Nie głosuję na nikogo. W pierwszej turze głos poleciał na Kukiza. Nie będzie mi się chciało iść na wybory skoro nie mam na kogo zagłosować. Komorowskiego nie popieram, Dudy nie znam.
Wersja do druku
Nie głosuję na nikogo. W pierwszej turze głos poleciał na Kukiza. Nie będzie mi się chciało iść na wybory skoro nie mam na kogo zagłosować. Komorowskiego nie popieram, Dudy nie znam.
Ja tam idę sobie pomalować jakieś obrazki na kartce do głosowania, nie ma na kogo głosować, zagłosujemy na PO będzie jak jest teraz, zagłosujemy na PIS to przez następne 2 lata w TV i wszędzie będziemy słyszeć o Smoleńsku, jeszcze dauny doprowadzą do tego, że Ruscy do nas wejdą jak na Ukrainę, DUda marionetka Kaczyńskiego, wiadomo przecież, że nikt by na Kaczke nie głosował, także sobie chłop wybrał takiego Dude.
A wiesz że ja prędzej oddałbym głos na Kaczyńskiego niż na Dude?
Jaro to twardy chłop jest a TV nie oglądam więc problem medialnej paplaniny o smoleńsku mnie ominie :)
http://polska.newsweek.pl/bronislaw-...,356394,1.html
No jasne, Ty już wiesz, że będzie tylko Smoleńsk i tyle. Nie wiadomo jak będzie, jeśli Duda wygra w ogóle. Co do Bronisława to masz link wyżej - dostarczenie broni będzie równało się jawnym wkładem w konflikt.
Bronek zaczął mówić ludzkim głosem?
To prawda że dużo osób głosowało 1 raz np mój brat zagłosował na Kukiza i sie go pytam:
- Co to jest JOW
- A kto to jest ten JOW
XD no więc tak chyba bedzie wygladal przecietny wyborca Kukiza
Żeby tylko. Spotkałem z kumplami w Katowicach młodą laskę i chłopaka i starszego gościa, rozdawali ulotki Kukiza, my w garniturach, bo przyjechaliśmy na wiec itp :PP ale pewnie myśleli, że maturzyści. Podchodzimy i pytamy tych młodych: a co to ten Kukiz XD a oni no że JOWy, a my no ale co to te JOWy, a chłopaczek: noo to ten JEdnotegowe eeee yyyy, podszedł ten starszy i mówi no to są jednomandatowe okręgi wyborcze ble ble ble, już się go tam mocno nie dopytywaliśmy, żeby podejrzeń nie nabrał, że lepiej wiemy o co chodzi od niego :P
Tak właśnie wygląda ten elektorat Kukiza, do tego wszystkie "kuce", którzy nie wierzą w świętą prawicową sprawę i niewidzialną rekę wolnego rynku(XD) i poszli głosować na Kukiza, bo zmiana. Prawdziwej prawicy jest tak mało w Polsce, że to aż smutne, ok. 6% teraz wszyscy dostali, z czego trzeba odjąć 2/3 bo głosowała mama, tato itp, którzy są lemingoza, ale synek namówił.
Więc prawdziwe kuce to elita antysystemowa :D ja jestem dumny, kurde szkoda, że wszyscy się nie skrzyknęli, żeby Brauna wystawić na prezydenta, to by było super :P
Nie o to chodzi. Po pierwsze Korwin spierdolił kilka procent, bo nie ma szans, żeby z jego postulatami osiągnąć 20%
Po drugie chodziło mi o to, że liczę na to, że Kukiz, jeżeli będzie tworzył jakąś listę do sejmu to będzie chciał zniesienia tych podatków, socjali itp, ale raczej myślę, że będzie to coś typu Duda, czyli "dobra damy kwotę wolną, więcej kasy na służbę zdrowia, więcej pieniędzy dla biednych itp" a tym sposobem się nic nie zmieni. Mi osobiście nie zależałoby za bardzo na tym, żeby wtedy KORWIN szedł z Kukizem do sejmu, żeby wprowadzić jeden postulat, ale wiem, że Wipler i JKM będą tego chcieli.
Czyli w skrócie odpowiadając na twoje pytanie, bo piszę jakieś śmieci: nie liczę, że on nas weźmie pod swoje skrzydłą(swoją drogą to kolos na glinianych nogach), tylko że on rzeczywiście będzie sam z własnej woli wprowadzał postulaty prawicowe. Tylko że on się przyznał, że jest lewakiem, więc nie ma na co liczyć. Oczywiście Krul i wicekrul wejdą mu do dupy, żeby wystartować z nim do sejmu.
może być też taki scenariusz, że kukiz straci jak spika sie z korwinem. jak to teraz bedzie wygladac, jakas nowa partia? ktos ma jakies pomysły?