Nigger napisał
Szkoda, że nie umiesz się odnieść do tego zdania inaczej. Odbiłeś w bardzo kiepski i dziecinny sposób piłeczkę a użytkownik Tibia77 bardzo ładnie Cię podsumował. Na każdym kroku plujesz jadem na Polskę a w tym UK wcale nie żyjesz jak Pan i władca.
I rozumiem, że przez te "bariery" trzeba uciekać z kraju, bo każdy mówi Ci jak masz żyć, a Ty tak nie chcesz i płaczesz w kącie?
He he. Pluje jadem. Za dużo czasu spędzasz na onecie. xD
Widzisz, o to mi właśnie cały czas chodzi. Plujcie sobie na siebie do woli. Ja nie jestem z tej bajki i nie mam zamiaru kopiować tego schematu życia. Bezmyślne podążanie gęsiego za innymi mnie nie bawi. Od zawsze uważałem się za indywidualistę. :P
To, że całość pragniesz przypisać do rozpaczliwej ucieczki z kraju wcale mnie nie dziwi. Nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem, że nie potrafisz zrozumieć wielu kwestii. Rozumiem, że pewne rzeczy są zbyt inteligentne dla wielu.
Każdy jednak jest inny i każdy potrzebuje innych rzeczy w życiu aby być szczęśliwym. Jeden będzie szczęśliwy będąc niewolnikiem w korporacji, która mu będzie płacić jakieś tam pieniądze.
Ja jestem szczęśliwy, bo sam jestem sobie żaglem, sterem i okrętem. Dziś mieszkam tu. Jutro tam. Granice krajów to nic innego jak tylko polityka. Polityka jest dobra właśnie dla prostych ludzi idących gęsiego bezmyślnie przez życie i spełniających na ślepo każde polecenie swojego prezydenta.
Zakładki