Temat: Czy zbliza sie katastrofa finansowa?

Jak sie nie zgadzacie z opinia autora to fajnie - od tego jest ten temat.

Jak sobie chcecie posmieszkowac to zapraszam do HP.

Konkretnie to w ktorym miejscu autor popenil blad logiczny?

Mnie osobiscie przeraza to, co napisal autor, ale poza argumentum ad personam, nie bardzo wiem, czego mozna sie czepic. Jesli popelnil blad to odetchne z ulga.

bubcoz dostal warna za nic a ten u gory juz nie xD, podalbys jakies kryteria haan ? czy ten pierwszy dostal bo Cie wysmial ?

wystarczy nie pisac debilnych postow i nie robic smietnika z tematu. Jak masz wiecej pytan to zapraszam na PW- Haan

To ze kasa chodzi bez pokrycia to nic nowego. Bardziej niz braku kasy balbym sie brudasow z maczetami.


I co do he he swiat to nie afryka he he, to akurat afryka poradzilaby sobie 100x lepiej niz europa bez kasy. ;)

Mówić, że ten scenariusz jest prawdopodobny to jak twierdzić, że rząd prawdopodobnie nas oszuka. To jest prawie pewne. Nie da się w nieskończoność maskować długów. Senat amerykański za którymś razem nie zdąży przegłosować ustawy o podniesieniu limitu zadłużenia (była już 2x taka sytuacja, że USA było na skraju bankructwa, nie dam sobie ręki uciąć, że chodziło wtedy o limit zadłużenia, niech ktoś potwierdzi/poprawi, nie chce mi się szukać). Ktoś kiedyś stwierdził, że papierowy pieniądz zawsze będzie dążył do swojej realnej wartości czyli do zera. Bankierzy razem z rządzącymi oszukują nas w kwestii pieniędzy od praktycznie 100 lat? Sprawdźcie sobie ile stracił na wartości dolar w ciągu ostatnich 100 lat. A jeśli ktoś się śmieje z tej wizji a nie wie nawet czym jest dzisiejszy pieniądz to mu serdecznie współczuję i życzę powodzenia w przyszłości :)


I to nie będzie jak wszyscy śmiejący się w tym temacie pewnie przypuszczają. Nikt nas nie będzie ostrzegał. To nie będzie długotrwały proces. Ludzie stracą zaufanie do dolara, jego kursy polecą w dół, złoto poszybuje do góry. Ekonomiści obstawiają, że w momencie w którym dolar padnie to minie niecała doba do zawalenia się całego systemu finansowego na świecie. Nie wiemy tak naprawdę jak taki kryzys będzie wyglądał. Dóbr na rynku będzie nadal tyle samo, nie będzie jedynie środka płatniczego. Stracą na tym najwięcej ludzie którzy większość swoich oszczędności trzymają w gotówce (95% społeczeństwa? pewnie nawet więcej). Miejmy nadzieje, że taki kryzys wykształciłby nowe waluty oparte na parytecie złota i uniezależnione od rządów. A jak wy widzicie zachowania ludzi po takim krachu? Myślice, że poniesieni emocjami wyjdą na ulicę?



A co do kredytów to sprawa wygląda tak, że w Polsce (jak i pewnie innych europejskich krajach) kredyty praktycznie nigdy nie mają stałego oprocentowania, są zależne od stóp procentowych. W Polsce także za kredyty hipoteczne odpowiada się całym swoich majątkiem nie tylko nieruchomoscią.

Co do Kaddafiego, jako ciekawostkę mogę dodać, że planował stworzyć wspólną afrykańską walutę opartą na parytecie złota, przez co w krótkim czasie stałaby się silniejsza od euro, a państwa afrykańskie mogłyby nią płacić za ropę. Przeklęty dyktator...
Ale bohaterskie wojska USA szybko postawiły zaprowadzić niosącą pokój i stabilność demokrację.

Dokładnie tak, jak piszesz.
Dyktatura Kaddafiego w skrócie:
Brak rachunków za prąd; elektryczność jest darmowa dla wszystkich obywateli.
Brak oprocentowania pożyczek; banki w Libii są państwowe, a zero procentowe pożyczki są prawnie zagwarantowane dla wszystkich.
Wszyscy nowożeńcy w Libii otrzymują 60000 dinarów (50000 dolarów amerykańskich) rządowego wsparcia na zakup mieszkania.
Cena benzyny w Libii wynosi 14 centów amerykańskich za jeden litr.
Becikowe wynosi 5000 dolarów amerykańskich.

To tylko część jego śmiercionośnej dyktatury. Dzisiaj mamy tam w pełni demokratyczną wylęgarnie terrorystów pod patronatem USA.