Następny mistrz czytania ze zrozumieniem... Kilka postów temu pisałem, że nie jestem kucem Korwina. Przejrzyj kilka stron wstecz, bo nie chce mi się tego pisać jeszcze raz.
Wersja do druku
Następny mistrz czytania ze zrozumieniem... Kilka postów temu pisałem, że nie jestem kucem Korwina. Przejrzyj kilka stron wstecz, bo nie chce mi się tego pisać jeszcze raz.
jesteś jeszcze gorszy niż kuce korwina.Cytuj:
PA!N napisał
Na szczęście nie specjalnie przejmuję się Twoją opinią. Choć szczerze mówiąc nawet nie wiem w czym i dlaczego mam być gorszy.
Te poglądy popiera wielu wykształconych ludzi, a same w sobie wydają się być wyjątkowo logiczne. Wszystko jet mocno uargumentowane i w teorii wygląda bardzo dobrze. Dlaczego nie spróbować?Cytuj:
Lykasz napisał
Z drugiej strony jest rząd, który np. poprzez zwiększenie akcyzy, otrzymuje z niej mniejsze przychody.
fuck logic xd
a po i pis popierają same pojeby i półmózgi po przedszkolu?Cytuj:
wampiirr napisał
ja tam zawsze patrzę tym bardziej nieufnie gdy coś zbyt dobrze i ładnie wygląda, no ale to kwestia doświadczenia.
Taką mamy mentalność. Jak coś jest sprawne, dobre to od razu podejrzane. Ale jak kradną to norma. Na po i pis głosują ludzie nie mający własnego zdania i żadnego pojecia o ekonomii czy polityce i Ci którzy ogadają za dużo telewizji. Sam nie jestem orłem z ekonomii czy polityki, ale nie czerpie swojej wiedzy z tv
skąd możesz wiedzieć jakie pojęcie mają ci ludzie, jak możesz ich oceniać skoro ich nie znasz. to jest właśnie mentalność biedaka. ktoś mówi/robi/myśli coś innego - głupek, nie zna się.Cytuj:
PA!N napisał
a na koniec pisze ze sam też się nie zna XD skończ chłopie i nie wiem, ogól wąsy, bo jutro wracasz do szkoły
Ktoś ci mówi, że 2 jest większe od 3, a 4 mniejsze od 5, a ty patrzysz nieufnie? xd
Milton Friedman, który dostał nobla z ekonomii jest tego samego zdania, sam liczyłem jakieś proste zadania z mikroekonomii, że co się stanie, jeżeli firma ma taki koszt produkcji, vat wzrasta o x procent, o ile cena produktu zostanie podniesiona itp. Science bitch, to tak jakby ktoś ci narysował na kartce kwadrat 2 cm na 2cm i policzył pole 2km na 2km, a ty mówisz, że to nie to samo i musisz sprawdzić w terenie, bo jesteś niepewny. Czy coś xD
Tak sobie czytam i czytam, po co w ogóle prowadzicie dyskusję z Lykaszem? Mam wrażenie, że gość jest ograniczony. Te jego teksty "Jesteś gorszy od kuca" " to jest właśnie mentalność biedaka,ktoś mówi/robi/myśli coś innego - głupek, nie zna się."
Skoro ludzi obecnie wychowuje się na lewaków i oducza samodzielnego myślenia to kim mają być i na kogo głosować. Władza w Polsce jest tak nieudolna, że chyba by nie dali rady fałszować wyborów.
No i nie wiem czemu w Polsce niby nie da się żyć na poziomie, jasne ze się da, trzeba tylko chcieć pracować i cokolwiek umieć
I żeby nie było, bo jasne ze fajniej by się żyło w wolnym kraju z wolną gospodarką, ale też nie mówcie, że się nie da
a czego się spodziewasz? ze jak mam nazwać kolesia, który neguje wszystko tylko po to żeby negować i zeby pasowało do jego koncepcji?Cytuj:
bezel napisał
Nie rozumiesz mnie. Niczego nie neguję, chce poznać Twój sposób myślenia ale nie potrafisz normalnie rozmawiać, co chwile rzucasz różnymi określeniami albo z dupy wziętymi argumentami. Serio, nie mam zamiaru nikogo obrażać. Nie chce żeby wszystko pasowało do mojej koncepcji bo nie jestem alfą u omegą. Chce porozmawiać, a Ty wyzywasz mnie od biedaków itd. Ciągle dopytuje się po co są według Ciebie wybory, co Ci się takiego podoba że jest według Ciebie ok, ale poza wyzwiskami przeczytałem tylko to, ze Tobie jest dobrze więc innym też może. Zacznij używać argumentów! Gównoburze każdy potrafi wszcząć.
jak? myślę, że "Lykasz" wystarczy.Cytuj:
Lykasz napisał
Nie ma sensu z nim normalnie rozmawiac. Typowy agresor lewacko tefałenowski,który broni Durczoka i oczernia Wiplera.Cytuj:
PA!N napisał
Co do wyborów to standardowo. Pierwsza tura Korwin a druga Duda
Zauważ jak afera taśmowa została zamieciona pod dywan, jak są przepychane niewygodne ustawy. Pod tym względem są akurat mistrzami świata.Cytuj:
Pan Ryba napisał
Oczywiście, że da się żyć godnie, ale chodzi o to ile pieniędzy jest nam zabieranych. Nie chce być ani pracoholikiem, ani liczyć na fart czy znajomości. Co z tego, że będę inżynierem i będę zarabiał 4000zł na rękę, skoro mogę zarabiać prawie dwa razy tyle? 4000zł to dużo, ale szczerze mówiąc wolę 7000zł