 § 1). Składający doniesienie musi liczyć się z tym, że będzie świadkiem w sprawie."
A po drugie jak byłem na konsultacji z prawnikiem (400 zł za godzinkę, czyli nie taki najgorszy) też stwierdził, ze anonimy są traktowane z większym dystansem i jak nie ma w nich mocnych faktów to są zlewane.
Jak to w końcu jest z tym prawem autorskim i nagrywaniem oraz upublicznianiem nagrań funkcjonariuszy publicznych ? Policji, straży wiejskiej etc.
zgodnie z 81.2 ustawy o prawie autorskim :
czytając kk trafimy na:Cytuj:
2. Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnie-niem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecz-nych, zawodowych;
(Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks Karny (Dz.U. Nr 88, poz. 553))
Jak to w końcu jest? Możemy sobie nagrywać i upubliczniać? W necie pełno sprzecznych informacji, jedni mówią, że nie - a jedni że tak..Cytuj:
§ 13. Funkcjonariuszem publicznym jest: (…)
7) funkcjonariusz organu powołanego do ochrony bezpieczeństwa publicznego albo funkcjonariusz Służby Więziennej, (…)
§ 19.Osobą pełniącą funkcję publiczną jest funkcjonariusz publiczny
Pyt 2. Nauczyciel jest od jakiegoś czasu funkcjonariuszem publicznym czyż tak ? Można go nagrywać podczas lekcji?
@Venzet @darkan
#ktokolwiek
@BBsrv
Wszystkie tego typu kwestie określają przepisy szczegółowe i ogólniki z kodeksów za dużo do tematu nie wnoszą. Każdy przypadek jest inny i wymagałby spojrzenia na sprawę w szerszym spectrum. Powołałeś się na art.81 §2 UOPA, który wskazuje jeden z wyjątków od normy z art.24 KC (dot. nadużycia dóbr osobistych), funkcjonuje to tak samo jak przy wykorzystaniu wizerunku - inne wyjątki wynikają głównie z orzecznictwa i szeroko pojętego "dobra publicznego". Poza tym, jest jeszcze 5 KC, który jasno określa zasady używania swoich praw i w szczególności może odnosić się do pełnionych funkcji, zwłaszcza publicznych. Bezpodstawne naruszanie dóbr osobistych każdej osoby rodzi odpowiedzialność polegająca na zaniechaniu,wniesieniu rekompensaty pieniężnej lub usunięciu skutków naruszenia.
Przypuścmy, że żyję na wsi. Nie mam gospodarstwa, czysty trawnik, wszystko wysprzątane. Mój sąsiad ma gospodarstwo i jego kury non stop wchodzą na moją posesję co mnie denerwuję. Gdyby "przypadkowo" kiedyś jedna z tych kur zdechła by na mojej posesji bo np mój pies by ją zagryzł to ja bym odpowiadał za to?