w obu przypadkach mowimy o zabiciu czlowieka.
w obu przypadkach mowimy o zabiciu czlowieka.
taka jest rzeczywistosc i chocby nie wiem jak bardzo chcialbys, zeby tak nie bylo, to niestety nadal tak bedzie.
Wersja do druku
rozumiem że aborcja może wzbudzać dużo emocji dla ewentualnych przyszłych rodziców, w końcu ta sprawa ich dotyczy, reszta świrów kreuje się na wielce dobrych obrońców życia, tyle że ich brak empatii i obojętność na cierpienie innych widać na każdym kroku i chociażby po tym jak się tutaj w temacie zwracają z pogardą o już żywych istotach, liczy się tylko powtarzana w kółko mantra "zabijasz dziecko, zabijasz dziecko"
trzeba zrozumieć że do któregoś tygodnia płód nie ma pracy fal mózgowych, nie posiada żadnej świadomości, nawet tej prymitywnej, stąd nie można mówić o żadnym zabijaniu, bo nie da się skrzywdzić, ani dać korzyści czemuś co nie posiada świadomości, podobnie jak nie da się skrzywdzić rośliny, bo gdyby porównać to tym jest właśnie płód do pewnego momentu, a gdy zyskuje świadomość to staje się czymś więcej, dlatego też w stosunku do roślin używa się słowa usuwanie, a nie zabijanie, bo gdy się pozbywasz przedmiotu to go usuwasz, a nie zabijasz
Ludzie tutaj nie chodzi o to, co jest zarodkiem, a co nie. Tutaj chodzi o kobiece ciała, o możliwości decydowania o swoich ciałach.
Tak mówią feministki, więc taka musi być prawda, bo feministek nie wolno krytykować, bo to seksizm.
Tu chodzi o rozmawianie na dany temat bo niektórzy by chcieli tylko swoją prawdę objawić, a ona często jest zmienna zależy gdzie ucho przystawisz lub od czyjej strony.
Nie jestem za feministkami i pierdololo o prawie do ich ciała i seksizmie, kto by chciał pieprzyć często grube i brzydkie z ryja kobiety, dodatkowo robiąc na nich dziecko?
Najlepsi są ci pseudo pro liferzy, ktorzy krzycza o zabijaniu dzieci, ale jednoczesnie nie jest dla nich problemem zabicie innych ludzi
Załącznik 371457
pewnie taki ksiwan by jeszcze wtorowal pani zuzi
Załącznik 371462
Załącznik 371459Załącznik 371460Załącznik 371461
Penie jeszcze @luk72 ; by im wtórował heheeh
Debile są po jednej jak i po drugiej stronie, żadna rewelacja. Za to śmieszne jest to, że większość osób ze środowiska pro-life w swojej argumentacji porusza temat religii i boga.
takie zjeby jak ta cala zuzia, pzdr.
No, jakby nie spojrzeć to cywilizacja białego człowieka, która do końca Drugiej Wojny Światowej władała niemal całym światem wyrosła w oparciu o wartości chrześcijańskie, stąd zapewne takie argumenty mogą się pojawiać.
Wiadomo, że czasy się zmieniają, bo za chwilę ktoś się o to dojebie, ale trzeba mieć na uwadze, że cywilizacji białego człowieka przez zdecydowaną większość czasu przewodził Kościół. Takie spory o słuszność aborcji będą jeszcze długo, bo przecież nikt w ciągu paru dziesięcioleci nie sprawi, że wszyscy ludzie porzucą i zapomną o tym, z czego wyrośli.
Ciekawostka
Czechy: około 80% niewierzących, około 10% katolików
Polska: wiadomo
no w zasadzie tak. wczesniej wrzucalem tez wywiad z mezczyzna, ktorego skazano na kare smierci za to, ze zabil chyba 2? mordercow dzieci i tez bardzo dobrze mowil. jest roznica w zamordowaniu niewinnego i bezbronnego czlowieka, a zabiciu czlowieka w celu powstrzymania go przed zabiciem kogos innego.
tak, to to samo i nie powinno sie poslugiwac lewicowym jezykiem typu usuniecie plodu, przerwanie ciazy, aborcja, prawa reprodukcyjne, bo to fikcja, co zreszta juz tlumaczylem i kolejny raz odsylam do wykladow pana yuriego. i to jest fakt, a nie opinia.
co jest w tym smiesznego?
