W razie wojny nuklearnej świat przestanie istnieć, więc tu nie ma co dyskutować. Mówimy o wojnie konwencjonalnej.
Upadająca gospodarka Rosji? Nie rozśmieszaj mnie. Rosja sobie poradzi bez europejskiego rynku bez problemu. Nikogo tam nie wzruszają te zachodnie sankcje.
Lepiej żebyśmy byli na tyle rozwinięci ekonomicznie i militarnie żeby nie dać Rosjanom wejść jak do siebie. O tym czy mamy szanse ich zatrzymać to można dużo dyskutować, ale jedno jest pewne.
W razie konfliktu zbrojnego i agresji Rosji na Polskę ( czysto hipotetycznie, też się nie spodziewam ) kraje zachodnie prędzej pomogą krajowi, który sam ma taką siłę militarną żeby przynajmniej utrzymać walkę na granicy. Na pewno nie przyjdą z pomocą komuś, kto na starcie jest przegrany. Po prostu umocnią granice na Odrze, a Polskę poświęcą dla większego dobra.
#edit up
Mówi się o takiej Białorusi, że to biedny i zacofany kraj ale tak naprawdę nie mamy pojęcia jak tam jest. Białorusini mają o wiele tańszy gaz niż Polska, przedsiębiorstwa nie są tam prywatyzowane za psi grosz.
Może ty nie masz, ja mam. Co z tego, że mają tańszy gaz, skoro kiełbasę przemycają z Polski? Tam życie wygląda całkiem inaczej, byłem.
Mój brat miał dziewczynę z Mińska. Mówiła że w znacznej części wygląda to tak, że większe miasta takie jak Mińsk można śmiało porównywać do Polskich większych miast. Co innego jest w małych miasteczkach i na wioskach. Ludzie bidę klepią, dużo problemu czasem nawet z dostępem do bieżącej wody.
Przeciętni ludzie na Białorusi żyją gorzej niż przeciętni ludzie w Polsce. Nie wiem czy wiecie jak wygląda droga niemieckiego samochodu przez ręce właścicieli. Z Niemiec sprowadzają używany do Polski, który Niemiec już by zezłomował. Polak jeździ kilka lat, sprzeda następnemu Polakowi itd. W końcu samochód, który Polak kupił od Niemca kupują na Białorusi / Ukrainie.
Zakładki