Macie jakieś info skąd te wszystkie restauracje chińsko-wietnamskie które serwują identyczne potrawy w podobnych cenach (typu Kurczak Shanghai 14,90) biorą półprodukty? W chuj mi to smakuje i mógłbym jeść codziennie ale nie stać mnie wydawać codziennie 15 zł na obiad i chciałbym to sobie robić w chacie. I jak oni to robia ze maja taki dobry ryż? Próbowałem pytać chińczyka ale powiedział, że nic nie zdradzi.
Zakładki