@
Master ;
mógłbyś powiedzieć czym się konkretnie zajmujesz i gdzie pracujesz?
na dniach oddaję pracę inżynierską i zakwalifikowałem się do finansowanego przez UE projektu stażowego, trwa 3-4 miesiące i jest płatny dla obu stron, wobec czego liczba firm, które się zgłosiła jest całkiem spora. brakuje mi jednak doświadczenia praktycznego, a nie znam nikogo kto siedziałby w tej branży dłuższy czas żeby zasięgnąć opinii co do wyboru firmy. myślałem o firmie spedycyjnej, bo uważam, że tam bym mógł się najwięcej nauczyć, a doświadczenie ze spedycji przyda mi się obojętnie gdzie bym później chciał iść.
byłem już na jednej rozmowie kwalifikacyjnej ale jest to mała firma(10~ osób) i zajmuje się jedynie spedycją lądową(praktycznie sam transport samochodowy). szef tej firmy ma dość poważne podejście do tematu(2,5h rozmowa kwalifikacyjna), podkreśla, że ten staż to 'przygotowanie' przed pracą w tej firmie, chce żebym wyrabiał dodatkowe, nieprzewidziane przez staż godziny dodatkowe(darmowe). z jednej strony wydaje się to dobrą możliwością na zebranie solidnego doświadczenia, ale zajeżdża mi to też trochę wykorzystywaniem stażysty, bo przypuszczam, że po 1-2 tygodniach będę już w stanie wykonywać większość zadań, będę zapierdalał dodatkowe 65h miesięcznie za darmo, a oni będą jeszcze zgarniać za to pieniądze. poza tym, tak jak pisałem wcześniej - chcę 'liznąć' tej roboty - zobaczyć jak jest, czy moje oczekiwania się sprawdzą i czy będzie mi się podobało, dodatkowo myślałem o magisterce, więc doszedłem do wniosku, że mógłbym wybrać jakąś lepszą opcję. sęk tkwi w wyborze firmy, myślałem nawet, że jeżeli nie spedycja to jakieś przedsiębiorstwo, są ciekawe propozycje od firm z branży energii odnawialnych(wiatraki), netto(całe centrum logistyczne), bridgestone, cargotec, ale nie chciałbym, żeby okazało się, że będę popierdalał fizycznie gdzieś na magazynie, albo nie robił nic i na tym staż się zakończy.