Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Prowokacja? No to fajnie, udała się. Sorry ale jakbym dzisiaj usłyszał o sytuacji w której koleś został postrzelony bo przed policjantami wyciągnął zabawkowy pistolet i nie dostosował się do poleceń jego odłożenia i jeszcze pewnie krzyczał i machał nim na wszystkie strony (co jest analogią do niezastosowania się do poleceń policji i na agresywne nacieranie na trybuny) to na pewno bym nie miał żalu do Policjantów bo była to tylko i wyłącznie wina typka i zasłanianie się tym, że to tylko takie prowokacje niczego by nie zmieniło poza tym, że pewnie dostałby nagrodę Darwina.
Spróbuj się postawić w sytuacji Policjantów
Akcja trwała kilka sekund, widzicie tłum większy od was, tłum który na kilka metrów przed wami zaczyna oskrzydlanie, padają agresywne krzyki i groźby, nie wiadomo ile osób jest uzbrojonych, brak reakcji na polecenia policjantów, po pierwszym strzale ludzie wciąż biegną a koleś, który biegnie jest już przy ogrodzeniu do którego nie możecie go za żadną cenę dopuścić ponieważ wtedy przynajmniej 2 z was musiałoby by iść go obezwładnić=rozbicie szyku i bezpośrednie starcie z typkiem a wtedy kto wie czy nie z kilkoma typkami bo najwyraźniej pałek i gazu się już nie boją.
Na filmie, z innej perspektywy to może dla ciebie wygląda jak nic bo widziałeś większe awantury, ale od strony osób które w tym uczestniczyły to działo się wiele i to jak powiedziałem w bardzo wąskim przedziale czasowym. Chyba próba spojrzenia z tej perspektywy rozwiewa twoje wszelkie wątpliwości, przynajmniej mam taką nadzieję, co do słuszności działania Policji w tym konkretnym przypadku.
Poza tym dlaczego zakładasz, że nikt tam nie był uzbrojony?
Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Zakładki