Befik napisał
Ja głosuję na Komorowskiego. Z faktu oczywistego - wybieram mniejsze zło.
Andrzej Duda to marionetka w rękach PiS'u. PiS świetnie zagrał wybierając na kandydata osobę, która nie była intensywnie pokazywana w mediach a zarazem czynnie uczestnicząca w polityce [pewnej ofensywie opozycjonistycznej PiS'u], dzięki czemu łatwo możaby było wykreować polityka bez historii, która mogłaby mu rzutować na zaufanie wyborców. Owy twór jednak jest niczym innym jak kopią J. Kaczyńskiego.
Ludzie młodzi narzekają na obecne rządy PO. Jasne - przekęty (większe, lub mniejsze), afery, pośmiewiska, lecz to ma wszystko się ni jak, jak za rządami śp L. i J. Kaczyńskiego. Młodzi nie pamiętają upokorzenia, wielkich afer, niewyjaśnionych spraw, kompromitacji rządu ze strony PiS'u, Samoobrony i LPR'u.
Ludzie starsi, jak również i ci młodzi, są łatwo manipulowani, narzekając na obecną teraźniejszość szukają zmian, zamiast przeczekać trudniejszy okres i dać rządowi skończy to co już zostało zaczęte....