@Why So War ;
I tutaj jest sedno sprawy. Właśnie że to trzeba zmienić. To nie kibice ustalają warunki bezpieczenstwa na meczach.
Prawo bezpieczeństwa zapewnia mi konstytucja, i ustawy. I tak jak można powiedzieć że ci co ida na koncert behemotha mają się liczyc ze sa tam tresci satanistyczne, tak z samego koncertu nikt nie wychodzi pobity. Nergal dostaje sprawe w sadze i kare za "obraze uczuc religijnych". A tez jest to impreza gdzie wchodzi kto chce - jak na mecz. I idac na mecz, owszem mozesz sie spodziewac, ze beda slowne teksty chamskie do granic mozliwosci, obrazanie od kutasow, zydow, lewakow, i smieci. Ale to tylko slowa. I gdyby na tym sie skonczylo, to poza karami finansowymi nic wiecej by sie nie dzialo.
Ale seby na stadionach daja sobie prawo do robienia krzywdy ludziom, w imie swojego hobby. Nie panowie, nie takie sa zasady wspolzycia w spoleczenstwie. Zyjemy w kraju w ktorym panuje prawo, i chcecie czy nie, obowiazuja one wszysstkich. Jak wam sie nie podoba to prawo, to mozecie starac sie je zmienic, ale nie dajac wpierdol sobie nawzajem. Zwlaszcza ze to nie policja ustala prawo, idzcie wpierdolic politykom, a nie pracownikom ktorzy nie sa dostatecznie oplacani za ryzyko jakie niejednokrotnie musza podejmowac.
Ten wasz kodeks kibolski jest jak kodeks piratów. Chuj że "honorowy", ale jednak nielegalny, i nie powiesz mi ze piraci byli spoko bo mieli swoje zasady. Troche przyklad z dupy, ale chodzi mi o oderwanie swojego wyobrazenia o prawach od prawa obowiazujacego.