Taidio napisał
nikt jej nie pozbawia prawa do życia, tylko pozbawia ją prawa do zamordowania człowieka, lekarze zrobią wszystko co mogą by ją uratować, ale czemu miałaby móc zdecydować o czyjejś śmierci? a czemu tego nie obrócimy i lekarze zrobią wszystko by uratować płód, a matkę pozostawią na drugim planie?
nie mówiąc już o przypadkach gwałtu czy ciężkich wad wrodzonych o których nie piszesz - co o nich sądzisz? według ciebie powinny być całkowicie zakazane i powinna pozostać jedynie możliwość aborcji gdy ciąża zagraża matce - tak jak wynika z twoich postów, tak? i z ręką na sercu, bez hipokryzji mógłbyś przyznać że gdyby hipotetycznie twoją żonę czy mamę zgwałcił jakiś zły człowiek i chciałyby skorzystać z aborcji to byś je od tego odwlekał, lub w twojej ocenie byłyby morderczyniami, złymi ludźmi i tak też byś je nazywał?
bo takie pierdolenie i bycie dobrym na siłę już mnie nuży, gdzie gdy abstrakcyjne i hipotetyczne sytuacje stają się rzeczywistością to często wchodzi pan hipokryzja i zasady obracają się o 180 stopni, bo ja jestem przeciw aborcji, ale..., bardzo często cecha u świętoszków