Magoo napisał
Zawsze sprawdza sie stare dobre powiedzienie, ze "nie kazdy muzulmanin to terrorysta, ale kazdy terrorysta to muzulmanin". Najgorsze w tym to, ze z nich wiekszosc jest w stanie umrzec za religie, a zdrowo myslacy czlowiek ma inne priorytety w zyciu niz religia. Grimekk cos tam napisal, ze poznal wielu muzulmanow, ze wielu z nich jest spoko i w ogole fajne gostki. Nie, uwierzcie mi. Sam uczylem sie kilka lat w Brukseli i te zwierzeta nie maja za grosz szacunku wzgledem innych kultur. Na lekcjach smieszkowalismy z chrzescijanstwa - spoko, na lekcjach smieszkowalismy z islamu - o ty kurwo rasistowska. 95% z nich nie ma dystansu do tej ich zacofanej religii. Beke mam zawsze jak ludzie pisza, ze pewnie nikt z muzulmanami nie mial stycznosci i obrazaja. Powiem tyle: do Belgii wyjezdzalem z rodzenstwem, nie mielismy uprzedzen do innych nacji (mlodzi nie zauwazalismy wielu rzeczy), ale z czasem zaczelismy zauwazac, ze muzulmanie to zwierzaki, nie potrafia sie asymilowac ze spoleczenstwem i go szanowac, i mysla, ze sa panami zycia. A wiecie co jest najlepsze? Ze niby zachodnia europa taka nowoczesna i walczy z rasizmem. O takiego chuja! Gadalem z Portugalczykiem (od gnoja w Belgii) i Belgiem kiedys na przerwie. Sami przyznali, ze nigdy nie byli rasistami, ale patrzac na to co wyprawia sie na zachodzie zaczeli sie nad tym zastanawiac. Media mieszaja w glowach i to ostro, ale niestety, instynktu obronnego tkwiacego w umysle nie da sie pozbyc.
Ja też dorastałem z muzułmanami, a poglądy mam zupełnie inne. Znam jednego z Moskwy - na lunchach je kanapki z bekonem, a wieczorem wychodzi do pubu się napić. Znam jedną dziewczynę z Pakistanu, dorastająca tutaj w UK - nie nosi ani Hijabu, ani Niqabu i lubi nałożyć dobre kosmetyki na twarz. Oboje wierzą w Allaha i oboje mają dystans do swojej religii. Ludzie myślą stereotypami i widząc kogoś z brodą, albo sukienką zakrywająca włosy, od razu zakładają, że pod ubraniem chowają bombę. Każdy muzułmanin (tak samo jak zresztą wszyscy ludzie na świecie) posiada inne poglądy nt. różnych spraw i właśnie przez TO ocenianie kogoś po kulturze z której się wywodzi jest totalnie idiotyczne. Analogicznie, nasi rodzicie chodzący do kościoła co niedzielę nie są ŻADNYM wyznacznikiem naszych poglądów religijnych i ja osobiście bym się co najmniej wkurwił gdyby ktoś asocjował mnie z jakąkolwiek grupą przez to, że moi przodkowie, dziadkowie, damn, ktokolwiek z mojego otoczenia byłby jej częścią.
Ponadto nie wiem skąd wziąłeś te info. o '95% nie mających dystansu', ale według ogólnodostępnych danych tylko 15% społeczeństwa Islamskiego ma poglądy konserwatywne, z czego 9.4% ekstremalne. Inną sprawą jest fakt, że te 10% to ponad 160 milionów Islamistów. Linki:
klik klik
Aha i jeszcze w sprawie gazet broniących Islam - przecież to media nakręcają tę całą szopkę.
W każdym razie ocenianie człowieka poprzez pryzmat grupy z której pochodzi jest strasznie niefajne.
Zakładki