Dine napisał
Ale po co sugerowac sie programem po, pis, sld czy psl? Przeciez to jest stek bzdur poukladany przez PRowcow, oderwany od rzeczywistosci i przeczacy prawom ekonomii i zdrowego rozsadku. Wszystkie te partie to jakies centrum polityczne, pis i psl bardziej na prawo, ale oczywiscie nie w gospodarczym tego znaczeniu, po prostu sa konserwatywni. Tak na prawde wszystkie te partie rzadzilyby mniejwiecej tak samo, z roznicami w jakis mniej znaczacych sprawach.
A odnoszac sie do ostatniego zdania, to wylacz czasem telewizor i pomysl sam. Nigdzie indziej nie slyszalem podobnych bzdur, ze na korwina glosuja ci ktorzy glosowali na palikota pare lat temu, oprocz wlasnie w TVNach czy innych wyborczych. Marny trik zeby znowu osmieszyc Korwina. Kto glosowal na palikota w zyciu nie zaglosowalby na korwina.
Po pierwsze, nie chce mi się wnikać nt. czy program jest dobry czy zły pod względem merytorycznym. Podkreśliłem, że KNP powinien się dosłownie wstydzić swojego programu, ponieważ wygląda jak napisany na kolanie przez lekko niepoważną osobę. Tym bardziej, że merytorycznie chciałby zmienić najwięcej, ale najmniej o tym mówi.
Po drugie - nigdzie nie napisałem, że osoby które głosowały na Palikota głosują teraz na KNP. Napisałem, że KNP przejmie 10% Palikota, które ma w Sejmie. Co jest bardzo prawdopodobne zważając spadające poparcie Palikota i rosnące poparcie KNP. Następnym razem, naprawdę ładnie, proszę o czytanie ze zrozumieniem.
Ximax1243 napisał
Któryś z rozmówców wcześniej pisał o tym ze po psl pis i jakieś inne bandy komuchów maja ksiażke ze swojego programu swietnie ksiazka z rodzaju SF wiec czytajcie sobie ja wam nie bede bronił tylko prosze obejrzeć sobie np ten filmik albo poszukajcie czegoś innego na necie moze taki vegeta w koncu odpowie na moje pytania ktore zadałem kilka stron wczesniej bo się nie doczekałem odpowiedzi
http://www.youtube.com/watch?v=8tHeRyCxJ28
No tak, to dalej nie zmienia faktu, że czytając program normalnej partii jestem wstanie wyczytać z niego to co wg. danej partii jest ważne. Czytając program KNP jedyne co zostaje to pełno znaków zapytania bez możliwości szybkiego doczytania o jego pomysłach. Podkreślę jeszcze raz, nie chodzi mi o merytorykę programów wyborczych, a sam fakt, że informacji dot. KNP muszę szukać na własną rękę, a ja niestety liceum już skończyłem i nie mam tyle czasu do zmarnowania aby się tym zajmować, a zdecydowanie nie będę głosować na partię, której nie znam. I zdecydowanie nie będę chodzić po jakiś linkach, pseudowywiadach, wypocinach czy artykułów z rąk trzecich aby podejmować taką decyzję. Jeżeli KNP nie chce mnie poinformować, przez ten cały okres działania nie była wstanie przekazać mi żadnych informacji na jej temat (ewidentny kompletny brak zaangażowania i motywacji) - to nie zasługuje, przynajmniej, na mój głos. Dla mnie KNP jest zdyskwalifikowane z miejsca (no chyba, że się poprawi w nadchodzących wyborach) i najśmieszniejsze jest to, że wcale nie z powodu kontrowersyjnych wypowiedzi, poglądów czy zachowań, ale czystego impertynenckiego braku szacunku dla mojego czasu.
Tyle co mam do powiedzenia nt. KNP. Przyjdą wybory, może się zreflektują, a jak nie... to cóż znowu będzie trzeba wybierać mniejsze zło w postaci PO. No, oczywiście potem bym decydował na poziomie merytorycznym, ale chyba nie warto dzielić skóry na niedźwiedziu.
@up
Gruntowne reformy trwają ok. 10-20 lat. Przynajmniej z tego, co zauważyłam nie tylko na przykładzie naszego, ale innych krajów. Mam kolegę na roku, który bardzo fajnie kiedyś takie mrzonki skwitował. "Ludziom się wydaje, że jak JKM wejdzie do Sejmu to zaora kosmos." Jak już wspomniałem, jeżeli wejdzie do Sejmu to pewnie może liczyć na 10% Palikota - będzie znaczył tyle co Miller, czyli nic. No jeżeli przejmie jego miejsca to de facto będzie znaczył tyle co Palikot, ale to także nic, więc nie wiem co lepsze.
Zakładki