Haan napisał
Ustalmy kilka rzeczy
1) Praca jest warta tyle, ile ktos chce za nia zaplacic. Dzialaja tutaj takie same prawa ekonomii jak wszedzie indziej. M. in dlatego menadzer, ktory mimo iz pracuje "lekko" jest w stanie zarobic o wiele wiecej niz niewykwalifikowany pracownik fizyczny, ktory czesto rpacuje bardzo ciezko.
2) To ile pracodawca placi pracownikowi to sprawa pracodawcy i pracownika, tak dlugo jak nie kaza sie nam do tego dokladac. Jezeli kopalnie sa prywatne, to ja nie mam nic przeciwko, zeby gornicy zarabiali 5x tyle co ja.
3) Kopalnie w obecnym stanie sa nierentowne (m. in) dlatego ze sa zle zarzadzane. Najlepszym sposobem na zmienie tego stanu rzeczy jest prywatyzacja. Dlaczego? Bo prywatny inwestor, ktory wsadzi w firme swoje ciezko zarobione pieniadze, bedzie robil wszystko, aby interes sie krecil i byl rentowny. O swoje dba sie zawsze lepiej niz o wspolne. Stety albo niestety, ale tak jest.
Nawiasem mowiac, mam wrazenie, ze hejt na gornikow w duzej mierze nie jest spowodowany troska o finanse panstwa, a zwyczajna ludzka zawiscia (dlaczego on ma miec tyle kasy skoro ja mam zle?!). Obym sie mylil.
to
zizou napisał
Nie mam może takiego pojęcia o ekonomii jak Ty ale mam swoje zdanie na ten temat.
I to jest wlasnie rak, ktory dusi nasze spoleczenstwo. Nie mam pojecia, ale mam swoje niczym niepodparte zdanie,
do ktorego zmiany nic nie jest w stanie mnie przekonac
Od siebie dodam, ze pol roku temu prace stracil moj ojciec (kierownik ds. marketingu w korpo). Czy jest to powod, zebym ja z cala rodzina strajkowal i plakal jak to rzad jest dla mnie zly? Gdyby tego bylo malo, to jeszcze zanim mojego ojca zwolniono, on ze swoich ciezko (hehe ciezko, przeciez siedzi sobie tylko przed komputerkiem i popija kawke :PP) zarobionych pieniedzy dokladal sie do waszych gorniczych pensji
zizou napisał
Ja bym po prostu znalazł gościa z taką motywacją co prywatny inwestor, prawdziwego patriote który nie będzie nas ruchał i brał łapówek.
jestem bardzo ciekaw w jaki sposob bys znalazl takiego goscia
Kurwa, ludzie, zrozumcie ze nikt nikogo nie zmuszal do pracy w tej kopalni. Zyjemy w kraju o gospodarce (podobno) rynkowej, wiec nie wiem dlaczego akurat prawa ekonomii maja omijac gornikow. Kopalnie powinno sie sprywatyzowac, a place dla ich pracownikow powinien wyznaczac punkt przeciecia sie krzywych popytu i podazy na prace. Wtedy naprawde nie mialbym nic przeciwko, zeby gornicy zarabiali i 15 tys zl, pod warunkiem ze ja, ze swojej pensji zarobionej w prywatnym przedsiebiorstwie nie musial sie do tego dokladac.
#edit
aha, i ktos jeszcze pisal ze jest z malej miesciny, gdize z dziada pradziada wszyscy do kopalni, wiec ja tez, a zatem odgornie jestem zmuszony - powinienes miec w takim razie pretensje do swoich krewnych, nie do calej reszty spoleczenstwa
Zakładki