tibia77 napisał
W ogóle to jebanym paradoksem twojego toku myślenia jest, że chcesz zawczasu zabić te nieszczęśliwe dzieci.
co to w ogóle za dzikie insynuacje, że on czegoś chce xD to nie on podejmuje tą decyzje, możesz sobie rodzić dzieci bez mózgu, z downem, w opuszczonej stodole i mieszkać pod mostem i nawet być wtedy szczęśliwy jeśli będziesz chciał, a tu jakieś sugestie że on coś chce, droga wolna
jak kobieta poroni w pierwszych miesiącach, bo wtedy są poronienia najczęstsze to jakoś nikt o to nie daje większego jebania, no poroniła, zarodek czy płód dednoł, nikt nie mówi że zginął człowiek, może kobiecie i meżczyznie jest smutno, bo się długo o dziecko starają, ale próbują dalej, nieraz kobieta ma kilka poronień zanim uda się urodzić dziecko i nigdy nie mówi się o śmierci dzieci, nie wspomina się tego, a jak zrobisz to samo ze zlepkiem komórek świadomie bo nie chcesz mieć dziecka to jesteś mordercą xD
dla odmiany gdy kobieta jest już w szpitalu bo ma rodzić w ostatnim miesiącu, ale są jakieś komplikacje i dochodzi do śmierci to jest to już wielka tragedia
Zakładki