Nazywa się, debil nie jest nazwą obraźliwą samą w sobie, CO NIE ZMIENIA FAKTU, że skoro zostało to przyjęte jako obraża to jest to obrażaniem drugiej osoby.
Wersja do druku
No po prostu debil xD
Wyczuwam temat roku idurniadebila roku.
Z zalozenia jak slowo powstawalo moze i nie mialo byc obrazliwe, ale dzisiaj niestety juz zdecydowanie jest obrazliwe, i zadna definicja ksiazkowa nie zmieni tego jak spoleczenstwo odbiera dane slowo, ktore w tym momencie odbiera obrazliwie. To ludzie tworza jezyk, a nie slowniki.
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...gif?1322041963
Czy kurwa jebana to także nie jest obraźliwe określenie? Ono przecież oznacza nietypowy sposób obyczajowości.
Nie ośmieszaj się dzieciaku i nie zwalaj winy na innych że nawet tematu nie umiesz prowadzić o biznesie jakimkolwiek nie wspominając.
@down
Co ty gadasz stary, beki z tego gościa nikt nam nie zabierze :D
Może po prostu zacznijcie traktować go poważnie? xD Zobaczymy jak się sprawa rozwinie. Wy przez ponad 50 stron chcecie mu udowodnić, że jest debilem. Nawet jeśli jest, to temat przejdzie do historii. Jeżeli trolluje to wyleci, a wy będziecie zrobieni w jajco xD
Dajcie chłopakowi działać xD
Noo kaaczekk ma bardzo specyficzny sposób odnoszenia się do TORGowiczów... odniesiesz się do mojego poprzedniego posta, proszę?
Dobra, najlepiej będzię jak każdy przestanie robić prowo, bo nasz kolega zaraz wyleci z banuwą, a nie wiele mu brakuje i nie będzię beki, choose right ;]]]]]
Zaliczka na poczet przyszłych zakupów działa tak samo jak w sklepie meblowym. Robisz zaliczkę na aneks kuchenny, dopłacasz i dostajesz aneks kuchenny.
Przedsiębiorcy, którzy robią większe zakupy (np firma budowlana zaopatrująca się w składzie budowlanym z partnerstwem Lyo), czyli około 90tys rocznie mają większe możliwości, i czerpania większych korzyści. Jeśli ktoś planuje większe zakupy (jak ja) może zrobić zaliczkę na poczet przyszłych zakupów i mieć możliwość budowania kariery w Lyoness. Planując zakupy na 90tys moja zaliczka wyniosła 9tys, tak więc system dodał mnie do grupy wiodących klientów. Teraz albo będę dopłacał moje oszczędności miesięcznie do konta aż uzbieram 90tys (tak jakbym to robił na codzień odkładając te pieniądze na kupkę), albo zbuduję strukturę wraz ze swoimi ludźmi która będzie dodatkowo przynosić mi korzyści. Jeśli mi się nie uda (w co wątpię) nie stracę 9tys dzięki opcji re-cash, którą wyciągnę swoje pieniążki w bonach. Nawet jeśli przyjąć, że Lyo upadnie a pieniądze razem z nim (jak większość ludzi uważa), to i tak nie stracę dużo, i szczerze sram na to.
Czyli na razie zarobiles jakeis groszowe pieniadze i wlasnie wplaciles Lyonessowi 9 tys zlotych, zgadza sie?