czyli co, mamy głosować na tych, co akurat ich promuje tvn/tvp?
Wersja do druku
Oczywiscie, że nie, głosuj według własnych przekonań po prostu nie ma co liczyc na to, ze cos się zmieni, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, gdy KNP wejdzie do parlamentu, a jestem pewien, że polowa wyborcow glosujaca na Korwina tak uważa.
Po pierwsze, nie chce mi się wnikać nt. czy program jest dobry czy zły pod względem merytorycznym. Podkreśliłem, że KNP powinien się dosłownie wstydzić swojego programu, ponieważ wygląda jak napisany na kolanie przez lekko niepoważną osobę. Tym bardziej, że merytorycznie chciałby zmienić najwięcej, ale najmniej o tym mówi.
Po drugie - nigdzie nie napisałem, że osoby które głosowały na Palikota głosują teraz na KNP. Napisałem, że KNP przejmie 10% Palikota, które ma w Sejmie. Co jest bardzo prawdopodobne zważając spadające poparcie Palikota i rosnące poparcie KNP. Następnym razem, naprawdę ładnie, proszę o czytanie ze zrozumieniem.
No tak, to dalej nie zmienia faktu, że czytając program normalnej partii jestem wstanie wyczytać z niego to co wg. danej partii jest ważne. Czytając program KNP jedyne co zostaje to pełno znaków zapytania bez możliwości szybkiego doczytania o jego pomysłach. Podkreślę jeszcze raz, nie chodzi mi o merytorykę programów wyborczych, a sam fakt, że informacji dot. KNP muszę szukać na własną rękę, a ja niestety liceum już skończyłem i nie mam tyle czasu do zmarnowania aby się tym zajmować, a zdecydowanie nie będę głosować na partię, której nie znam. I zdecydowanie nie będę chodzić po jakiś linkach, pseudowywiadach, wypocinach czy artykułów z rąk trzecich aby podejmować taką decyzję. Jeżeli KNP nie chce mnie poinformować, przez ten cały okres działania nie była wstanie przekazać mi żadnych informacji na jej temat (ewidentny kompletny brak zaangażowania i motywacji) - to nie zasługuje, przynajmniej, na mój głos. Dla mnie KNP jest zdyskwalifikowane z miejsca (no chyba, że się poprawi w nadchodzących wyborach) i najśmieszniejsze jest to, że wcale nie z powodu kontrowersyjnych wypowiedzi, poglądów czy zachowań, ale czystego impertynenckiego braku szacunku dla mojego czasu.
Tyle co mam do powiedzenia nt. KNP. Przyjdą wybory, może się zreflektują, a jak nie... to cóż znowu będzie trzeba wybierać mniejsze zło w postaci PO. No, oczywiście potem bym decydował na poziomie merytorycznym, ale chyba nie warto dzielić skóry na niedźwiedziu.
@up
Gruntowne reformy trwają ok. 10-20 lat. Przynajmniej z tego, co zauważyłam nie tylko na przykładzie naszego, ale innych krajów. Mam kolegę na roku, który bardzo fajnie kiedyś takie mrzonki skwitował. "Ludziom się wydaje, że jak JKM wejdzie do Sejmu to zaora kosmos." Jak już wspomniałem, jeżeli wejdzie do Sejmu to pewnie może liczyć na 10% Palikota - będzie znaczył tyle co Miller, czyli nic. No jeżeli przejmie jego miejsca to de facto będzie znaczył tyle co Palikot, ale to także nic, więc nie wiem co lepsze.
Ja pierdole typie. Co powiedzial o niepelnosprawnych? Wiesz ze parenascie osob startowalo do Parlamentu niepelnosprawnych z list KNP? Jestes kolejnym lemingiem gowno sie znajacych na polityce skoro twierdzisz ze JKM nienawidzi inwalidow. Nawet ma jakas fundacje ktora pomaga takim ludziom. Wiec skoncz pierdolic.
Robiles jakies ankiety czy znow pierdzielisz jak potluczony?
#up
Miller ten stary komuch jest w ukladach z PIS, PO, dlatego gowno znaczy. On chce zbierac kase a za to sie do niczego nie wpierdziela. Czaisz? To jest logiczne. Tak samo z PSLem. Czemu Kaczynski nie zaproponowal im dobrych stanowisk w zamian za koalicje jak myslisz?
Pewnie nie myslisz, albo czekasz na wydanie faktow.
Pozdrawiam.
odkrył pan amerykę
cos znaczy ten co wygrywa wybory, każdy inny nic
@Xamek
Wpisujesz w google kongres nowej prawicy, klikasz w plan wyborczy i pojawia Ci się : http://nowaprawicajkm.pl/info/progra...m-wyborczy-knp . Wydaje mi się to mało czasochłonnym zajęciem, ale nie o tym chcę pisać. Piszesz że "Czytając program KNP jedyne co zostaje to pełno znaków zapytania bez możliwości szybkiego doczytania o jego pomysłach" mimo że jest on specjalnie napisany w kurewsko prosty sposób żeby każda osoba mogła zrozumieć co knp chce zmienić.
"Każdy ma prawo uprawiać dowolne ćwiczenie fizyczne i urządzać dowolne zawody. Można się tylko cieszyć, że inwalidzi też organizują zawody. Ze sportem nie ma to jednak wiele wspólnego – równie dobrze można by organizować zawody w szachy dla debili"
Wiem, ze JKM tez wypowiedzial się, ze nie ma nic do osób niepelnosprawnych ale z jego innych wypowiedzi ja gdybym byl osobą niepelnosprawną to czulbym się ostro pocisniety. Szczegolnie, ze gdybym staral się robic cos zajebistego (czyli uprawiac sport, co często jest dla takich osob bez szans na wiekszosc rzeczy jedyną rzeczą dającą im poczucie zadowolenia) i te moje wysiłki byłyby porownane z graniem w szachy dla debili. Mimo, ze mi sie osobiscie np podobało jak ziomeczkowie w pingponga z jedną reka grali albo tez podziwiam ludzi, ktorzy nie mogą wstac z wozka inwalidzkiego a grają w kosza, nie mając jednego nogi jezdza wyczynowo na rowerze itp tak zdaje sobie sprawe, ze Korwin moze miec racje mówiąc cos takiego. Jednak poprostu kur** nie wypada czegos takiego powiedziec publicznie w sposob wedlug mnie tak chamski i tutaj nie chodzi o zadną odwagę bo ona nie ma w tym przypadku nic do rzeczy, a poprostu o bycie ignorantem. I mogl też dojebać się do miliona innych bezmozgich rzeczy w tv, np do tych gowien typu dlaczego ja, trudne sprawy itp ktore poprostu z miejsca wyżerają szare komórki, a nie przyjeba* się do paraolimpiady, ktora o ile ma to znikomą szkodliwosc społeczną.
