Cytuj:
Alex Fortune napisał
Żadne ,,państwo" magiczne nie płaci emerytury, tylko ZUS, ZUS dostaje kasę i ją redystrybuje na potrzeby obecnych świadczeń. Nie mów, że nie wiesz tak podstawowej rzeczy
A czy napisałem, że nie jest tak? Jeżeli tak, to gdzie? Czytaj ze zrozumieniem i nie udawaj idioty (szczególnie że już w odpowiedzi na następny cytat piszesz normalnie).
Cytuj:
No tak, tak jak napisałem - nawet jesli wyjebiemy ZUS, to muszą składki zostać przez X czasu i nikogo nowego do systemu nie można wpuścić ( czyli ludzie de fapto będą łatać dziurę kilkadziesiąt lat ). Wszystko fajnie, tylko nie wiem, czy ludzie będą chcieli się na to zgodzić
Właśnie o to chodzi w likwidacji ZUSu. Płacimy dalej emerytury, wszystkim po równo po przekroczeniu wieku emerytalnego, a ZUS jako niepotrzebny idzie do likwidacji i oszczędzamy kilka mld PLN.
Cytuj:
wyżej napisałem o co chodzi - trzeba łatać, nie wiem czy ludzie będą chcieli to robić.
Są dwa wyjścia: zrobić reformę, po której będzie ból, albo zbankrutować i wtedy będzie większy ból. Lepsze jest rozwiązanie pierwsze, więc trzeba je wprowadzić i to niezależnie od tego, czego chcą ludzie. Jak powszechnie wiadomo, większość ludzi jest za głupia, żeby podejmować decyzje dotyczące rządzenia państwem, więc po prostu nie będzie się zwracać uwagi na ich zdanie i tyle.
Cytuj:
,,Na pewno" to trochę za mało jak na gwarant, nie sądzisz
A przejrzałeś mapę wydatków państwa? Na służbę zdrowia idzie 75 mld PLN na wszystkich obecnie ubezpieczonych, więc nawet gdyby założyć, że wszyscy bezrobotni obecnie nie mają prawa do publicznego leczenia (co nie jest prawdą), to ~10 mld by dla nich wystarczyło.
Cytuj:
Co do zasiłków etc - rozumiem, że ponownie, zostawiamy 1.5 mln ludzi na bruku, bo wszyscy to nieroby i duszą kasę, tak?
Większość bezrobotnych i tak nie ma obecnie prawa do zasiłku, a żyją, więc gdyby wszyscy nie mieli, to nic wielkiego by się nie stało, a przecież dzięki zniesieniu PIT i CIT znacznie spadłoby bezrobocie. Nie mówię oczywiście o tym, żeby w trybie nagłym zlikwidować jakieś zasiłki dla niepełnosprawnych etc., bo byłaby z tego katastrofa. Najpierw trzeba zlikwidować zasiłki dla bezrobotnych, a potem stopniowo wygaszać inne zasiłki i zapomogi w miarę rozwijania się fundacji charytatywnych, które się tym zajmą.
Cytuj:
Tak samo jak fajnie byloby nauczyć ludzi, że religia nie jest potrzebna do zycia i powinniśmy szanowac odmienność przekonań i preferencji, ale - no właśnie - ludzi tak szybko nie nauczysz
Trudno. Chcącemu nie dzieje się krzywda.
Cytuj:
Zrozumcie wreszcie, że rynek nie działa tak, że najlepsza usługa wygrywa xD Liczy się marketing , zasięg i parę innych rzeczy, a dopiero potem jakość
Owszem, najlepszy produkt wygrywa i to na mocy definicji. Najlepszy produkt to ten, który wybiera najwięcej ludzi. Nie musi być wcale najlepszej jakości albo najtańszy.
Cytuj:
Dlatego wlasnie jestem za takim rozwiazaniem dla większości ( wszystkich? ) sektorów
Ale tak jest tylko w niektórych sektorach, zazwyczaj w tych z naturalnymi monopolami albo w strategicznych, które państwo musi kontrolować np. na wypadek wojny, jak energetyka. Doświadczenie pokazuje, że są branże, które świetnie radzą sobie bez państwowych regulacji, np. elektronika.
Cytuj:
wpadłeś na to, że może po prostu oni nie są wystarczająco zdolni w tym kierunku?
Jak nie są zdolni w tym (ani w żadnym innym) kierunku, to niech nie narzekają, że wykonują gównoprace za marne grosze.
Cytuj:
A jaki to system? Chyba coś mi umknęło xD
Umknęło ci, bo nie chce ci się czytać tego, co pisałem wcześniej. Idź i przeczytaj zamiast wypisywać bzdury.
Cytuj:
niech będzie dżungla kolego, likwidujmy słabe jednostki
Przykro mi, tak działa biologia. Jeżeli damy ludziom miernym prosperować, to nasz gatunek (albo przynajmniej rasa biała) się zdegeneruje i wyginie.
Cytuj:
nie wiem , może masz z 100 mln $ na koncie i jesteś taki ustawiony kozak, ze tak mówisz bo Ci na rekę? Bo strzelam, że skoro jesteś zwykłym szaraczkiem ( a na 99.99999999999999% jesteś, tak jak my wszyscy tutaj )
Nie, nie jestem zwykłym szaraczkiem (jeżeli przez szaraczka rozumiesz zwykłego idiotę). Jestem wystarczająco inteligentny, żeby mieć w życiu bardzo dobrze.