@PmK ;
Umrzal, sprawdzil, wrucil i wie?
Wersja do druku
@PmK ;
Umrzal, sprawdzil, wrucil i wie?
niewiele jest do opisania. spytalismy, czy jakas dusza jest obecna w pokoju, tablica odpowiedziala, ze tak. pozniej spytalismy o imie, wyrzucilo jakies randomowe litery. na pytania typu 'czy masz zle intencje', lub 'czy jestes demonem' odpowiadalo w bardzo logiczny sposob.
do tego nie potrzeba zadnej tablicy z zabawkowego za 20zl - jak chcesz sprobowac to narysuj sobie takie cos na kartce, wez monete i ze znajomym po prostu zacznijcie pytac. moneta powinna sie ruszac, ale watpie, ze to demony w domu ;p
Nie wiem z czego większa beka. Z gimboateistow obrażających wyznawców jakiejś religii czy z pana wierzącego wielkie zło przykladowego chrześcijanina który obraża innym ludzi ze względu na och podejście do wiary.
kurwa tak sobie czytam was i wydaje mi sie, ze gdzies na wykopie albo chuj wie gdzie w ostatnich dniach bylo, ze duza czesc naukowcow okazuje sie ludzmi wierzacymi
ale no ni chuja, pamietam tak przez mgle jakbym cos czytal niedawno o tym ale moze mi sie snilo
ktos cos kojarzy jakis art o tym z tego miesiaca?
Czy był taki przypadek żeby demon czy inne cuda opętały osobę niewierzącą? Czy takiej osobie pomógł dopiero ksiądz, jako ostateczność?
Pytam bo kiedyś jak czytałem o opętaniach to raczej zdarzało się to w domach mocno religijnych(za mocno).
@Wielkie Zło ;
A co z ludźmi rzekomo opętanymi, którzy podczas ataków mówią w innym, obcym języku którego nigdy się nie uczyli? Co z ludźmi krzyczącymi zupełnie innym głosem niż swój? Dziwne to.
Nadal to nie to samo, co :
https://www.youtube.com/watch?v=6kqlM0TNQDQ
Jeśli bawi cię naśladowanie głosów innych to w telewizji jest dużo kabaretów gdzie komicy naśladują głosy polityków. Choćby znany i lubiany przez wszystkich kilka lat temu "polskie zoo". :P
https://youtu.be/xcsoSk3lT9I
tygrysek w opętania to nie wierzysz i hejtujesz ale w to że młoda i ładna filipinka jest ze starym capem z drugiego końca świata z miłości już tak ;]
Anna Maria. No tak. Nie wierzę, ale nie ma tu żadnego hejtu w moich słowach. Ja od zawsze uważam, że wszyscy powinni być szczęśliwi i zawsze uśmiechnięci, a nie hejtować się na każdym kroku. :)
A co do miłości to pisałem już wcześniej, że według mnie ludzie z zachodniej kultury nie znają w ogóle znaczenia tego słowa i to co piszesz, oraz wielu innych użytkowników tylko to potwierdza. :)
Gdzie kogoś obraziłem?
To skąd wiesz, że między wami jest miłość, skoro nie wiesz co to znaczy?
Przecież to jest bardzo powszechne? Często takim bodźcem jest np. akt apostazji. Generalnie nie każde opętanie polega na nadprzyrodzonych siłach i rozmawianiu w innych językach, bo to są dosyć ciężkie przypadki. Na przykład może objawiać się to złym samopoczuciem w Kościele lub przy innych poświęconych miejscach/rzeczach lub agresją w stosunku do ludzi wierzących/wiary w ogóle.
Aczkolwiek z drugiej strony osoba wierząca może też zostać opętana. Nie ma reguły.
Polecam poczytać ks. Olszewskiego. Na przykład "Egzorcyzm. Posługa miłości". Książka długa nie jest, a zdecydowanie warta przeczytania.
@Wielkie Zło ;
Odniesiesz sie do tego?
"@up
ateizm to skrajny debilizm i ignorancja, ogółem szkoda strzępić ryja bo w większości ateusze to gimbaza, która się obraziła bo musiała chodzić na nabożeństwa majowe przed komunią."
Ale że Inkwizycji zawdzięczamy nowoczesne sądownictwo i tylko niewielki procent wyroków skazujących oznaczał karę śmierci, to wy wiedzcie. Hiszpania była specyficznym przypadkiem, bo po rekonkwiście Inkwizycja była w tym kraju bardzo silnie związana z władzą państwową i wykorzystywana do celów politycznych. Krucjaty jak krucjaty, pomijając pranki takie jak np. krucjata dziecięca albo krzyżowców palących Konstantynopol (xD) - takie po prostu były czasy. Jak na ówczesne realia nie było w tym okrucieństwa, nie można postępowania ludzi sprzed 1000 lat oceniać według naszej moralności. Jeśli chodzi o polowania na czarownice, to najwięcej na tym polu zrobili nie katolicy, a protestanci. Nie jest też oczywiście prawdą, że chrześcijaństwo nie tworzyło sobie wrogów, ale w sumie nie o tym jest ten temat.
Moim zdaniem opętania nie oznaczają wstępowania w ciało zewnętrznej, demonicznej świadomości - jest to może forma histerii, choroby psychicznej, co przy takim a nie innym tle kulturowym manifestuje się w taki, a nie inny sposób. Warto jednak zaznaczyć, że "profesjonalni" księża egzorcyści współpracują z psychiatrami itd., przed stwierdzeniem opętania robi się research dot. opętanego, czy nie brał jakichś środków psychoaktywnych, z jakiego środowiska pochodzi, w jakich stanach emocjonalnych ostatnio się znajdował, czy nie był chory psychicznie.
Jak napiszę "wiara w Boga to skrajny debilizm i ignorancja, ogółem szkoda strzępić ryja bo w większości katole to ciemni, głupi ludzie bojący się zaspokajania własnych potrzeb i niepotrafiący funkcjonować bez jakiegoś wyimaginowanego usprawiedliwienia dla tego, co robią" to będzie to obraźliwe czy nie? xD Nie chodzi o przekaz, tylko o sposób formułowania myśli.