Ale wlasnie to głównie cechuje prawdziwego skrajnego prawicowca. Obojetnosc, często nie sluszna jak w tym przypadku. Wystarczy popatrzec na zloty korwinowców, przeciez tam nikt nie wyglada przyzwoicie i na pierwszy rzut oka widać, ze to osoby, ktore koniecznie musialy się gdzies odnalesc i cos znaczyc - wiec stają sie takimi ślepymi patrotami. A jako, ze znajomych wielu nigdy nie mieli i nie mieli okazji się nauczyc zyczliwosci oraz wrazliwosci, tak teraz sapią tym jadem na prawo i lewo prowadząc dyskusje na baaardzo niskim poziomie;p Twoj post Korektor albo na wczesniejsze posty Zeimera (tylko on mi sie rzucil w pamięć tutaj) są zywym tego przykładem.
I sam nie jestem lewicowcem, jak to juz raz zostałem nazwany bezpodstawnie przez Zeimera. Mam poglądy prawicowe, nawet przy nastepnych wyborach do rządu mam zamiar zaglosowac na Korwina. Głównie dlatego, ze nie ma alternatywy. A tez juz o tym pisalem raz - Korwina u władzy bym się bał, ale to się wedlug mnie nie stanie. A z nim w rządzie bedzie zajebiscie ciekawie :)
Nie wypowiadał się chamsko o inwalidach, tylko z pełnym szacunkiem. Akurat w kwestii inwalidów nie do końca się zgadzam z Korwinem, aczkolwiek to co mówi jest sensowne i logiczne.
Mieszasz kilka pojęć. To, że jest on prosto napisany tzn., że jest jasny i klarowny. Mi głównie chodzi o to, że jest, albo wydaje się być niepełny. Można napisać i program zarówno kompletny jak i jasny i prosty w zrozumieniu dla każdego, no... ujmijmy dla większości, dla bezpieczeństwa zasłonie się generalizacją. Ten plan na jego stronie już skomentowałem dwa razy, więc nie będę się powtarzać.
Wygląda jak prowokacja, więc nie będę na to odpowiadać. Miłego dnia.
To co podałem jest "streszczeniem" że tak to nazwę, czyli podaniem w krótki sposób co KNP chcę, jeśli chcesz się bardziej zagłębić to na tej samej stronie, zakładkę niżej masz również http://nowaprawicajkm.pl/info/progra...-nowej-prawicy gdzie jest dłużej i dokładniej rozpisane co chcę knp wprowadzić, dlatego uważam że ten twój argument że knp nie szanuję człowieka i że żeby się dowiedzieć co właściwie chce to trzeba przeglądać linki/czytać artykuły bo inaczej nic nie jesteś w stanie się dowiedzieć jest po prostu idiotyczny i na siłę. Przynajmniej wiem już jak mniej więcej wygląda osoba która głosuje na PO, "póki janusz nie przyjdzie do mojego domu i nie przedstawi mi co chce wprowadzić to na pewno na jego partię nie zagłosuję". Straszna ignorancja
ja sie zgadzam w stu procentach, kto wie jak dziala duza czesc takich zawodow tez tez sie zgodzi.
i to jest kurwa komiczne, ja mam znajomego ktory ma wlasnie w rodzinie goscia startujacego w zawodach dla niepelnosprawnych i troche mi tlumaczyl.
to ze ze sportem malo to ma wspolnego to kurwa fakt, bo tutaj talent, umiejetnosci, itp schodza na drugi plan, prawie zawsze lepsze miejsce zajmuje ten, kto jest "najmniej niepelnosprawny" w swojej kategorii. jeszcze w niektorych sportach np plywanie masz rozne przeliczniki, im bardziej jestes niepelnosprawny tym wiecej dostajesz pkt XD
ludzie, kurwa, rozumiem ze nie wypada, nie ladnie i nie moralnie wykluczac niepelnosprawnych z czegokolwiek, ale no kurwa XD
jezeli nie mam cyckow bo urodzilem sie facetem to nie bede sie na sile pchac do zawodow miss mokrego podkoszulka. jezeli kurwa mam 160cm to nie bede protestowal, ze NBA mnie dyskryminuje bo tam same dryblasy a ja sie urodzilem niski.
i pozniej mamy kurwa takie cyrki, bo grupka ludzi z dobrym serduszkiem/pustymi lbami (sami sobie wybierzcie jak uwazacie) nie chce wykluczac chorych XD
https://www.youtube.com/watch?v=80DXO7ad0UQ
cała dyskusja o niepełnosprawnych zaczęła się właśnie od paraolimpiady, ale JKM mówił wtedy o organizowaniu i transmitowaniu paraolimpiady z publicznych pieniędzy! to co mówił później, że sport niepełnosprawnych ma mało wspólnego z prawdziwym sportem to już jego prywatne zdanie (z którym trudno się nie zgodzić)
uzupełnię linkiem to, co pisał cowboy post wyżej - http://pl.wikipedia.org/wiki/Grupy_p...%82nosprawnych
Bez przesady. Dyshonorowy policzek porównywać do strzelania? Nie żebym się specjalnie jarał tym, co zrobił, ale trochę lipne porównanie. Poza tym, nie przypominam sobie, żeby obiecywał, że będzie strzelać do kogoś z SLD.
Przecież krytykowanie programu KNP za "nierealność", która polega na tym, że nie będą w stanie go zrealizować z powodu zbyt niskiego poparcia (i z tego powodu rezygnowanie z oddania na nich głosu) to chyba najbardziej nielogiczny "argument", jaki można wymyślić. A z tego co zauważyłem, to przewija się tu średnio ze 2 razy na stronę.
O kurwa...
.....
....
Wg mnie trzeba sobie zdać sprawę, że tak naprawdę, to nikt nie jest w pełni sprawny, bo ludzie mają różne predyspozycje do różnych dyscyplin. Jeśli ktoś nie ma nogi, no to cóż, po prostu nie ma predyspozycji do sportów typu bieganie, skakanie itp. Nie widzę żadnego powodu, żeby nazywać go inwalidą i w ogóle kategoryzować ludzi w ten sposób. Nadal może rywalizować z "pełnosprawnymi" w szachach albo siłowaniu na rękę. Ale jeśli tego nie lubi/w tym też jest słaby, to trudno. Przecież nie każdy musi być sportowcem.
Jak ktoś jest duży, to się nie nadaje na dżokeja, a jak jest mały, to trudno mu będzie zostać koszykarzem. A jak ktoś jest słaby, to nie będzie startował w podnoszeniu ciężarów. To nie jest ich wina, że urodzili się więksi/mniejsi/słabsi, tak samo jak to nie musi być wina tego kogoś, że nie ma nogi. Ale nie ma sensu z tym walczyć, bo ludzie różnią się od siebie na tyle, że nigdy nie będą mieli równych szans i nie ma sensu ich sztucznie wyrównywać poprzez tworzenie jakichś przeliczników, które jedynie wypaczają sens sportowej rywalizacji. Oczywiście, nadal mogą oni te sporty uprawiać i nie uważam, że to nie będzie sport. Zawody też niech sobie organizują, jak chcą. Ale takie igrzyska wielkiego sensu nie mają.
