qSC napisał
No, i co dalej ?
Wejdź w to głębiej. Nie wiem czy ten art jest true, bo na wypoku dobrze zauważyli, że nigdzie indziej nie trąbią.
Koczek napisał
Ale tu nie powinno chodzić o bar.. to moja wolność, konstytucja i to wszystko. Chce pić na świeżym powietrzu, nie chlam do nieprzytomności, nie robię pod siebie, nie wyzywam, pełna kulturka... To czemu mam sobie nie wypić piwa w parku? tylko w zaduszonym od dymu barze, nie rozumiem.
Nie wolno palić w barze. Nie chcę się kłócić, bo temat nie o tym, ale w sumie moim zdaniem twoja wolność jest spoko, ale jak nie wchodzisz w wolność innych. Nie lubię jak ludzie piją np. w komunikacji miejskiej, czuć to piwo jednak. I w sumie żal mi ludzi, którzy nie mogą wytrzymać, żeby się nie napić (nie twierdze, że ty tak masz, ale Mietki takie są niestety). Lubie sobie na Orlenie kupić piwko i w drodze do domu obalić, no ale to przeważnie w nocy jest i nikt nie chodzi, a piwerko mam przykitrane elegancko :-)
Zakładki