Wersja do druku
Ale tu nie powinno chodzić o bar.. to moja wolność, konstytucja i to wszystko. Chce pić na świeżym powietrzu, nie chlam do nieprzytomności, nie robię pod siebie, nie wyzywam, pełna kulturka... To czemu mam sobie nie wypić piwa w parku? tylko w zaduszonym od dymu barze, nie rozumiem.Cytuj:
Hardware napisał
Wejdź w to głębiej. Nie wiem czy ten art jest true, bo na wypoku dobrze zauważyli, że nigdzie indziej nie trąbią.Cytuj:
qSC napisał
Nie wolno palić w barze. Nie chcę się kłócić, bo temat nie o tym, ale w sumie moim zdaniem twoja wolność jest spoko, ale jak nie wchodzisz w wolność innych. Nie lubię jak ludzie piją np. w komunikacji miejskiej, czuć to piwo jednak. I w sumie żal mi ludzi, którzy nie mogą wytrzymać, żeby się nie napić (nie twierdze, że ty tak masz, ale Mietki takie są niestety). Lubie sobie na Orlenie kupić piwko i w drodze do domu obalić, no ale to przeważnie w nocy jest i nikt nie chodzi, a piwerko mam przykitrane elegancko :-)Cytuj:
Koczek napisał
Tez tego nie kminie.Cytuj:
Koczek napisał
Ile to razy w Niemczech widzialem 6 mlodych typkow siedzacych na dwoch lawkach a miedzy lawkami krata browaru i nikt sie nie czepial.
Siedzieli, gadali, zartowali i zero preblemu poki nie robisz rozpierdolu.
Uwazam to za duzo fajniejsza opcje niz siedzenie w klubie/barze, zawsze mozna jakas pilke wziac czy inne frisbee, ale ofc u nas w polszy najwiekszym narodowym problemem jest "LEGA LEGA LEGALISE". ;)
Mimo, ze dotyczy moze paru % spoleczenstwa.
Może ja nie chce, żebyś chlał piwsko jak idę z dzieckiem w Parku? A zielone se jaraj ile chcesz, ale w domu też nie w miejscu publicznym.Cytuj:
Egi napisał
No offence ofc.
Wydaje mi się, że zaczęli zakazy robić na plażach bo jednak ludzie robili burdy (czy się mylę?).
Prawo powinni rozregulować wprowadzić srogie mandaty, bo naprawdę jakbyś robił burdy i dostał 2000-3000 tys mandatu to byś się otrząsnął. Tak to właśnie u nas jest 1% społeczeństwa coś zrobi to zakazują tego wszystkim, a co im kurwa do tego że ja chce na świeżym powietrzu piwo wypić? państwo nie powinno do tego się wpierdalać.Cytuj:
Hardware napisał
Z dzieckiem idzie się na plac zabaw, park jest do odpoczynku dla strudzonych wędrowców.
nic nie bylo zalegalizowane, natomiast pare miesiecy temu niektore sluzby w poszczegolnych miastach zapowiedzialy, ze nie beda sie juz szczegolnie takimi 'problemami' interesowac
To jest chyba fejk, jedyne info jakie znalazłem to petycja - która była, deadline był do 21 stycznia 2016, w październiku rząd odpowiedział czymś takim:
@Wemster ; mieszka w UK (chyba?) to może nam coś o tym powie.Cytuj:
Substantial scientific evidence shows cannabis is a harmful drug that can damage human health. There are no plans to legalise cannabis as it would not address the harm to individuals and communities.
@up
no grimek uprzedził
Idac Twoim tokiem rozumowania.Cytuj:
Hardware napisał
Moze ja nie chce zebys szedl w parku z dzieckiem kiedy chleje sobie piwko na wyluzowanie po ciezkim dniu, a te dziecko mi ryczy i drze sie nad uchem.Hę?
Porównywanie używki do potomka, no no.
A co do legalizacji to wydaję mi się, że kwestia czasu ;p
A jak bedziesz pil w domu to zamkniesz sie w kiblu zeby dziecko nie widzialo, ze tatus pije piwko? ja od dziecka wiedzialem co to piwo, zawsze sie cieszylem jak dziadek dawal mi siorbnac troche pianki :D
Dla mnie to jest chore, ze nie wolno w miejscach publicznych pic piwa, co innego wódka. Piwo z natury jest stworzone do delektowania sie a nie napierdolenia. Dam taki przyklad:
Mam u siebie park, jest dluga skarpa a na dole plac zabaw, i gory skarpy jest las. Nie raz dostałem mandat, za to ze z kumplami siedzielismy na samej gorze(100-200m od placu zabawa moze wiecej) popijajac piwko i rozmawiajac a na placu spaly napierdolone menele. Zapytałem sie policjanta(czy tam strazy miejskiej) czemu z nimi nic nie zrobia.. - nie opłaca się ich ruszać nawet, i tak wroca i w zamian za przerwanie drzemki zrobia wiekszy syf bo i tak nic im zrobic nie mozemy.
Co do jarania jestem za tym, by bylo legalne w malych ilosciach i w miejscach dajmy na to <200m od użyteczności publicznej tj. place zabaw, boiska etc.
Sytuacja taka sama jak z piwkiem, czlowiek chce sobie odpaczac na swiezym powietrzu z kumplami, pogadac, zajarac jointa czy napic sie piwka ale nie moze bo ten 1% osob cos odjebalo za co 99% pozostałych ponosi konsekwencje.
Gosc z tym dzieckiem poplynal ladnie. Bedzie chowal dzieciaka przed okrucienstwem tego swiata jakim jest piwo. Bahahahah do teraz sie smieje
Legalizacja picia piwa w mieście? Jak najbardziej za! Wreszcie trzeba dać ludziom trochę wolności, w końcu jesteśmy dorośli! Tylko po podniesienie akcyzy na piwsko do dodatkowego stałego 5zł, tak żeby hehe romperki nie były za <2zł
No i oczywiście % nie na dowód tylko na kartę klasyfikowanego użytkownika alkoholu.
Coś na wzór prawa jazdy, najpierw 30h teorii, w tym pierwsza pomoc, skutki ekonomiczno-socjalne alkoholizmu, badania psychologiczne (w zasadzie to od tego trzeba zacząć) a potem egzamin teoretyczny dwuetapowy (pisemny i ustny). Wydany tylko gdy dostałeś kategorie A na wku, o babkach jeszcze pomyślimy. No i wiadomo, że poniżej 25 roku życia to tylko alkohol do 5%, a wódeczka 40% powyżej 50 lat. Wtedy by było fajnie :)
Chyba nie trzeba mówić, że bimberki znowu zyskałyby na popularności.Cytuj:
SpokoTypek napisał
Komedie legalne i temat o nich, a Ci o piwie xD Jak dla mnie to możecie pić nawet w kościele, ale chce legalne komedie !
Wystarczą regulacje prawne wysokie kary za robienie burd, a dla menelów z których i tak nie ściągną to prace porządkowe sprzątanie takich parków, placu zabaw oczywiście przymusowe.Cytuj:
SpokoTypek napisał
Z tym wydawaniem 'prawka' by był rozpierdol teraz już jest biliard urzędasów, po takim wprowadzeniu to by zatrudnili kolejne kilkaset tysięcy bo by nei ogarnęli.
btw. już wystarczy nieporozumienie z peowcami i dowodami osobistymi i te adresy zamieszkania... pic na wode fotomontaż.