Ideą igrzysk olimpijskich powinno być wyłanianie najlepszych na świecie w danych sportach. Nieważne czy są najlepsi, bo najwięcej trenowali, czy po prostu mieli szczęście, że urodzili się z takimi a nie innymi predyspozycjami. A zazwyczaj wszystko zaczyna się od odpowiednich predyspozycji i pod tym względem większość z nas jest "niepełnosprawna" bo urodziliśmy się przeciętni i choćbyśmy trenowali nie wiadomo ile i poprawiali swoje wyniki, to zapewne nigdy nie dojdziemy do poziomu najlepszych, którzy zwyczajnie mieli więcej szczęścia i będą zawsze lepsi, dzięki na przykład jakimś wrodzonym cechom fizycznym. Trudno.
No tak, 1 strona A4 to jest streszczenie 2 stron A4. To po kiego to było w ogóle rozdzielane. To dalej jest znacząco za mało jak na osobę, która chce zmieniać cały system! 1200 słów... eseje w liceum pisałem większe. Jak już napisałem, jest napisane co chce wprowadzić, ale nie ma żadnych szczegółów, ani tego w jaki sposób chce to wprowadzić i co dalej. Same ogólniki, to jest aż przerażające z mojej perspektywy.
Po drugie nie napisałem, że KNP nie szanuje człowieka jako całość, ale nie szanuje ludzkiego czasu rzucając ochłapami informacji licząc, że więcej nie będzie potrzebne, a jak ktoś chce wiedzieć więcej to jest jego problem, nie partii.
Po trzecie - w moim mniemaniu to ja jestem suwerenem, jako obywatel RP, i to dla mnie jest stworzone państwo i cały system w tym partie polityczne. To naród deleguje polityków do wykonywania konkretnych czynności. Oni są dla mnie, nie ja dla nich i czas wyborów jest tym momentem w którym mogę moją pozycję egzekwować, jeżeli jest partia, która nie może się do tego dostosować - pokazać, że im zależy, okazać trochę poszanowania dla mojego czasu - to przykro mi bardzo, ale nie zasługuje na mój głos i nie uważam tego za ignorancję. Będę głosować tylko na tą partię, którą znam.
Tak więc, jeszcze raz, bardzo ładnie proszę o czytanie ze zrozumieniem, ponieważ 1/3 moich postów jakby do tego się odnosiła.
Dodatkowo nie bardzo rozumiem dlaczego w twoim mniemaniu takie zachowanie jest ignoranckie - gdzie ukazuje się ten mój brak wiedzy, że chcę dostać konkretne informacje z pierwszej ręki do podjęcia jednej z najważniejszych decyzji, która pośrednio kształtuje losy państwa. No chyba że w złym kontekście użyłeś tego słowa, to byłaby dopiero ignorancja.
A cowboy rozjebal mi system operacyjny w bani tym filmikiem widziałem juz go kiedys i nadal mam mega beke z tego. Nie nasmiewam się z choroby tej kobiety tylko z głupoty tej osobyktora ja przyprowadziła na scene. Mysląca osoba powinna wiedzieć ze taki wsytęp zrobi z tej dziewuchy pośmiewisko na skale swiatową. Bo niestety wiekszosc ludzi na takie cos (karykature sztuki) reaguje smiechem i współczuciem. To jest właśnie powód żeby nie promować takich osob bo dla nich to tylko przykrość. Moze nie odrazu ale pozniej jak dostaja wiad na meile/gg/twitery/fb/zelazka/kalkulatory. Ja jestem drobnym facetem więc nie biore się za strongmanów jesteś kulawy nie bierz sie za bieganie bo daleko nie zabiegniesz.... Jak ja bym wyszedł teraz na antene z pudzianem konkurować to wszyscy mieli by ze mnie beke nieziemską i tak to mniejwiecej wygląda jak taka "Śpiewaczka" wystepuje...
@XAMEK jak ty nie masz 15 minut zeby poszukać w necie informacji nt JKM to przykro mi pewnie pracujesz 23h/24 i nie masz wolngo czasu. P. Janusz podal tyle informacji ile uznał za stosowne bo i tak 90% ludzi którzy przejda z PO na KNP nie przeczyta tego co on chce zmienic... dał tyle info ile powinienes wiedziec jesli masz niedosyt to poszukaj reszty. Zeby tutaj pisać jakies opowiadania masz czas ale poszukac o KNP juz nie i to wlasnie jest hipokryzja
Generalizujesz. Nt. zmian które planuje wprowadzić KNP, ich sposobie i ewentualnych konsekwencjach na państwo Polskie można by napisać całą książkę, więc szczerze wątpię, że 15 min wystarczy szczególnie że źródła informacji nie są w żaden sposób usystematyzowane i uporządkowane. Nie będę latać po wywiadach w nadziei, że gdzieś pomiędzy znajdzie się informacja, którą oczekuję że mi udzieli.
Po drugie, może zamiast Korwina-Mikke ja sam bym zdecydował co jestem w stanie zrozumieć, a co nie. O ile się nie mylę słyszałem, że głupotą jest zakazywać steków tylko dlatego, że dzieci nie potrafią ich jeść. A już tym bardziej pochodzenie elektoratu nie ma tutaj znaczenia, aczkolwiek zgodzę się. Jeżeli KNP naprawdę sądzi, że jest lepsze od PO, niech mi to udowodni w jakiś sposób, bo obecnie nie jestem wstanie tego wywnioskować z informacji, które znalazłem na jego oficjalnej stronie.
Po trzecie, zaprzeczyłeś samemu sobie, jeżeli twoim zdaniem daje tyle informacji ile powinienem wiedzieć to jakim cudem mogę mieć niedosyt tychże informacji, które miałbym szukać na własną rękę?
Po czwarte, rozumiem, że KNP także czas za mnie zorganizuje. Zamiast robić to co lubię, ew. czytać to co lubię, lub kolokwialnie zabijać czas walcząc z wiatrakami na tym forum to powinienem rygorystycznie szukać każdego skrawka informacji w internecie aby dostać podstawowe informacje nt. poglądów człowieka, który oczekuje, że wybiorę jego partię do rządzenia Polską.
Po piąte, nie wiem czy koncepcja hipokryzji może być tutaj w ogóle zastosowana. Nie mogę nie szanować swojego własnego czasu. Zdecydowanie nie jest tak, że nie szanuję czasu innych ludzi (przynajmniej w moim mniemaniu, aczkolwiek nie jestem osobą publiczną, oraz nie słyszałem skarżących się znajomych), ale natomiast uważam, że KNP nie szanuje czasu innych ludzi. Może jestem na to zbyt ograniczony, ale gdzie te hipokryzja?