To nadal jest tylko i wyłącznie opinia. Napisanie sobie na torgu, że to fakt tego nie zmieni.
Zgadza się. Tylko tu bardziej chodzi mi o posty w stylu "Nie usuwaj tego dziecka, z Bożą pomocą uda ci się je wychować" - no Bóg magicznie nie uleczy ułomności i nie sypnie dolarami z nieba.
Patrz linijka wyżej.
opinie to pan moze miec o dzisiejszej pogodzie. to, ze zycie ludzkie zaczyna sie w momencie zaplodnienia, jest faktem i chocby nie wiem jak probowal pan zaklamac rzeczywistosc to nie sprawi, ze bedzie ona taka, jaka pan chce. prosze sobie przypomniec dwie lekcje, ktore pewnie pan mial w szkole. pierwsza - pewnie jezyk polski i odroznianie faktu od opinii. druga - biologia i rozwoj czlowieka.
idąc tym tokiem w jajach ojca pływają ludzie, im też należy się szacunek, ile z nich nie zostanie poczętych?
:zaba
MORDERCY!
Zastanawiająca zmiana retoryki. Przed chwilą chodziło o cierpienie biednych dzieci, a teraz niemal wprost piszesz, że najlepiej je odjebać dla własnej wygody.
Ja mam propozycję: odjebmy wszystkich głupich i wszystkich którzy mogą być nieszczęśliwi, a ustawą znieśmy ubóstwo. Na świecie zostaną tylko piękni, mądrzy i bogaci i będzie wspaniale.
W ogóle to jebanym paradoksem twojego toku myślenia jest, że chcesz zawczasu zabić te nieszczęśliwe dzieci, żeby nie były nieszczęśliwe, w momencie gdy nie możesz jeszcze wiedzieć, czy będą nieszczęśliwe. Ale nie ma sensu się nad tym rozwodzić, skoro - tak jak napisałem - wyszło już szydło z wora.
Chyba coś ci się pomyliło. Od początku mówiłem, że chodzi o dzieci, zwróciłem tylko uwagę na to, że skorzystają też na tym inni. Jedyna wygoda tutaj polega na tym, że nie będą się rodzić chore dzieci, na które państwo będzie musiało wywalać hajs i nie będą musiały się męczyć.
I duża hawajska do tego. Takie pierdolenie to sobie odpuśćcie.
A życie z ciężką, nieuleczalną chorobą ograniczającą twoje możliwości i zmuszającą cię do bycia uwiązanym do łóżka bądź drugiej osoby może być szczęśliwe?
Co wyszło?
Mhm, czyli mimo braku jakichkolwiek podstaw, by stwierdzić, że to dziecko będzie nieszczęśliwe, bo jak sam mówisz - nie ma jeszcze świadomości, i tak chcesz sobie decydować, że pewnie będzie nieszczęśliwe, więc należy je wyskrobać, i uważasz, że to Z TROSKI o to dziecko, a pozbycie się problemu to taki hehe skutek uboczny. Pomijam już tutaj samo założenie, że można kogoś pozbawić życia, bo będzie nieszczęśliwy, które świadczy o kompletnym zatraceniu wartości, bo fikołek logiczny który do tego dokładasz i tak cię dyskwalifikuje na starcie.
Braku podstaw? Przeczytaj co napisałem wcześniej. Jak jest robione w ciąży badanie, z którego wynika, że dziecko urodzi się z głębokim upośledzeniem uniemożliwiającym normalne życie to to nie jest wystarczająca podstawa by sądzić, że to dziecko będzie mieć chujowe życie?
