W żadnym poście nie napisałem, że zarabiam ogromne sumy. W żadnym poście nie robię z siebie businessman-a #1, a jeśli tak rozumiecie moje posty, to świadczy tylko o was. Ciągle szydzicie i obrażacie, a ja to zlewam i robię swoje. Czy to ma jakikolwiek sens? Może następnym razem przed wysłaniem kolejnego posta weźcie na to wszystko poprawkę, i darujcie sobie. Wkładacie mi do ust kłamstwa, ciągle robicie ze mnie oszusta, ale ja mam was wszystkich (nie tych którzy krytykują, ale tych którzy w sposób prostacki szydzą ze mnie) w miejscu gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę. Nie mam zamiaru tutaj nikogo namawiać (choć wstępnie taki cel miałem, jednak NIE W TYM WĄTKU). Ostrzegliście potencjalnych 'naiwnych', których to niby mam namawiać i okradać na grube tysiące, a teraz dajcie sobie spokój, dodajcie mnie do listy ignorowanych użytkowników i nie męczcie sobie palców, a mi oczu.
Po spotkaniu jestem niesamowicie doładowany pozytywną energią, i strasznie się cieszę, że mój rozmówca nie ocenił mnie przez pryzmat wieku, i wysłuchał co mam mu do przekazania. Zaskoczeniem było dla mnie to, że od razu był zainteresowany współpracą, jednak chcąc być fer wobec niego, oraz wobec siebie musiałem go wstrzymać. Spotkamy się jeszcze kilka razy, porozmawiamy o szczegółach. Nie chcę, aby z czasem na wierzch wychodziły niejasności, które mogą go zrazić. Chcę aby zrozumiał wszystkie zawiłości systemu, i dopiero zdecydował czy chce o tym powiedzieć swoim znajomym. Tak też było w moim przypadku, zanim zdecydowałem się na jakąkolwiek współpracę z moim liderem, musiałem zapoznać się z systemem od deski do deski. Dlatego też dziś nie zgadzam się z twierdzeniem, że zaliczki na poczet przyszłych zakupów to czyste oszustwo, i że zarobią tylko Ci którzy są na górze. Tak mogą powiedzieć tylko osoby, które nie mają o tym programie żadnego pojęcia, a jedynie powielają pomówienia. Kilka postów wyżej widziałem link do artykułu w gazecie wyborczej, ale nigdzie nie widziałem RÓWNIE ŁATWO DOSTĘPNEGO sprostowania tego artykułu. Nie lubię jak ktoś krytykując trzyma się kurczowo tylko jednej strony.
Kolejne posty niebawem.
Zakładki