Społeczeństwo nie powinno obracać się dookoła polityków, tylko politycy dookoła społeczeństwa. Ponieważ moment, w którym to politycy dyktują fundamentalne zasady dla suwerena, to ten traci swoją pozycję.
PS.
Mogę przewidzieć, że ktoś powie "a kto będzie czytać tą książkę". Książka w tym momencie może przybierać inną formę, może on nawet własne wywiady już istniejące pociąć i jakoś usystematyzować, aby tą wiedze można było łatwo znaleźć w dogodny sposób. Tutaj powinna się pokazać inwencja polityka, który potrafi poinformować w odpowiedni sposób społeczeństwo.
jakość>ilość. To że plan wyborczy po (sprawdziłem teraz) ma 150~ stron nie oznacza że jest lepszy od planu knp który jest napisany w sposób ścisły i konkretny, nie wiem czego więcej ty od niego oczekujesz, że wytłumaczy tobie na czym polega kara śmierci, "prawo nie działa wstecz" czy zakaz związków homoseksualnych? Jest on napisany w taki prosty sposób że każda osoba zrozumie po przeczytaniu go co chcę knp wprowadzić, a jeśli ktoś nie rozumie np. słowa "autonomia" to po prostu sprawdzi sobie w wikipedi i po kłopocie. Nie wiem co tak sobie ubzdurałeś z tym "nie szanowaniem czasu innych ludzi", bo pierwszy raz słyszę ten argument od jakiejkolwiek osoby, tym bardziej że nie przeczytałeś tego planu wyborczego knp, a zamiast tego skopiowałeś do worda żeby zobaczyć że ma 1200 słów
i chuj z tym jaki po ma program wyborczy, czy wy jestescie jebnieci? tusk klamie w zywe oczy, nie zrobil nic z rzeczy, ktore obiecywal. malo tego, zrobil na odwrot. nie wazne czy program wyborczy po ma 15, 150 czy 1500 stron, bo to jest walenie w chuja. serio jest jeszcze ktos, kto czyta takie rzeczy jak wlasnie wspomniany program po i porownuje go z innymi? pewnie jakby tam napisali, ze zapewnia polakom niesmiertelnosc a wszystko w sklepach bedzie darmowe, to byscie sie ucieszyli ze maja zajebisty plan ktory gniecie konkurencje i od razu polecieli do urny : D
Cowboy czytajac niektore wypowiedzi xamka a dokladniej wiekszosc chyba o to chodzi. im wiecej tym lepiej im bardziej łopatologicznie tym lepiej. Jak ktoś jest na tyle inteligentny ze nie rozumie tekstu KNP to niech lepiej na nich nie głosuje bo to obciach dla KNP niech głosuje na PełO bo oni maja napisane duuuuzo wytlumaczone jak zrobia obnizenie podatkuff wiedza jak naprawic panstwo eby benzyna nie byla po 5 zł .... takie debilne pierdolenie ze PO ma plan na polske. Czy ludzie są debilami nie mi decydować aczkolwiek niektorzy sami mi to udowadniaja jak tak wam odpowiada wytlumaczenie programu przez PO to na nich głosujcie co by było lepiej. I obejrzyjcie filmik z rozmowy w radiu zet pani Muchy.... brak komenta
Od samego wejścia nic się nie zmieni, to oczywiste. Natomiast jeżeli weszliby w koalicje (na zasadzie "stanowiska za ustawy"), to z pewnością zmieniłoby się parę rzeczy, może nie dużo, ale za to ważnych.
No tak, trochę krótki mają program, ale w porównaniu z programami PO/PiSu, które zawierają kilkaset stron bzdur, to i tak dobrze.
Jeżeli na prawdę chcesz głosować na PO tylko dlatego, że nie znasz programu Korwina, to... kretyński pomysł. Jak już wcześniej wspomniano: masz powierzyć połowę swoich pieniędzy jednej z dwóch osób - albo złodziejowi, albo komuś nieznanemu. Kogo wybierzesz?Cytuj:
Tyle co mam do powiedzenia nt. KNP. Przyjdą wybory, może się zreflektują, a jak nie... to cóż znowu będzie trzeba wybierać mniejsze zło w postaci PO.
Ale kilka najważniejszych rzeczy można zrobić na pierwszym posiedzeniu - znieść podatki dochodowe etc. Reszta, jak zmienianie konstytucji, kodeksu karnego i innych pierdół może potrwać dłużej, bo nie są one aż tak uciążliwe dla ludzi.Cytuj:
Gruntowne reformy trwają ok. 10-20 lat.
Granie w pingponga nie wymaga raczej obu rąk, może poza serwowaniem. Natomiast jak ktoś nie ma nogi, to nie może biegać. Jak ktoś jest debilem - nie jest w stanie dobrze grać w szachy. Co do tych "koszykarzy na wózkach" - JKM wspominał, że większość z nich wcale nie była inwalidami, tylko po prostu udawali inwalidów, żeby się dostać na tą olimpiadę. Poza tym sugerował, że jak ktoś nie ma nóg, to niech nie biega, tylko się weźmie np. za gry umysłowe.
Nie wypada mówić prawdy wprost? Tego typu myślenie to efekt 100 lat czerwonej propagandy. Pierwszą paraolimpiadę zorganizował Hitler : )Cytuj:
Jednak poprostu kur** nie wypada czegos takiego powiedziec publicznie w sposob wedlug mnie tak chamski i tu
A ja myślę, że takie cechy mają po prostu indywidualiści.Cytuj:
wlasnie to głównie cechuje prawdziwego skrajnego prawicowca. Obojetnosc, często nie sluszna jak w tym przypadku.
Ad personam? Byłeś na takim "zlocie"? Ja byłem na jednym spotkaniu wyborczym i ludzie jakoś wyglądali normalnie.Cytuj:
Wystarczy popatrzec na zloty korwinowców, przeciez tam nikt nie wyglada przyzwoicie i na pierwszy rzut oka widać, ze to osoby, ktore koniecznie musialy się gdzies odnalesc i cos znaczyc - wiec stają sie takimi ślepymi patrotami.
