Mniemam że są gorsi, ale to nie znaczy że powinniśmy się upadlać i dązyć do ich poziomu :)
Wersja do druku
W klubach owszem,dra mordy jak pojebani i ogolnie sa 'krejzi' (z pubu od razu by cie wyjebali za takie zachowanie) ale wole przejsc obok debila ktorego wiem ze moge spokojnie zignorowac bo mnie nie zaczepi niz obok Sebixow w parku ktorzy beda mnie namierzac wzrokiem przez caly horyzont o 11 i gdy spojrze gdziekolwiek w ich strone ich to od razu pytanie czy mam problem xD (co nieoznacza ze nie ma tez takich Anglikow)