Wersja do druku
może wspólne wieczory na kurnik.pl? nie no nie wiem na ta chwile wiemy tyle o tobie ze chcesz ją zdobyc. może zacznij ćwiczyć na siłowni w te dni wolne? teoretycznie powinno cie to zblizyc do celu bo cwiczac będziesz stawał się atrakcyjniejszy co na bank cie od tego celu nie oddali mimo wszystko
@Taidio ;
moze i tak nie przeczę, zawsze mozemy zostac na etapie koleżeńskim, znamy sie w sumie z byłej roboty czesto razem wracalismy busem no i rozmawialismy na sprawy prywatne, numeru od niej nie brałem ale jak wiedziałem że sie zwalnia to na ostatnim spotkaniu zagadałem czy chciała by nadal utrzymać kontakt i sie spotykac prywatnie to nie widziała przeszkód z automatu odpowiedziala zebym podal numer, sama z siebie na poczatku ruszała tematy zwiazków ze z kim by mogla byc a z kim nie, co ja drazni. Wiadomo sama mnie nie zapraszała żeby gdzieś wyjsc ale jednak nie odmowila na pytanie aby miec nadal kontakt i sie spotykac, tez jakby nie chciała to wracała by wieczorem po pracy normalnie do domu a nie ze mna sie szlajała tymbardziej ze nikt jej nie kazał
to gościu to jest tak zwany friendzone
gosciu olej ja a jak cos ma byc to sama do ciebie przybiegnie i tyle
@koki154 ;
dzieki ale nie chce dozyc samotnej starosci
a jest to jedyna kobieta na której mi tak zależało
Ja tam myśle ze szanse są wystarczy walczyc i sie nie poddawac, tym bardziej że jest sama, przez kilka lat studiowała w innym miescie ludzie jej nie podpasowali wrocila razem z bagażem, jednak jak sie zatrudniła to na poczatku bylo widac niepewnosc w kontaktach, rozumiem ze ktos moze nie potrzebuje zwiazku ale wszystko przychodzi z czasem tym bardziej ze to nie jest typ lali z tindera co rucha sie na 2 meetingu
Jest to jedyna kobieta na której mi aż tak zależy, nie przez wygląd tylko jak fajnie spedza sie z nia czas na rozmowie, dlatego tez predko sie nie poddam
dokladnie trzeba wierzyc w siebie i nigdy sie nie poddawac
bo poddaja sie tylko frajerzy piwniczaki
pamietaj jestes zwyciezca nawet jak jestes przegranym
kurwa ale co moze pojsc nie tak, kontaktu z nia nie zrywam ona ze mna tez. spotykamy sie raz na jakis czas, poznamy sie lepiej jak poznam ze to juz czas zaprosze ja na randke i lecimy do przodu, nic nie stoi w miejscu
paszteciarzem nie jestem po prostu przecietniak taki 5~6/10 a tacy to na jakiego by nie spojrzec to kazdy z laska wiec wszystko jest kwestia czasu i wlasnej woli, zalezy tez czy trafiasz na dziewczyne imprezowa czy taka o ktora no trzeba powalczyc bo ja nie szukalem dupy do ruchania.
Druga sprawa ze wczesniej wcale nie szukalem dziewczyny jeblo we mnie jak grom z jasnego nieba
Hej,
idz sam albo najlepiej z nia na scianke sie powspinac albo moze gdzies w gory pochodzic. Moze cos na rowerach? Popuszczac latawiec na polu? Bieganie ?
Nie napalaj sie na laske za bardzo... potem siniak mocniej boli :(
Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego!
Jak jej nie pasuje, że chcesz za nią płacić to powiedz, żeby cię następnym razem gdzieś zaprosiła i wtedy ona stawia.
Pamiętaj, że próbując usilnie za nią zapłacić w każdej sytuacji tworzysz wrażenie, jakbyś próbował ją przekupić.
czemu zwolniles się z pracy? To w ramach wyjścia z przegrywu czy co bo nie rozumiem ;o
No pogadaj z nią konkretnie, bo jeśli ona traktuje cie jak kolegę i tyle to przynajmniej będziesz to wiedział zamiast wyobrażać sobie wasze przyszle dzieci
Also czyje multi
Czy to pies pisze o Sandrze?
Typiara opluwa goscia po calosci pewnie jeszcze sie rucha po bokach a on myśli jak ja zabrac do parku zbierac kasztany KKKKKUUUURRRRWAAA torg kocham cie
Zwalniam sie z roboty bo atmo chujowe sie zrobiło i płaca słaba
To polecam złoty strzał.Cytuj:
ragnarok napisał
A typek zaproś na torga, @Vyost ; będzie waszym miłosnym pośrednikiem po lesie życia