Życzliwość i wrażliwość to nie umiejętności, nie można się ich nauczyć.Cytuj:
A jako, ze znajomych wielu nigdy nie mieli i nie mieli okazji się nauczyc zyczliwosci oraz wrazliwosci,
Masz lewicową gadkę, prawicowe poglądy i głosujesz na Korwina chociaż się go boisz i w niego nie wierzysz, tylko dlatego, że będzie ciekawie... pogubiłem się.Cytuj:
Mam poglądy prawicowe, nawet przy nastepnych wyborach do rządu mam zamiar zaglosowac na Korwina. Głównie dlate[go, ze nie ma alternatywy. A tez juz o tym pisalem raz - Korwina u władzy bym się bał, ale to się wedlug mnie nie stanie. A z nim w rządzie bedzie zajebiscie ciekawie :)
Zwracam uwagę, że określenie "niepełnosprawny" jest obraźliwe. To, że ktoś nie ma ręki albo nogi nie znaczy, że jest niepełnosprawny... powinno się mówić "inwalida".Cytuj:
i to jest kurwa komiczne, ja mam znajomego ktory ma wlasnie w rodzinie goscia startujacego w zawodach dla niepelnosprawnych i troche mi tlumaczyl.
to ze ze sportem malo to ma wspolnego to kurwa fakt, bo tutaj talent, umiejetnosci, itp schodza na drugi plan, prawie zawsze lepsze miejsce zajmuje ten, kto jest "najmniej niepelnosprawny" w swojej kategorii. jeszcze w niektorych sportach np plywanie masz rozne przeliczniki, im bardziej jestes niepelnosprawny tym wiecej dostajesz pkt XD
Tak wygląda wersja oficjalna. A teraz wracaj pracować na swoich władców...
Jeżeli chcesz się interesować polityką tylko w czasie wyborów, to w ogóle nie powinieneś mieć prawa głosu. "Za tydzień wybory, musze zdecydować, na kogo zagłosuję..." - tragedia współeczesnego świata.Cytuj:
i czas wyborów jest tym momentem w którym mogę moją pozycję egzekwować
A jeżeli znasz tylko złodziei? Na złość babci chcesz odmrozić sobie uszy?Cytuj:
Będę głosować tylko na tą partię, którą znam.
Społeczeństwo nie jest i nie powinno być suwerenem.
Dobra widzę, że dużo pisania zaczyna być.
Jasne że jakość jest lepsza niż ilość, ale tej jakości w programie KNP nie widzę, a już ilości tam zdecydowanie nie ma.
Uważasz, że samo stwierdzenie wprowadzenia kary śmierci czy prawo nie działa wstecz nie jest zbyt ogólnikowe? Jaka kara śmierci (tzn. jakiego rodzaju, powieszenie, krzesło elektryczne, zastrzyk, co ile kosztuje co jest najlepsze dla podatników), jakie ona będzie miała rzeczywiste efekty, za jakie przestępstwa (może wprowadzimy dekret Stalina i za mała kradzież będziemy zabijać? Naturalnie, że nie - to się rozumie samo przez się ale powinno być określone, ponieważ nie wiadomo czy chce zabijać zbrodniarzy wg. k.k. czy kogo). Prawo nie działa wstecz. Jakbyście zajrzeli do kodeksów czy do jakichkolwiek podręczników to jest wszędzie napisane, że rozstrzyga się na podstawie obecnie panującego prawa z pewnymi wyjątkami. Np. prawie cywilnym następuje ochrona praw nabytych. Myślę, że prawo nie działa wstecz jest instytucją dużo większą niż napisanie "sprawimy, że prawo nie działa wstecz". Zakaz związków homoseksualnych - rozumiem, że całkowity zakaz. I jak zamierza to egzekwować.
Pomieszałeś dwa dokumenty - program wyborczy KNP nie ma 1200 słów. Program KNP ma. Nie wiem także, na jakiej podstawie wywnioskowałeś, że nie czytałem go? Dlatego, że wiem ile ma słów? Pomijając fakt, że doczepiłeś się, że liczyłem Wordem, a czym miałem liczyć, ręcznie?
Zarówno program KNP i program wyborczy KNP, są zbyt ogólnikowe, a w szczególności jak na partię, która chce wywrócić system do góry nogami.
Jak już wspomniałem, nie chodzi tylko o stricte poglądową treść danego programu, a o jego kompletność. Program KNP brzmi jakby był niedokończony. Ulotne myśli spisane na kartce w 15 minut.
No jeżeli to co jest na stronie można nazwać programem Korwin-Mikke to go znam, czy rzeczywiście jest programem, raczej nie, więc wg. mnie nie znam jego programu, dokładnie dlatego nie będę na niego głosować. Tylko ja bardzo chciałem poznać jego program, jednak nie mogę jego kompletnej formy nigdzie znaleźć.
Do dalszej części:
Nie wiem, nie odczuwam jakoś tego jarzma moich władców. Widać w twoim mniemaniu kajdany mam zbyt poluzowane.
Gdzie napisałem, że interesuję się polityką tylko podczas wyborów. Napisałem, że mogę egzekwować swoją rolę jako suwerena podczas wyborów. No dokładniej mówiąc poprzez wybory.
A kto wg. ciebie jest suwerenem? Może monarchę mamy w Polsce, tylko o nim nie wiem, tylko kurczę o królu Polski to ostatni raz za I RP słyszałem.
Napisałbym jeszcze, że proszę jeszcze raz o czytanie ze zrozumieniem, abym nie musiał powtarzać czego nie napisałem, aczkolwiek to chyba nie działa, więc już sobie podaruję. No właściwie przez napisanie tego zdania już to napisałem, więc... po prostu jeżeli odpiszę następnym razem to tego już nie napiszę.
Zapomniałem, że nie odniosłem się do reform.
Właśnie chodzi o to, że te najprostsze, które przeprowadza się najkrócej jak np. podatki są problematyczne bez innych reform. Najpierw trzeba zrobić reformy służby zdrowia, emerytalną, edukacji, wojska, sądownictwa, prokuratury itd itd aby można było stopniowo obniżać podatki. Jak sobie wyobrażasz wydojenie na starym systemie z niskimi podatkami? Pomijając fakt, że mi chodziło, że jak napisałem reformy przeprowadza się 20-20 lat tzn., że prawdziwe efekty widać po 10-20 latach, aczkolwiek w tym temacie nie doprecyzowałem, więc moja wina.
A z podatkami, to że są wysokie to jest najmniejszy problem. Nasze prawo podatkowe to jest jedno wielkie bagno legislacyjne. Jeżeli w tym ledwo mogą się dokładnie połapać prawnicy ze specjalizacją w tej dziedzinie, to dlaczego oczekujemy, że zwyczajni obywatele będą wiedzieli jak się w nim obracać, w szczególności przedsiębiorcy.
Aczkolwiek, na boku, zgodzę się z tobą, że należny zlikwidować podatki bezpośrednie w tym dochodowy, na rzecz pośrednich. Podatki dochodowe z założenia mają negatywne przesłanki, ponieważ pierwsza myśl jaka nachodzi człowieka to, że to jest kara dla bardziej pracowitego obywatela. Podatki pośrednie faktycznie uderzałyby w osobę które dużo konsumują, więc wtedy faktycznie opodatkowalibyśmy bogatszych, którzy żyją ponad stan, a biedniejsi, którzy zaciskają pasa faktycznie mogliby to zrobić. O ile dobrze pamiętam Niemcy w takim kierunki poszli, ale głowy nie dam sobie uciąć za to.
