Pan Ryba napisał
tak samo jak z wyzywaniem od marionetek Putina każdego kto mu przytaknie. Putin to genialny i wielki polityk i ciężko się w ogóle z tym kłócić, dobrze by było żyć z nim w zgodzie i nawiązywać współpracę ale nie da się tego pogodzić z posiadaniem sojuszu z USA czy UE
To prawda, nie łatwo prowadzić dialog z Rosją, gdy jesteśmy w sojuszu obronnym, którego niektóre państwa atakują co im się podoba i umieszczają swoje siły gdzie im się podoba. Wierzę jednak, że dialog da się utrzymać, bo nawet rząd niemiecki mimo sankcji wciąż próbuje utrzymać w miarę dobre stosunki, np. kontynuując Nord Stream 2 (przynajmniej w niemieckim rządzie siedzą ludzie trochę bardziej zdrowi na umyśle niż Merkelowa podtrzymująca sankcje pod publiczkę i w tej materii ona nie ma wiele do powiedzenia poza przytakiwaniem) w przeciwieństwie do takiej Francji, która zrywa wcześniej podpisane umowy jak jej się podoba. Problem nasz jest taki, że chyba jak mało kto w Europie mamy rządy liżące tyłek USA niezależnie czy mówimy o SLD, PO czy PiS i efekt jest taki, że praktycznych korzyści poza siłami militarnymi obcego państwa w coraz to większej liczbie na naszym terytorium i fabryki Black Hawków nie ma, a tracą tylko nasi przedsiębiorcy celujący swoją działalnością na wschód, jak i szarzy obywatele (mało chyba kto pamięta, że pierwotnie Nord Stream, a wtedy jeszcze Jamal II miał lecieć przez Polskę, ale nasz rząd odrzucił ten projekt w 2000 roku, bo był niekorzystny dla partnerów z Ukrainy, którzy wszyscy wiemy jak teraz skończyli). Machanie szabelką na całego.
Zakładki