Zrób jakis temat na wykopie opisujacy sprawe, to wykopki ruszą do boju i dpd sie pewnie pospieszy(pr jest na wage zlota), tylko dokladnie wszystko opisz, powstawiaj maile czy tam listy, zeby wszystko było klarowne i jasne od poczatku do konca
Wersja do druku
Zrób jakis temat na wykopie opisujacy sprawe, to wykopki ruszą do boju i dpd sie pewnie pospieszy(pr jest na wage zlota), tylko dokladnie wszystko opisz, powstawiaj maile czy tam listy, zeby wszystko było klarowne i jasne od poczatku do konca
Tyle pierdolenia i po nic.
Jeśli ktos dostal paczke za darmo to jest to bezpodstawne wzbogacenie się. Musi zapłacić czy bylo zaadresowane dobrze czy zle albo oddac paczke.
Duze firmy o tym wiedza i nawet jak ktos sie jebnie ze bez pobrania wysle np. to dzwonia z pretensjami jeszcze czy ma klient zamiar zaplacic xd
Nie masz racji, bo w tym wypadku nie było nawet porozumień stron, bo ty gdybyś ty wysłał coś za 9k i gościu odebrał za 9k to jeszcze coś innego, a jak ty wysłałeś za 9k, a gosciu odebral zamiast tego telefonu ziemniaka, ale uznał, że jak za darmo to w sumie mi mu to pasuje to chyba do innego
Domniemanie niewinności, nie można zakładać że ktos chciał kogoś oszukać
Ale nie mozna nawet zakładać, że odbiorca chciał dostać taką przesyłkę nie mówiąc o oszustwie
W sensie ja mógłbym wysłać ci coś bez porozumienia z tobą
Ty odbierasz paczke z dupy za 0 zl, a gość potem olaboga 5 tys, a nikt nie jest w stanie udowodnić co to było
To niech zadzwonią do odbiorcy jest telefon podany i kurwa zapytają czy spodziewał się paczki na taką kwotę...
Czy Twoja teoria polega na tym, że wysyłam paczkę za pobraniem dodatkowo ją ubezpieczając (łącznie 40zł) i liczę na to, że ona zaginie XD?
To kurwa gratuluję logicznego myślenia na prawdę...
0859464451177
mam nr nadawczy a nie wiem co to za firma kurierska moglby ktos cos pomoc?
No jakieś aukcje z allegro/maile nie są wystarczającym potwierdzeniem ze ktos.chcial cos kupic?
Raczej rzadko/nigdy sie nir wysyyla paczek randomom, tylko jest to jakos udokumentowane czy to mailem czy właśnie aukcja
Potwierdzam pracowałem kilka dniówek w DPD w Holandii ( okolice Eindhoven bodajże Best ) w sumie przy najgorszej robocie rozładunek kontenerów z paczkami a potem ich sortowanie . Wszystko latało na taśmę jak szmaty bez względu czy miało naklejkę uwago szkło czy coś w ten deseń ,od tamtego momentu po powrocie do kraju już nigdy więcej nie zamówiłem przez dpd . Ciekawe czy w innych firmach kurierskich takie praktyki są stosowane , kumpel pracuje w gls to mówi że ponoć są kamery na taśmę nakierowane i każdy rzut paczką to kara pieniężna .
W kazdej firmie jest tak samo + w dpd, w ktorym pracowales takze byly kamery i takze skierowane na tasme. Duzo tez zalezy od depotu - koordynatorzy moga karac kurierow notami etc., magazynierow sie po prostu wypierdala z roboty, ale wiadomo, ze wszystkiego nie wylapiesz, a nikt tez nie siedzi przez caly rozladunek na kamerach zeby przyczajac czy ktos nie rzucil jakas paczka. Jak juz to bardziej jak przyczaisz kogos katem oka, sprawdzasz godzine i pozniej sobie wchodzisz na monitoring i sprawdzasz czy ktos faktycznie rzucil i ewentualnie kto to byl. Sa depoty gdzie bardzo sie tego pilnuje, sa depoty gdzie maja na to totalnie wyjebane i dotyczy to kazdej firmy kurierskiej.
Tam w tym oddziale co pracowałem to hardcore totalny był , na kratownicy wzdłuż docków rozładunkowych przez cała zmianę chodził team leader/ kierownik marokańsko-tureckiego pochodzenia i poganiał tylko żeby szybciej rozładowywać .Takie współczesne niewolnictwo. Były kontenery lajtowe z jakimiś zwykłymi paczkami ale trafiały się też takie gdzie ktoś wysyłał jakieś części samochodowe co ważyły grubo ponad 20kg czy jakieś wyposażenie siłowni. No ale ogólnie tak jak piszę nikt tam paczek nie szanował i też nikt opierdolu za to nie zebrał. Już pomijam fakt że połowę kryminału z Polski naćpana tam na nockach pracowała.
Dlatego, że z założenia i zgodnie z umową kurier ma dostarczyć paczkę adresatowi po uiszczeniu kwoty pobrania, a nie oddać ją menelowi na ulicy za darmo. Gdyby się z tego wywiązał, to nie masz żadnej możliwości oszukania kogokolwiek.
No ale czemu ma się wywiązywać [kurier], zamiast sobie zajumać paczkę, skoro wg ciebie jest to możliwe i legitne?
A zakładanie, że ktoś będzie wysyłał tysiące paczek, czekając aż któraś się zgubi, to jakiś absurd i przy paczkach za 4 koła pewnie nie byłoby nawet opłacalne. Pomijając już, że paczki są gdzieś tam zarejestrowane w bazie, więc bardzo łatwo można by dojść do tego i udowodnić taki proceder. A tu chłop wysłał jedną paczkę, a nie tysiąc, i go zwyczajnie zrobiono w chuja.
PS dpd to najgorsza firma kurierska, potwierdzone info, z żadną inną nigdy nie miałem problemów, a z nimi tak
Ostatnio w chuj dużo paczek gubią, rodzina korzysta z ich usług regularnie na bardzo dużą ilość paczek (związane z zawodem) i ostatnio dpd tak odpierdala, że to się w pale nie mieści. A najgorsze wspomnienia to mam chyba z siódemką, nigdy mnie żadna firma kurierska tak nie dobijała jak oni.