Niebardzo rozumiem o co tu chodzi (znaczy nie wiem na ktorym etapie twoich postow w tym temacie koncza sie prowokacje), ale podatki moga byc okej, jesli sa wydawane na takie kwestie, ktore panstwo powinno gwarantowac, typu: administracja, bezpieczenstwo wewnetrzne i zewnetrzne czy infrastruktura.
Przedmowca sugerowal, ze podatek dochodowy ma negatywne przeslanie (kara za prace). Dlatego pytam - ktore podatki maja pozytywne przeslanie.
Podatek za dom?
Podatek za paliwo?
Podatek za psa?
Podatek od jedzenia?
Podatek od inwestowania?
Podatek od handlu nieruchomosciami?
Kazdy z nich jest "kara". Podatek z definicji jest przymusowy i negatywny.
Niekoniecznie. To tak jakbys mowil, ze placenie za zakupy w sklepie jest przymusowe i negatywne. Jesli podatki sa wydawane na odpowiednie cele (najwazniejsze moim zdaniem wymienilem w poprzednim poscie) to nie można ich traktować jako kary.
Swietny przyklad.
Zasadnicza roznica miedzy nimi jest taka, ze w sklepie placisz za to co kupujesz. Sam konstruujesz koszyk produktow i masz wplyw na cene koncowa. Zawarcie umowy kupna-sprzedazy nastepuje tylko i wylacznie wtedy, gdy obie strony transkacji zgadzaja sie na jej warunki.
Podatek placisz niezaleznie od swojej woli, nie masz wplywu na to co "kupujesz" i na jego wysokosc (poza nielicznymi wyjatkami). Podatek jest zabierany przemoca, bez pytania o Twoja zgode, czyli mam wszytskie przeslanki, aby nazwac to zjawisko "negatywnym".
Cel na ktory przeznaczany jest podatek, w zadnym wypadku nie usuwa natury podatku. Analogicznie, jesli ktos ukradnie Ci auto i podaruje je biednym, to nie znaczy, ze zabranie auta bylo czyms dobrym.
W zdrowym panstwie podatki przeznaczane sa na to, na co obywatele chca aby byly przeznaczane, wiec sytuacja jest niemalze analogiczna do zakupow w sklepie.
Panstwo nie moze dzialac w ten sposob, bo nie da sie stworzyc mechanizmu, ktora przewidzi potrzeby wszytskich obywateli i bedzie umial je zaspokoic.
Najprostszym wysjciem z te sytuacji jest demokracja, ktora prowadzi o patologii, w ktoej rzadza ludzie biedni i ci umiejacy krzyczec.
Oczywiscie, ze nie moze i nie przewidzi wszystkich, podatek to powien rodzaj kompromisu, ale nie kara. Nawet kupujac w sklepie idziemy na pewien kompromis, zawsze chipsy ktore wybralismy do meczu moglyby byc odrobine bardziej pikantne i mniej slone, aby idealnie pasowaly w nasze gusta.
Skoro place za chpsy wtedy, gdy chce je zjesc i zgadzamy sie, ze to najbardziej sprawiedliwa opcja to dlaczego nie mozemy przeniesc tego modelu biznesowego na inne sfery zycia?
Dlaczego narzucamy ludziom obowiazki wobec wlasnego widzi misie, nie pytajac ich o zdanie i karzemy ich wiezieniem za nieposluszenstwo ?
Nigdy nie spisalismy z nimi zadnej umowy, nigdy nie dali nam prawa rzadzenia nimi.
Bo to czasami po prostu wygodniejsze lub bardziej skuteczne. Bezpieczenstwa zewnetrznego nie zapewni ci korporacja, administracja najlepiej dziala jesli jest jednolita itd.
Czemu piszesz jak anarchista?
I wlasnie oto mi chodzilo :)
To jest jedyny argument, ktory przemawia za podatkami. kazdy inny jest bardzo lawy w obaleniu
Uwazam czesc swiatopogladu anarchistow za rozsadna, ale niewykonalna.
Znacznie blizej mi do minarchizmu. Uwazam ze panstwo powinno robic tyle i tylko tyle ile to konieczne
Nie widze przeszkod do prywatnych autostrad, sluzby zdrowia, sadow, ubezpieczycieli, funduszy emerytalnych, wiezien itd.
"Przywrócimy karę śmierci i zaostrzymy kary za najcięższe przestępstwa." Można się więc domyślać, że kara śmierci będzie za najcięższe przestępstwa. JKM często podkreślał, że chodzi głównie o morderstwo. Wydaje mi się też, że kara śmierci obowiązywałaby za zdradę, szpiegostwo, dezercję itp. Co do tego jaka: jak najtańsza, choć to i tak nie ma wielkiego znaczenia, bo nie będzie zbyt często wykonywana. Z wypowiedzi JKM można wywnioskować, że jest zwolennikiem rozwiązania klasycznego, czyli sznura i gałęzi.
A właśnie, że jest prostą instytucją i chodzi w niej o to, żeby nie można było sądzić czynów na podstawie prawa wprowadzonego po fakcie. To takie proste, a zasadę ta jest łamana nagminnie w III RP (pare stron wcześniej przytaczałem przykłady, np. z drugim kierunkiem studiów).Cytuj:
Prawo nie działa wstecz. Jakbyście zajrzeli do kodeksów czy do jakichkolwiek podręczników to jest wszędzie napisane, że rozstrzyga się na podstawie obecnie panującego prawa z pewnymi wyjątkami. Np. prawie cywilnym następuje ochrona praw nabytych. Myślę, że prawo nie działa wstecz jest instytucją dużo większą niż napisanie "sprawimy, że prawo nie działa wstecz".
"Nie dopuścimy, by zrównano małżeństwa z innymi związkami seksualnymi i semiseksualnymi. Ten status prawny przyznawany może być wyłącznie związkom mogącym płodzić dzieci." - jest jasno określone, że ślub w urzędzie dostaną tylko kobieta i mężczyzna.Cytuj:
Zakaz związków homoseksualnych - rozumiem, że całkowity zakaz. I jak zamierza to egzekwować.
Program jest krótki, bo opisuje stan docelowy, a stan docelowy to państwo minimum, które nie wtrąca się we wszystko i nie obowiązuje w nim milion zbędnych praw.Cytuj:
Zarówno program KNP i program wyborczy KNP, są zbyt ogólnikowe, a w szczególności jak na partię, która chce wywrócić system do góry nogami.
Dzień wolności podatkowej wypada w połowie czerwca. Większość ludzi zdążyła się już przyzwyczaić, bo nigdy nie żyli w normalnych czasach, więc im to nie przeszkadza...Cytuj:
Nie wiem, nie odczuwam jakoś tego jarzma moich władców. Widać w twoim mniemaniu kajdany mam zbyt poluzowane.
