troche po znajomosci ( kumpla ojciec robi tam gdzies w biurze i jest dobrym ziomkiem kierownika montazu) a troche tez bo potrzebowali kilka osob ( oprocz nas wzieli 2 babki jakies ).. zlozylem z kumplem cv po tygodniu babka dzwonila, ze mamy przyjsc i tyle.. jakies badania ( duzo badan na rece itp ) bhp i te sprawy i po 2/3 dniach tych badan i dupereli juz do roboty. Jestem po maturze swiezo.. 0 doswiadczenia nigdy przedtem nigdzie nie robilem :) wymagaja oni checi i zaangazowania w robote, troche tam trzeba napierdalac bo tasma przesuwa sie co 50 sekund okolo ~~ ale ci co tam robia juz kilka miesiecy widac, ze idzie juz im dobrze i ze spokojem ogarniaja, ja na razie jescze musze troche ogarnac. ( wiadomo nikt w kilka dni sie nie nauczy wszystkiego )