Zależy do którego momentu ciąży.
XD
co to w ogóle za dzikie insynuacje, że on czegoś chce xD to nie on podejmuje tą decyzje, możesz sobie rodzić dzieci bez mózgu, z downem, w opuszczonej stodole i mieszkać pod mostem i nawet być wtedy szczęśliwy jeśli będziesz chciał, a tu jakieś sugestie że on coś chce, droga wolna
jak kobieta poroni w pierwszych miesiącach, bo wtedy są poronienia najczęstsze to jakoś nikt o to nie daje większego jebania, no poroniła, zarodek czy płód dednoł, nikt nie mówi że zginął człowiek, może kobiecie i meżczyznie jest smutno, bo się długo o dziecko starają, ale próbują dalej, nieraz kobieta ma kilka poronień zanim uda się urodzić dziecko i nigdy nie mówi się o śmierci dzieci, nie wspomina się tego, a jak zrobisz to samo ze zlepkiem komórek świadomie bo nie chcesz mieć dziecka to jesteś mordercą xD
dla odmiany gdy kobieta jest już w szpitalu bo ma rodzić w ostatnim miesiącu, ale są jakieś komplikacje i dochodzi do śmierci to jest to już wielka tragedia
prosze co sie dzieje jak wrog od blisko 100 lat sprawuje kontrole nad kazdym medium i instytucja, ktore wplywaja na myslenie czlowieka oraz jezykiem, ktorego uzywamy.
Jedyne czego ja chcę to to, żeby ludzie mieli możliwość samodzielnego podjęcia decyzji. Nikt nikogo przecież do aborcji nie zmusza. Nawet już te karyny co popuszczały szparki niech sobie usuwają, mnie to osobiście koło chuja lata, ale kolegom obrońcom widać to strasznie nie odpowiada. Podawałem argumenty dotyczące chorób i niepełnosprawności, bo rzeczywistość wygląda tak, że potem rodzice muszą poświęcić dla tych dzieci wszystko, czasem nawet zdrowe rodzeństwo tego chorego, bez żadnej albo z minimalną pomocą państwa. Oczywiście wtedy wszyscy zwolennicy pro-life magicznie wyparowują.
Powiedz mi proszę, który to taki wróg, chętnie się dowiem.
Taa, a potem przychodzi taki tibia czy inny xivan i mi zarzuca błędy logiczne xD
I muzułmanie. Nie zapominaj o muzułmanach.
Nie porównuj mnie do siebie.
Zostawić człowiekowi podjęcie samodzielnej decyzji dotyczącej tego czy chcę wydać na świat dziecko, czy to chore czy zdrowe. Nie jest to decydowanie o życiu innego człowieka, bo zaczyna się ono z dniem narodzin.
Płód w macicy kobiety raczej sam o sobie nie zdecyduje.
XD ciekawe
Gdybym był przeciwnikiem wolności to pisałbym, że należałoby wszystkie płody ze stwierdzonymi wadami usuwać obligatoryjnie.
Zakładaj
Dobra, może założymy temat o Aborcji? xD
Nauka wyraźnie mówi, że życie człowieka zaczyna się od zapłodnienia.
Jeżeli jakiś Zulfisek może to odrzucić, "bo tak", to równie dobrze możemy stwierdzić, że życie człowieka zaczyna się po roku od dnia narodzin, a wcześniej to można hyc o posadzkę. Bo niby czemu nie? Przecież noworodek nie ma jakoś specjalnie bardziej rozwiniętej świadomości, niż dziecko 2 dni przed narodzinami. A wcześniak to może być nawet mniej rozwinięty niż takie nienarodzone dziecko.