Naiwna jest ta wiara w wybory, ale jak KNP rosną słupki, to też zaczynam w nie wierzyć : )Cytuj:
Gdzie napisałem, że interesuję się polityką tylko podczas wyborów. Napisałem, że mogę egzekwować swoją rolę jako suwerena podczas wyborów. No dokładniej mówiąc poprzez wybory.
Właściwie, to nie wiadomo, kto rządzi Polską - vide Radosław Sikorski, który dobrze wie, że sojusz z USA to jedno wielkie gówno, ale jednak rząd dalej w tym sojuszu trwa. Ciekawe z czyjego rozkazu?Cytuj:
A kto wg. ciebie jest suwerenem? Może monarchę mamy w Polsce, tylko o nim nie wiem, tylko kurczę o królu Polski to ostatni raz za I RP słyszałem.
Jak zlikwidujemy podatki dochodowe, to przyjedzie masa firm, zniknie bezrobocie i będzie boom gospodarczy, a wpływy z podatków wzrosną...Cytuj:
Właśnie chodzi o to, że te najprostsze, które przeprowadza się najkrócej jak np. podatki są problematyczne bez innych reform. Najpierw trzeba zrobić reformy służby zdrowia, emerytalną, edukacji, wojska, sądownictwa, prokuratury itd itd aby można było stopniowo obniżać podatki. Jak sobie wyobrażasz wydojenie na starym systemie z niskimi podatkami?
Jakby znieść te podatki dochodowe, to efekt byłoby widać po pół roku...Cytuj:
Pomijając fakt, że mi chodziło, że jak napisałem reformy przeprowadza się 20-20 lat tzn., że prawdziwe efekty widać po 10-20 latach, aczkolwiek w tym temacie nie doprecyzowałem, więc moja wina.
Dlatego najlepiej je po prostu znieść (oczywiście nie wszystkie). Oba problemy znikają w mgnieniu oka.Cytuj:
A z podatkami, to że są wysokie to jest najmniejszy problem. Nasze prawo podatkowe to jest jedno wielkie bagno legislacyjne. Jeżeli w tym ledwo mogą się dokładnie połapać prawnicy ze specjalizacją w tej dziedzinie, to dlaczego oczekujemy, że zwyczajni obywatele będą wiedzieli jak się w nim obracać, w szczególności przedsiębiorcy.
Państwowe sądy działają świetnie, wcale nie są skorumpowane (przynajmniej niektóre sprawy), załatwiają wszystkie sprawy i to błyskawicznie. Co kurwa? Jak można domagać się państwowych sądów?
wlasnie za to korwinowi bym dal w morde, po prostu nie moge uwierzyc ze czlowiek ktory sprawia wrazenie madrego i ogarnietego moze plesc takie bzduryCytuj:
"Nie dopuścimy, by zrównano małżeństwa z innymi związkami seksualnymi i semiseksualnymi. Ten status prawny przyznawany może być wyłącznie związkom mogącym płodzić dzieci." - jest jasno określone, że ślub w urzędzie dostaną tylko kobieta i mężczyzna.
glosowalbym gdyby nie byl taka ekstermalna konserwą
No tak, po ocenie jego osobowości można określić, że pewnie to by było jego rozwiązanie, tylko sęk w tym, że o tym nie wiem. Można domniemywać, że tak zrobi. Ja jestem akurat przeciwny karze śmierci. Tym bardziej, że morderstwo morderstwu nierówne. A chciałbym usłyszeć od niego co on uważa za najcięższe zbrodnie, ponieważ nie ma żadnej definicji tego pojęcia. Najcięższe zbrodnie to rzecz relatywna dla każdego człowieka i jest w dużej mierze zależna od stosunków społecznych. Jeżeli chcesz kogoś zabijać to trzeba określić konkretne granice i warunki.
Po to jest właśnie TK, aby takie ustawy usuwać. Ja uważam, że akurat w tej kwestia sprawa była wyjątkowo spartaczona i winni są… no właściwie wszyscy, na pierwszy ogień komisja, która pracowała na pierwszym czytaniu, a potem posłowie, którzy pewnie nawet w większości nie spojrzeli co tam w środku się znajduje.Cytuj:
A właśnie, że jest prostą instytucją i chodzi w niej o to, żeby nie można było sądzić czynów na podstawie prawa wprowadzonego po fakcie. To takie proste, a zasadę ta jest łamana nagminnie w III RP (pare stron wcześniej przytaczałem przykłady, np. z drugim kierunkiem studiów).
Problem w tym, że fajne rzuca się ogólnikami i mrzonkami. Może jeszcze wystarczy, że powie: „Zrobimy tak, aby było dobrze”.Cytuj:
Program jest krótki, bo opisuje stan docelowy, a stan docelowy to państwo minimum, które nie wtrąca się we wszystko i nie obowiązuje w nim milion zbędnych praw.
No tak… To mam rozumieć, że ty żyłeś w innych czasach? Może jesteś jeszcze sprzed transformacji i tam ci się lepiej biznes robiło. Ja tam nie osądzam.Cytuj:
Dzień wolności podatkowej wypada w połowie czerwca. Większość ludzi zdążyła się już przyzwyczaić, bo nigdy nie żyli w normalnych czasach, więc im to nie przeszkadza...
Jeżeli faktycznie jest wstanie uzbierać te % to mu się należą jak psu zupa. Nie rozumiem o co ten cały szum.Cytuj:
Naiwna jest ta wiara w wybory, ale jak KNP rosną słupki, to też zaczynam w nie wierzyć : )
A od kiedy emocje prowadza dyplomację? Może ty jako szef MSZ byś się poobrażał na wszystkich dookoła, aczkolwiek zniszczenie relacji z USA nic nam nie da. A kto rządzi Polską? No na moje oko to rząd. No konkretniej premier, Polacy zawsze woleli silniejszą władzę i prawdopodobnie większość rzeczy dzieje się za jego przyzwoleniem.Cytuj:
Właściwie, to nie wiadomo, kto rządzi Polską - vide Radosław Sikorski, który dobrze wie, że sojusz z USA to jedno wielkie gówno, ale jednak rząd dalej w tym sojuszu trwa. Ciekawe z czyjego rozkazu?
Nie możesz obniżyć podatków od razu, ponieważ zanim przyjdą pieniądze z boom-u (pamiętając, że tylko ceteris paribus, więc jak cos się stanie zewnętrznego to jesteśmy podwójnie ugotowani) to wykończysz niezreformowane systemy, które teraz działają na minusie i trzeba dopłacać. Obniżka podatków, tak, ale wtedy kiedy nie zabijesz – dosłownie – polskich systemów.Cytuj:
Jak zlikwidujemy podatki dochodowe, to przyjedzie masa firm, zniknie bezrobocie i będzie boom gospodarczy, a wpływy z podatków wzrosną...
