Moja siostra, co Cie interesuje? @Madduro ;
Wersja do druku
Moja siostra, co Cie interesuje? @Madduro ;
generalnie wszystko. Jak, gdzie, jaka agencja, jakie stanowisko, ile godzin pracy, jaka atmosfera, napiwki, językowe kwestie, wyjścia do portów, długość kontraktu, ogólne wrażenia
@Master ;
Ludzie to zdaja wiec tak,z tego co sie orientowalem to masz to podzielone na rozne przedmioty te egzaminy wiec to nie jest tak ze na raz i duzo czasu na to schodzi (ludzie zdaja nawet po rok czasu) zdaje sie z prawa lotnictwa, czlowiek i jego ograniczenia, meteorologia, osiagi itp.
Na pamiec mialem na mysli ze masz wiedziec te informacje ktore sa tam istotne czyli wiekszosc, nie zd masz od slowa do slowa to znac jesli o to ci chodzilo.
Pierw trzena sie dostac na pilotaz, potem sie bede msrtwil reszta, ale wiadomo ciezka praca.
to idź do lufthansy, oni pokrywają wszystkie koszty wykształcenia pilota i potem musisz dla nich latać pewien czas żeby to odrobić, nie znam dokładnych warunków ale nawet jak odciągają coś z twojej wypłaty to pewnie wychodzi lepsza niż te grosze co zarabiają piloci w polsce
Nie można mieć plomb w zębach jako pilot. Słyszałem taka ciekawostkę, ale właśnie nie wiem czy do f16, czy ogolnie
Bez doświadczenia, 0 wiedzy. Dopiero się uczę, że tak powiem :P.
Bardzo spoko. Tym bardziej, że możesz liczyć na szybki upgrade pensji, jeśli się sprawdzisz.
Jeszcze też zależy od umowy - jak UoP to zajebiście, UoD trochę gorzej, ale nie ma powodów do narzekania.
No to zajebiste warunki. Tym bardziej, że masz możliwość zostać jedynym specjalistą na tym stołku.
W polsce to nawet sie nie dostaniesz do LOTU. Ja bede uderzal wssedzie za granice o ile przejde pilotaz.
Warunki szkolenia lufthansy czy swiss airlane sa takir ze musisz znac komunikatywnie a czasem nawet plynnie niemiecki, juz to sprswdzalem niestety
Do tego dochodzi koszt utrzymania przez conajmniej 30 miesiecy, a za szkolenie nic ci nie placa. No i na koncu otrzymujesz MPL, przez co masz uprswnienis by latac tylko dla nich
Urban legend ktory jest powielany chyba wszedzie. Mozesz miec plomby byle by byly one szczelne bo cisnienie moze powodowac bol. Odrzucani sa natomiast ludzie z brakami zebow.
wiadomo, że się do lotu nie dostaniesz jak tam ciągle same zwolnienia i kłopoty ;d
to szkolenie jest takie intensywne, że nie można pracować? a nauka języka to chyba powinien być najmniejszy problem...
Nie wiem jak to wyglada u nich, ale ogolnie nauka na to by zostac pilotem to masa czasu i duzo wiedzy do przyswojenia, z tego co czytalem to u nich tylko 10% osob zdaje pozytywnie caly kurs.
Nauka jezyka nie musi byc problemem jednak aby ogarnac go na takim poziomie by rozumiec co oni szprechaja na zajeciach to mysle ze to zajmuje conajmniej 2 lata. W tym czasie moge juz,studiowsc pilotaz w polsce. A lufthansa nawet po skonczonym kursie nie gwarantuje ci pracy, juz nie te czasy. Gdzies czytalem ze na 3000 chetnych jest 100 miejsc, duza rywalizacja. Myslalem o tym duzo ale w koncu odpuscilem temat triche zaczalem sie swissami interesowac i mam zamiar isc na niemiecki jak wroce z uk
Ktos tam pytal o statki pasazerskie, jestem w stanie udzielic rowniez info bo brat plywal jako kelner.
Zarobki mial okolo tysiaca dolarow, czasem 1200 ale to juz ns czysto bo tam podatkow nie masz, zarcie i kabina za darmo. Mundur musisz sobie oplacic samemu koszt rzedu 300 dolarow. Praca ciezka po 10-12h dziennie 6 dni w tygodniu. Napiwki sa ale to juz zalezy od ludzi jakich trafisz no ale idzie costam na napiwkach dorobic. Zejscia w portsch zalezy od wizy jakiej ci udzielono na prace tam, moga ci zakazac a mozesz miec wstep wszedzie, brat mogl np wyjsc w texasie czy miami, ale nie mogl juz wyjsc w nowym jorku, czesto linie tez zakazuja na pierwszym kontrakcie wychodzic gdziekolwiek bo sa przypadki normalnir ze ludzie juz nie wracaja, dlatego zabieraja ci paszport. Internet i telefon jest tam strasznie drogi. Chybs z 3 dolary za minute z czego pol minuty to trzeszczy i slaby zasieg. Generalnie jako sposob na zarobek i zwiedzenie swiata fajna opcja, jednak praca bardzo ciezka i czesto niewdzieczna. Kontrakt trwa od 6 do 9 miesiecy, jak zerwiesz wczesniej plscisz sobie sam za koszty powrotu, takto pracodawca ci oplaca bilet do domu. Musisz tez duzo kasy wydac na badania i wydanie wizy i bilet ktory pozniej niby ci oddaja(podobno roznie to bywa, czesto nie placa bo sie boja ze zaraz sie zwolnisz) moj brat plywal dla carnivala australia, usa, meksyk itp jakbym czegos tu jeszcze nie powiedzial to pytaj moze sobie przypomne lub dopytam brata.
@Madduro ;
ile tacy piloci za granica zarabiaja? zaciekawiliscie mnie troche tym tematem:)