Kompletny absurd.
dlaczego moderacja wyczulona na offtop oraz reszta userów bezrefleksyjnie i bezkarnie spamuje od kilku stron? czy akurat padło na temat w którym można się sprzeczać i robić chlew? :hmm @Aureos ;
slodki jezu
https://i.imgur.com/2zkQ8uB.png
nauka nie może czegoś takiego jednoznacznie stwierdzić, bo już samo pojęcie ludzkiej osoby nie jest w graniach medycyny czy innej mierzalnej nauki, a filozofii, teologi czy bioetyki
https://www.youtube.com/watch?v=Scn4Gzqy0n4
https://i.imgur.com/ar0Oai9.png
BRAWO! takiego prezydenta potrzebujemy! #naprzodPolsko
brawo wielkie zwycienstwo dzis bede spac spokojnie
jak dobrze, ze rzad w wegrzech utrudnia zycie ludziom, od razu mi sie humor poprawil
super w koncu mniej trans bo juz niemoge wyczymac tego wszedzie trans i trans
BRAWO KRZYSZTOF BOSAK TYLKO WOLNOSC (ale nie dla trans) !
????
kompletna bzdura zwłaszcza jeśli chodzi o ludzi starających się przez X lat o dziecko
poronienie jest równie traumatyczne co utrata ciąży w późniejszym okresie
also zulfisek niezła logika tam wjeżdża najpierw dajmy ludziom decydować samym o sobie a potem o tym, że powinno się skrobać dzieci bo będą nieszczęśliwe
jak będą nieszczęśliwe to skoczą z mostu daj im wybór ok?
Jeżeli ktoś jest w życiu nieszczęśliwy to powinien oskarżyć o to swoją matkę, że nie wyjechała do Czech na skrobankę, proste. :sheeeit
jak nie masz swiadomosci co sie dzieje, to moze sie wydawac nic nieznaczaca decyzja. w rzeczywistosci jest to bardzo wazne zwyciestwo w wojnie o zapewnienie przetrwania naszej rasie i cywilizacji. ta decyzja uratuje zycie wielu chorym osobom. Pan Viktor Orban jest niezlomnym bohaterem, nadczlowiekiem i ostatnim plomieniem Europy. nalezy mu sie chwala i szacunek za walke ze zlem.
wlasnie dba o zycie swoich rodakow i robi wszystko, zeby zyli dlugo, zdrowo i szczesliwie.
jeśli twoje nieszczęście wynika z własnych decyzji, to winisz siebie, ale jeśli z tego że urodziłeś się jako szóste dziecko w biednej rodzinie żyjącej na 20 m2 czy innej patologi gdzie nie ma spełnionych nawet podstawowych szczebli z piramidy masłowa, to co w tym złego winić rodziców za to że cię urodzili? skoro nie powinni tego robić, bo nie mieli do tego warunków?
zresztą, decyzje osób szybko potrafią się zmienić, gdy eksperyment myślowy z chorym dzieckiem przestaje być abstrakcją i fikcyjnym pierdoleniem, a staje się rzeczywistością
https://onlinelibrary.wiley.com/doi/...1.2011.00109.x
Pytano o aborcję dziecka z downem:
a) losowe kobiety
b) kobiety w ciąży ze zwiększonym ryzykiem
c) kobiety w ciązy ze stwierdzonym downem w środku
Procenty pokazują że im bardziej to realne, tylko bardziej brednie o świętości życia schodzą na drugi plan
no ale cóż, UPRAWIAŁEŚ SEKS TO PONOŚ KONSEKWENCJE..
..traktowanie dziecka jako jakiś przedmiot do karania, brak słów
Nieszczęście z winy własnej to nie to samo co nieszczęście spowodowane urodzeniem się z chorobami, bo matka ćpała w ciąży albo po prostu w patologicznej rodzinie.
Tak to właśnie wygląda, dziecko wg nich ma być karą dla rodziców. Tylko że potem to dziecko cierpi najbardziej.
Gdybym urodził się z ciężkimi, nieuleczalnymi wadami uniemożliwiającymi normalne życie to dokładnie to bym zrobił.
Karą jest zmuszanie do rodzenia i do życia.
to wy chcecie karac dziecko SMIERCIA. dziecko nie moze byc traktowane jako kara i prosze nie poslugiwac sie takim obrzydliwym jezykiem.