Pierwszy z filmików (reszty nie oglądałem, bo naprawdę robiło mi się przez nie niedobrze) jest po prostu ogromną deframacją Pana Mikke przez Telewizje Żydomasońską TWieprzeP.
„do 9 lat był socjalistą”
Od razu atak ad-hominem w wykonaniu pionków Tuska. I to „ale potem mu przeszło” jakby oskarżali go o chorobę. Ciekawe ile im za to rząd zapłacił z pieniędzy podatników, które nakradli.
„przegrywa”
Nie przegrywa, on po prostu dopiero zaczyna.
„anty-systemowa”
Inny system to nie brak systemu, IDIOTKO!!!
I to czepianie się do jego polityki dla kobiet, ciekawe ile transwestyci z GENDER jej zapłacili żeby to powiedziała.
„ja uważam ze dzieci się nie powinno bić”
No a potem rosną na pedałów
Ogólnie cała ta paranoja to szopka, ja już nie oglądam do telewizji bo to same kłamstwa są
Ach ta bezstronnosc gozdyry w tak czy nie, zal. Dziambor spoko wypadł, ale z tymi dokumentami to wpadł. Tak więc średnio, oby więcej polityków korwina pokazało poziom
Zgadzam sie (myslaca dziewczyna ;ooo)
Z tymi dokumentami bardzo slabo wyszlo... Moje zarzuty to jeszcze:
-zaprzeczenie temu ze ta baba z SLD dostala po dupsku (powiedziala to dla rozglosu, co zreszta zdementowal JKM),
-na argument ze to 'Korwin chcial rozglosu' trzeba bylo odpowiedziec ze JKM zrobil to w zamknietym gronie, bez kamer, a wyszlo to tylko dlatego ze Boni nie moze pozbyc sie starych nawykow i dioniosl.
o kurr, to by bylo naprawde mocne
w ogole czasami brak w tych debatach takich argumentow miazdzacych, mogliby zatrudnic pomyslodawcow :D
G.E.N.D.E.R. to jakaś zbrodnicza tajna organizacja? Możesz to rozwinąć? I co transwestyci mają wspólnego z polityką w sprawie kobiet, tak konkretniej?
Jaki wpływ przemoc ma na orientację seksualną dziecka? A jeśli nie bije się dziewczynek? Też rosną na pedałów? Czy co się z nimi dzieje?
A wg wyznawców JKM-a socjalizm nie jest chorobą? :D
Lepiej późno niż później, nie? :D
Promowanie innego systemu wyklucza anty-systemowość wobec obecnego?
Xamek czy ty musisz mieć w programie wyborczym odrazu napisany cały kodeks karny??
czy musisz miec wyszczególnione że za 1 wbicie noża w człowieka grozi usypianie przez zastrzyk za 3 i wiecej wbic noża w brzuch powieszenie a za wbicie w serce krzesło elektryczne?
Niektórzy ludzie sowimi filozofiami niszczą kosmos....
K.K napisze się lub jest napisany i ujawni się go po wygranych wyborach.... poco ma teraz pisać/przepisywać coś co ma miliard stron?
Dla mnie kara śmierci jest dobra bo jak taki bezmózg jak np trinki zabije dziecko i go wyszturcha to musze utrzsymywać bydlaka ba matka tego dziecka musi go utrzymywać co by mu się dobrze żyło w więzieniu i krzywda nie działa. Ludzie powariowali na punkcie ochrony praw obywatelskich więźniów nie dość że popełnią zbrodnie to jeszcze nie mogą mieć mniej miejsca niz ileś m2 co dzien conajmniej 3 posiłki telewizje może jeszcze kurwy i pizze będziemy im sponsorować? Taki człowiek popełniając zbrodnie z premedytacją będąc świadomym tego co robi sam pozbawia się praw obywatelskich i powinien być traktowany jak pies chory na wściekliznę czyli eliminowany.
Co do bicia dzieci bawią mnie wywody dziennikarzy. Korwin powiedział że jest za wychowywaniem dzieci czy za chłostą dla nieletnich np złodzieji (chłosta bardziej pomoże niż poprawczak niestety teraz stosuje sie poprawczaki) a dziennikarka czy on też tłukł swoje dzieci (podkreślam tłukł) i cały czas się powtarzała nt tłuczenia dzieci.... Tu nie chodzi o patologie że dziecko rozbije szklanke i odrazu grzejnikiem przez łeb tu chodzi o wychowawcze "tłuczenie" dzieci a to 2 różne rzeczy. Jakoś mnie ojciec nie raz pieprznął i żyje nie kradne nie zabijam... I uważam że dobrze zrobił że tak mnie wychował i nie mam mu za złe ani troche. Człowiek uczy się jak się sparzy dosłownie i w przenośni. Mnie ojciec oduczył w 5 sekund łapania za gorące rzeczy na stole. Zawsze jak coś stało na stole odrazu mnie ciekawiło i łapka (dobrze że mnie pilnowali bo co by było jak bym wylał na siebie szklanke gorącej herbaty np) pewnego razu ojciec przytrzymał mi rękę na gorącej szklance (dosłownie pare sekund) od tamtej pory już nie sięgałem po szklanke bo kojarzyło mi się to z bólem byłem wtedy mały nawet tego nie pamiętam to moj wujek mi opowiadał. Teraz jak dzieciak idzie do szkoły odpierdziela szopy drze morde na nauczyciela bluzga mu pluje w twarz to rodzice synku tak nie wolno a synek ma to głęboko w dupie jak kiedyś by to zrobił to nie dość że dostał by po łapach linijką co jest mało przyjemne to jeszcze ojciec przy całej klasie by mu wpieprzył i dzieciak ze wstydu chocby juz drugi raz tego by nie zrobił bo jak ojciec znów wpadnie do szkoły to znów przy klasie obciach....
Przez tyle lat była hierarchia ojciec >> syn i jakoś ludzie żyli (nie mówie o patologiach bo i teraz one są) dopiero od +- 30 lat walczą o zaprzestanie lania dzieci i zobaczcie co dzieje się w szkołach... to chyba mówi samo za siebie. Same dzieci z ADHD.
@edit Nebula grasz w csa?
https://www.youtube.com/watch?v=rhs6eIc0fX4
he, he, he
Czy w pisie, PO są jeszcze jacyś rozsądni politycy typu właśnie wipler który był w pisie? Jak tak to kto?
Kolejne przemówienie Janusza w PE, co jak co, ale mógłby uważniej te swoje wypociny pisać bo trochę za bardzo kontrowersje wzbudza i niestety nie tym co prezentuje tylko tym co ludzie odbierają ;p nawet nie pozwolili mu dokończyć przemówienia jak zaczął na murzynów mówić "niggers, niggros" xD i jakaś komisja ma rozstrzygnąć czy dostanie karę za rasizm